![Jak mogę wybaczyć Tobie odejścia kiedy nadal nie mogę sobie wybaczyć że Cię pokochałam? esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Jak mogę wybaczyć Tobie odejścia, kiedy nadal nie mogę sobie wybaczyć,że Cię pokochałam?/esperer
|
|
![Nigdy nie dowiesz się jak brzmiał odgłos łamania mojego serca. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Nigdy nie dowiesz się jak brzmiał odgłos łamania mojego serca./esperer
|
|
![Zawsze po postanowieniu że będę silna jest cierpienie. Nie potrafię być silna. Potrafię być tylko cholernie słaba. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Zawsze po postanowieniu, że będę silna, jest cierpienie. Nie potrafię być silna. Potrafię być tylko cholernie słaba./esperer
|
|
![cz.2 Idziemy choć nie trzymamy się za ręce i nigdy więcej już nie złapiemy. Miłego życia naprawdę. Hej uspokój się to koniec naprawdę. Nic nie ułożymy nic nie zburzymy. Korzystaj z życia takim jakim jest baw się do upadłego pij wieczorem rano budź się z kacem nie wiadomo obok kogo. Proszę Cię żyj. Hej spokój! Nas nie ma czas powiedzieć sobie to ostateczne żegnaj które nie zapowiada żadnego powitania za jakiś czas. Wiem że nawet jeśli tylko chwilowo to kochaliśmy się wiem że przez chwilę to było szczere. Idź już. Jesteś wolny tak jak teraz wolny jest mój umysł. Zapomnijmy o tym co było a w momentach tęsknoty przypomnijmy sobie że to nigdy nie miało sensu. Ostatni raz przytulam Cię w myślach ostatni raz uprawiamy tam seks i ostatni raz mnie dzisiaj zostawiasz. Trzymaj się cześć żegnaj bezpowrotnie. Hej uspokój się już po wszystkim. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
[cz.2] Idziemy, choć nie trzymamy się za ręce i nigdy więcej już nie złapiemy. Miłego życia, naprawdę. Hej, uspokój się, to koniec, naprawdę. Nic nie ułożymy, nic nie zburzymy. Korzystaj z życia takim jakim jest, baw się do upadłego, pij wieczorem rano budź się z kacem nie wiadomo obok kogo. Proszę Cię, żyj. Hej, spokój! Nas nie ma, czas powiedzieć sobie to ostateczne "żegnaj", które nie zapowiada żadnego powitania za jakiś czas. Wiem, że nawet jeśli tylko chwilowo to kochaliśmy się, wiem, że przez chwilę to było szczere. Idź już. Jesteś wolny, tak jak teraz wolny jest mój umysł. Zapomnijmy o tym co było, a w momentach tęsknoty przypomnijmy sobie, że to nigdy nie miało sensu. Ostatni raz przytulam Cię w myślach, ostatni raz uprawiamy tam seks i ostatni raz mnie dzisiaj zostawiasz. Trzymaj się, cześć, żegnaj bezpowrotnie. Hej, uspokój się, już po wszystkim. /esperer
|
|
![cz.1 Hej Ty. Tak Ty. Wiem że czytasz. Wiem że widzisz. Musimy się pożegnać wreszcie oficjalnie prawda? Musimy powiedzieć sobie to czego nie mieliśmy odwagi powiedzieć w twarz. Hej uspokój się nie będę krzyczeć. Byliśmy szczeniakami wszystko co nas otaczało było tak cudowne że zapomnieliśmy o sobie. Dopiero wyruszaliśmy w całą tą drogę zwaną życiem kto by się tam bawił w poważne związki daj spokój. Mimo wszystko kochałam Cię. Całym tym swoim niedojrzałym sercem całym swoim dziecinnym zachowaniem i wybrykami głupiej gówniary. Kochałam Cię tak jak tylko potrafiłam chociaż tak dalekie to od ideału. Było co było niczego nie zmienimy. Odszedłeś tak widocznie miało być. Chciałam tylko otwarcie Cię puścić. Pozwolić odejść wszystkim wspomnieniem chociaż tych pięknych jest tak wiele. Nie chcę czuć do Ciebie nienawiści miłości też. Nie chcę czuć do Ciebie nic. Byłeś i dalej będziesz w jakimś stopniu dla mnie ważny takich facetów się nie zapomina ale ruszamy naprzód. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
