|
i kiedy włączam poraz tysiączny moj ulubiony urywek step up`u 3, a w tle leci Laza Morgan-That girl tak cholernie zaczynam za Tobą tęsknić..
|
|
|
` Miłość to fizjologiczna psychoza . Całkowite zawężenie procesów poznawczych i intelektualnych . Zaburzenie świadomości . Rozszczepienie emocji i dzialania . Bywa nieuleczalna . ` Pamiętnik Narkomanki
|
|
|
I chciała, by wiedział, że nie odejdzie z jego
świata dopóki sam jej z niego nie wyrzuci.
Sądziła bowiem, że miłości nie można liczyć
w tych najlepszych chwilach, tylko w tych
najgorszych. Tych, po których nadal patrzy
się sobie prosto w oczy. Dokładnie tak,
jakby reszta świata nie istniała..
|
|
|
Bo przecież, tak czy owak, ty zawsze wiesz, czego chcesz, i robisz to, a ja prawie nigdy nie wiem, a jeśli nawet wiem, to nie mam pojęcia, jak to wykonać. Myślę też, że masz na mnie za duży wpływ, a to mnie dosyć przeraża.
|
|
|
Nie można niczego oczekiwać od mężczyzny, chyba, że złych wiadomości. Zawsze robią coś wręcz przeciwnego, niż oczekujesz. Jeśli spodziewasz się serdeczności - dostajesz ciosy. Jeżeli chcesz od niego siły - topią się w rękach jak wosk. Jeżeli wymagasz od nich czułości, kiedy się zorientują, o co ci chodzi, stają się twardzi i nieprzystępni. Któraś z nas prosi czasem o słowo współczucia, o podanie ręki. Oni zwykli odpowiadać wtedy kopniakiem w tyłek. Dlaczego tak postępują - nie wiem do dziś.
|
|
|
jesteś całym moim światem, jesteś początkiem i końcem każdej drogi, jesteś obecny w każdym moim dniu, w każdym śnie, w każdym oddechu, w każdej myśli, w każdym uśmiechu, w każdej kropli deszczu.
|
|
|
I kiedy odejdę, wytrwaj, nie pogrążaj się w żałobie
Ciesz się każdą chwilą, kiedy słyszysz mój głos
Wiedz, że patrzę z góry na ciebie uśmiechając się
|
|
|
To są czasy, kiedy niestety trzeba się bać wszystkiego, dosłownie.. Wszystkiego.
|
|
|
"nie walczy się o faceta, który zeszmacił się z inną kobietą"
|
|
|
Nie potykają się tylko Ci, co pełzają.
|
|
|
Przyjechałeś za późno o erę mojej dziewczęcości, kobiecości i starości. Słowem: za późno, abym mogła wszystko Ci wybaczyć. Pytasz co to jest wszystko? To są poranki, kiedy nie chce Ci się wstać do życia. Leżysz i szukasz na pustej kołdrze dobrze znanych dłoni. To są filmy z Woody'm Allen'em, których nie widziało się razem. To są nieprzeczytane wspólnie książki i nierozwiązane krzyżówki, pies, którego się kupiło, sukienki, które nie poszły na bal i nigdy nierozpakowywane prezenty pod choinką. Na wypadek, gdybyś zechciał wpaść z wizytą, leżały pod nią kilka lat po Twojej ucieczce, ale jakby tego było mało, są jeszcze mężczyźni w moim albumie albo w moim łóżku. Ci, co pozostają w jakimś ułamku wspomnieniami niczym sen nocy letniej i ci, z którymi chciałoby się spać na jednym tapczanie w następnym życiu. Kiedyś tak myślałam o Tobie, a dzisiaj? No cóż..
|
|
|
|