|
Jezu, nie daję rady, nie mam siły, czasami myślę, że jestem bipolarna, a może po prostu pojebana, ale nie mam siły, na nic, chce umierać, pić wino i płakać, leżeć na podłodze i zakopać się przed światem w koc, a jest tyle rzeczy do zrobienia, muszę wyjść, na uczelnię, do banku i załatwić nam nowe mieszkanie i w lodówce nic już nie ma, a Ty tak często i długo milczysz ostatnio i zaczynam myśleć, że między nami też już niczego nie ma i nie oszukuję się, jest naprawdę źle, nigdy nie było między nami tak źle, a ja, ja nie mam siły, żeby walczyć, żeby cokolwiek naprawiać, żeby starać się bardziej, ale wyjdziemy z tego, tylko pamiętaj, obiecałeś, "na dobre i na złe", to jest moje złe, najgorsze i wybacz, musisz zostać.
|
|
|
Właściwie to został już tylko on, nie mam już niczego co trzymałoby mnie tutaj, poza świadomością, że jest najlepszą rzeczą jaka mogła mnie spotkać i och, kurwa, jestem przerażona, zdarza się, że jestem z nim, patrzę na niego, dotykam go i nie mogę oddychać, jeszcze nigdy z nikim tak bardzo, jeszcze nigdy aż tylu dreszczy i takich ilości ciepła i takiego szczęścia i nie mogę mu się w żaden sposób odwdzięczyć za to wszystko, za to, że jest, za to jaki jest, nigdy, nigdy nie będę w stanie.
|
|
|
Miałam coś powiedzieć, ale nie miałam siły wcześniej, coś, że jak bardzo tęsknie i jak w ogóle można tak tęsknić i jak bardzo jestem kurwa już zmęczona, przerażona, przytłoczona, bezsilna i jeszcze o tym, jak od kilku dni nie myślę już wyłącznie o niczym, oprócz Ciebie i że mój uścisk może złamać Ci żebra i że och kurwa, jakie to będzie wspaniałe, cały ten bezsens w końcu zniknie.
|
|
|
Naćpana zmieniła status na ZARĘCZONA , ohh chwale sie !
|
|
|
Nigdy, nigdy, naprawdę nigdy, nie przyszłoby mi do głowy, że to właśnie Ty zostawisz mnie pierwsza, że stanę się dla Ciebie tak nieistotna, że no kurwa, nie oszukujmy się, na ten popierdolony, przyjacielski sposób, złamiesz mi serce. Miałyśmy być, miałyśmy razem przechodzić przez to wszystko, no kurwa, miałyśmy razem umierać.
|
|
|
Nie ma go,nie ma i nie ma a ja znów sobie nie radzę a przed oczami mam ciągle ten widok.On stojący w kajdankach trzymany przez tych w mundurach.Ohh kurwa przecież to nie miało się tak skończyć,to nie miało tak wyglądać nawet przez moment.Pamiętam jego oczy,najsmutniejsze oczy jakie w życiu dane było mi widzieć a mimo to wciąż pełne miłości,miłości do mnie i troski o to co dalej.Nie wiem gdzie jest nie wiem co robi,nie wiem czy zobaczę go jutro,pojutrze,za trzy miesiące czy za kilka lat ale wiem że tego nie przeżyję ,nie po raz kolejny,to jakies pierdolone fatum nad nami, wez kurwa polej./nacpanaaa
|
|
|
Kiedy spierdolę już wszystkie opcje, kiedy już naprawdę nie będzie już dla mnie żadnych szans, w niczym, z nikim, nigdzie, wtedy, wiesz, wtedy już chciałabym tylko tak pięknie, ale naprawdę pięknie i wielkim stylu wyniszczać się, aż do końca. Tyle, nic więcej.
|
|
|
Nawet mi nie pierdol, że zwyczajnie się pogubiłam, zagubiłam, że to normalne i każdy tak się czuje, bo gówno prawda. Nie czułam się zagubiona, dopóki wy nie zaczęliście mi wmawiać, że tak jest.
|
|
|
|