[cz.1] Hej, Ty. Tak Ty. Wiem, że czytasz. Wiem, że widzisz. Musimy się pożegnać, wreszcie oficjalnie, prawda? Musimy powiedzieć sobie to czego nie mieliśmy odwagi powiedzieć w twarz. Hej, uspokój się, nie będę krzyczeć. Byliśmy szczeniakami, wszystko co nas otaczało było tak cudowne, że zapomnieliśmy o sobie. Dopiero wyruszaliśmy w całą tą drogę zwaną życiem, kto by się tam bawił w poważne związki, daj spokój. Mimo wszystko, kochałam Cię. Całym tym swoim niedojrzałym sercem, całym swoim dziecinnym zachowaniem i wybrykami głupiej gówniary. Kochałam Cię tak jak tylko potrafiłam, chociaż tak dalekie to od ideału. Było co było, niczego nie zmienimy. Odszedłeś, tak widocznie miało być. Chciałam tylko otwarcie Cię puścić. Pozwolić odejść wszystkim wspomnieniem, chociaż tych pięknych jest tak wiele. Nie chcę czuć do Ciebie nienawiści, miłości też. Nie chcę czuć do Ciebie nic. Byłeś i dalej będziesz w jakimś stopniu dla mnie ważny, takich facetów się nie zapomina, ale ruszamy naprzód. /esperer
|
|
![Wiesz co naprawdę dzieli ludzi? Nie kilometry kłótnie milczenie czy wrzaski. Ludzi dzieli niemiłość. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Wiesz co naprawdę dzieli ludzi? Nie kilometry, kłótnie, milczenie czy wrzaski. Ludzi dzieli niemiłość./esperer
|
|
![Jest w nim coś. Może ten uśmiech może oczy a może fakt że słucha kiedy mówię. Cokolwiek to jest cholernie przyciąga. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Jest w nim coś. Może ten uśmiech, może oczy, a może fakt, że słucha kiedy mówię. Cokolwiek to jest, cholernie przyciąga./esperer
|
|
![Dobrze wiesz że kiedy byliśmy razem nic poza nami się nie liczyło. Byliśmy jednością która zajmowała cały świat jaki sobie zbudowaliśmy. Nasze serca nie pozwalały nam zapomnieć o tym że biją zawsze tylko dla siebie i że to właśnie my jesteśmy sobie pisani. Wierzyłem w to wszystko. Z dnia na dzień udało mi się uwierzyć że przeznaczenie istnieje i że to Ty Eliza od zawsze byłaś zapisana przez los w scenariuszu mojego życia. Uwierzyłem w coś co wydaje się być wręcz niedorzeczne. Bo czy to normalne czuć przy kimś tak wielkie szczęście że nie da się tego porównać do niczego innego? Że zwyczajna obecność i świadomość że czyjś oddech miesza się w powietrzu z naszym oddechem daje aż takie poczucie bezpieczeństwa? Nie chcę teraz myśleć o tym co straciliśmy. Nie chcę już żyć gdybaniem. Chciałbym tylko żebyś po prostu tu była. Przecież tak bardzo Cię kocham. filip](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
Dobrze wiesz, że kiedy byliśmy razem nic poza nami się nie liczyło. Byliśmy jednością, która zajmowała cały świat, jaki sobie zbudowaliśmy. Nasze serca nie pozwalały nam zapomnieć o tym, że biją zawsze tylko dla siebie i że to właśnie my jesteśmy sobie pisani. Wierzyłem w to wszystko. Z dnia na dzień udało mi się uwierzyć, że przeznaczenie istnieje i że to Ty Eliza od zawsze byłaś zapisana przez los w scenariuszu mojego życia. Uwierzyłem w coś, co wydaje się być wręcz niedorzeczne. Bo czy to normalne, czuć przy kimś tak wielkie szczęście, że nie da się tego porównać do niczego innego? Że zwyczajna obecność i świadomość, że czyjś oddech miesza się w powietrzu z naszym oddechem daje aż takie poczucie bezpieczeństwa? Nie chcę teraz myśleć o tym co straciliśmy. Nie chcę już żyć gdybaniem. Chciałbym tylko, żebyś po prostu tu była. Przecież tak bardzo Cię kocham. \filip
