 |
Znowu widzę Ciebie przed swoimi oczami. Znowu zasnąć nie mogę, owładnięty marzeniami. /Jeden Osiem L
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć. /HuczuHucz
|
|
 |
Twoje oczy to już nie moje okno na świat. /HuczuHucz
|
|
 |
Ludzkie priorytety: zawiść, zazdrość i chciwość. /Jeden Osiem L
|
|
 |
Oczy patrzą na to, czego nie chce widzieć dusza. Uszy chłoną dźwięki, ciało bezwolnie się porusza, usta powtarzają od dawna słowa bez znaczenia. Chciałbyś czegoś więcej, to nie istotne pragnienia. /Jeden Osiem L
|
|
 |
ludzie zawsze widzą to co chcą widzieć 'znów się stoczyłeś? z powrotem pijesz?' to obca ziemia, jesteś jak wróg, najchętniej by Cię zamknęli, wyrzucili klucz. zaciśnij zęby, sam niczego nie zmienisz, uśmiechnij się, ręce schowaj do kieszeni.
|
|
 |
czujesz tą chemie nadpsutej przyjaźni?
|
|
 |
uciekasz, bierzesz rozbieg, skaczesz ze skały, modlisz się w duchu by anioły Cię złapały. znów zabijasz swego Boga, kryzys wiary, są rzeczy nad którymi nie mamy władzy.
|
|
 |
fałszywe mordy, które były ze mną. dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą.
|
|
 |
to zimny świat, jedynie łzy tu parzą.
|
|
|
|