 |
od partnera potrzebuje wsparcia, a nie stałej kontroli, uwag i pretensji. / tonatyle
|
|
 |
tak bardzo bym chciała, choć raz, zrobić coś, na co mam ochotę. bez nadzoru, rozkazów i wyrzutów. chociaż raz. / tonatyle
|
|
 |
ludzie zawodzą, dlatego nie daj się więcej nabrać. walcz o siebie samodzielnie. wszyscy inni znikają, prędzej czy później. / tonatyle
|
|
 |
nie mam siły walczyć. próbowałam przez lata wierząc, że choć niektore rzeczy ulegna zmianie, ale pozostały niezmienne. zazdroszczę silnym, zmotywowanym do działania. ja tak nie potrafię. czuję się pusta i lekceważona. / tonatyle
|
|
 |
coraz częściej łzy to dla mnie za mało. mam ochotę wyć z bezradności. / tonatyle
|
|
 |
coraz częściej myślę, że Bóg kocha moje łzy. cieszy się z mojego nieszczęścia i obojętnie opuszcza w potrzebie. przestał o mnie dbać i szukać mnie pośród tłumu. ale nie mam pretensji. każdy prędzej czy później znika z mojego życia i więcej nie powraca. / tonatyle
|
|
 |
dziś czuję się bardziej samotna niż kiedykolwiek. / tonatyle
|
|
 |
|
Nauczyłaś się ufać, to naucz się cierpieć.
|
|
 |
jestem strasznym nadwrażliwcem. bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie - jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
|
|
 |
"Kładzie się, zasypia, śpi parę godzin, budzi się wypoczęty. Tak powinno być. Wieczór do kochania, noc do spania, ranek do picia kawy, dzień do działania. Wszystko proste i ostatecznie określone. Bez splinów, depresji, apatii, kaca albo innego gówna. Zwykłe życie. Dlatego z nim jestem, chciałam się poprzyglądać zwykłemu życiu."
|
|
 |
umarła kultura, umarły obyczaje, umarł język, a wszystko, co niepotrzebne, pozostało. / tonatyle
|
|
|
|