|
|
![1 1. Nie nie pogodziłem się z Twoim odejściem nie pogodziłem się z Twoim 'żegnaj' wypowiedzianym na szpitalnym łóżku. Powiedziałaś że tak naprawdę nigdy Cię nie stracę że nigdy nie znikniesz że kiedyś wrócisz. Jako inna dziewczyna że będę wiedział która bo pokocham ją tak bezgranicznie jak Ciebie. To chyba niemożliwe. Chyba na pewno bo nikt już nie będzie moim sercem przecież serce ma się jedno a moim byłaś Ty. Nie żałuję tego że stałaś się dla mnie wszystkim choć po Twoim odejściu jest nieznośnie. Najgorsze jest to że odkąd Cię nie ma rozczarowuję się na każdej płaszczyźnie. Zawodzą mnie ludzie ale to normalne przecież nikt nie może być tak cudowny jak Ty nie spotkam już takiego człowieka nigdy.](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
[1]1. Nie, nie pogodziłem się z Twoim odejściem, nie pogodziłem się z Twoim 'żegnaj' wypowiedzianym na szpitalnym łóżku. Powiedziałaś że tak naprawdę nigdy Cię nie stracę, że nigdy nie znikniesz, że kiedyś wrócisz. Jako inna dziewczyna, że będę wiedział która bo pokocham ją tak bezgranicznie jak Ciebie. To chyba niemożliwe. Chyba na pewno, bo nikt już nie będzie moim sercem, przecież serce ma się jedno a moim byłaś Ty. Nie żałuję tego, że stałaś się dla mnie wszystkim, choć po Twoim odejściu jest nieznośnie. Najgorsze jest to, że odkąd Cię nie ma rozczarowuję się na każdej płaszczyźnie. Zawodzą mnie ludzie ale to normalne, przecież nikt nie może być tak cudowny jak Ty, nie spotkam już takiego człowieka, nigdy.
|
|
![2 1. Ale najbardziej rozczarowałem się na rzeczach miejscach. Może to dziwne ale myślałem że nawet po Twojej śmierci na krakowskim rynku zapach malin wciąż będzie unosił się w powietrzu. Zawsze pachniałaś malinami pewnie dlatego tak bardzo je pokochałem. Nie istnieją słowa jakimi mógłbym przeprosić Cię za to że dziś nie możemy być razem za to że nie potrafiłem zatrzymać Cię tutaj na ziemi. Tak bardzo chciałbym znów móc być Twoim oparciem azylem Filipem którego ramiona od zawsze były Twoim domem. Nigdy nie przestanę Cię kochać obiecuję.](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
[2]1. Ale najbardziej rozczarowałem się na rzeczach, miejscach. Może to dziwne ale myślałem, że nawet po Twojej śmierci na krakowskim rynku zapach malin wciąż będzie unosił się w powietrzu. Zawsze pachniałaś malinami, pewnie dlatego tak bardzo je pokochałem. Nie istnieją słowa jakimi mógłbym przeprosić Cię za to, że dziś nie możemy być razem, za to że nie potrafiłem zatrzymać Cię tutaj na ziemi. Tak bardzo chciałbym znów móc być Twoim oparciem, azylem, Filipem którego ramiona od zawsze były Twoim domem. Nigdy nie przestanę Cię kochać, obiecuję.
|
|
![Zjebałeś mi przeszłość. Nie zrobisz tego samego z teraźniejszością. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Zjebałeś mi przeszłość. Nie zrobisz tego samego z teraźniejszością. /esperer
|
|
![Jak możesz tęsknić za kimś dla kogoś byłaś tylko wyjściem awaryjnym? Którąś z kolei opcją gdy żaden z kumpli nie miał czasu. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Jak możesz tęsknić za kimś dla kogoś byłaś tylko wyjściem awaryjnym? Którąś z kolei opcją, gdy żaden z kumpli nie miał czasu./esperer
|
|
|
|