głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika naucznienawidzic

tak naprawdę w głowie zabijałam się już milion razy. miłość jest tylko drogą do śmierci  niczym więcej. ludzie ranią  z każdą chwilą kradną cząstkę Ciebie  aż w końcu wyrywają Ci serce z klatki piersiowej a pomimo tego  Ty wciąż pragniesz  wciąż kochasz. zbyt często wybaczamy innym  tylko dlatego żeby nadal byli częścią chaosu w którym żyjemy. ale pamiętaj  jeśli decydujesz się na to uczucie  musisz wiedzieć  że wiąże się to z autodestrukcją. nie zakochujcie się  bo to niszczy.   rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 31 stycznia 2015

tak naprawdę w głowie zabijałam się już milion razy. miłość jest tylko drogą do śmierci, niczym więcej. ludzie ranią, z każdą chwilą kradną cząstkę Ciebie, aż w końcu wyrywają Ci serce z klatki piersiowej a pomimo tego, Ty wciąż pragniesz, wciąż kochasz. zbyt często wybaczamy innym, tylko dlatego żeby nadal byli częścią chaosu w którym żyjemy. ale pamiętaj, jeśli decydujesz się na to uczucie, musisz wiedzieć, że wiąże się to z autodestrukcją. nie zakochujcie się, bo to niszczy. / rap_jest_jeden

najgorsza jest bezsilność  gdy wmawiasz sobie że jesteś silna  że zawsze dajesz sobie radę  a po nocach płaczesz  czując jak zgubiłaś się gdzieś w życiu. gdy tak bardzo potrzebujesz kogoś obok  kto Cię zrozumie i wesprze  a gdy ktoś oferuje Ci swoją pomoc  odrzucasz go. i to uczucie  gdy wmawiasz sobie  że on nic dla Ciebie nie znaczy  a nadal go kochasz.   rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 30 stycznia 2015

najgorsza jest bezsilność, gdy wmawiasz sobie że jesteś silna, że zawsze dajesz sobie radę, a po nocach płaczesz, czując jak zgubiłaś się gdzieś w życiu. gdy tak bardzo potrzebujesz kogoś obok, kto Cię zrozumie i wesprze, a gdy ktoś oferuje Ci swoją pomoc, odrzucasz go. i to uczucie, gdy wmawiasz sobie, że on nic dla Ciebie nie znaczy, a nadal go kochasz. / rap_jest_jeden

złamanemu sercu towarzyszy ogromny chłód i samotność. czujesz się bezużyteczna  a pomimo tego nie chcesz nikomu się zwierzać. tu nie pomoże kilka miłych słów  gorąca czekolada na rozgrzanie czy dobra impreza. jedyne co może pomóc  to ta świadomość  że wciąż jesteś mój.  rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 30 stycznia 2015

złamanemu sercu towarzyszy ogromny chłód i samotność. czujesz się bezużyteczna, a pomimo tego nie chcesz nikomu się zwierzać. tu nie pomoże kilka miłych słów, gorąca czekolada na rozgrzanie czy dobra impreza. jedyne co może pomóc, to ta świadomość, że wciąż jesteś mój. /rap_jest_jeden

zgubiłam się. zgubiłam sens gdzieś pomiędzy Twoją bliskością a potokiem łez  w którym topiłam się wraz z Twoim odejściem. wiesz  serce odmówiło już ze mną współpracy. nie bije już równym taktem  pamiętasz jeszcze jak nasze serca tworzyły identyczną melodie? pamiętasz jeszcze jak nasze linie papilarne na dłoniach tak ze sobą współgrały? miłość zabija  zaciska niewidzialną pętle na szyi  żywi się naszymi łzami i cierpieniem. ale nie pozwól ulotnić się wspomnieniom  przyszłość należy do nas  obiecałeś.   rjj

rap_jest_jeden dodano: 27 stycznia 2015

zgubiłam się. zgubiłam sens gdzieś pomiędzy Twoją bliskością a potokiem łez, w którym topiłam się wraz z Twoim odejściem. wiesz, serce odmówiło już ze mną współpracy. nie bije już równym taktem, pamiętasz jeszcze jak nasze serca tworzyły identyczną melodie? pamiętasz jeszcze jak nasze linie papilarne na dłoniach tak ze sobą współgrały? miłość zabija, zaciska niewidzialną pętle na szyi, żywi się naszymi łzami i cierpieniem. ale nie pozwól ulotnić się wspomnieniom, przyszłość należy do nas, obiecałeś. / rjj

Zdusić w sobie to wszystko. Czuć jak umiera. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 25 stycznia 2015

Zdusić w sobie to wszystko. Czuć jak umiera.|k.f.y

wciąż słyszę Twój szept za drzwiami  odgłos stawianych kroków za ścianą. jesteś tam  widzę Cię  stoisz kilka metrów dalej. uśmiechasz się  robisz to tak cudownie. z oddali widzę w Twoich oczach siebie  nasze wspólne wspomnienia  które powodowały przypływ endorfin we krwi. zamykam oczy  czuje Twój oddech na mojej szyi  czuje Twoją dłoń na moim biodrze. odnalazłam spokój  Twój dotyk zniwelował tęsknotę.. otwieram oczy  Twój obraz się rozpłynął. gdzie jesteś? przyjdź proszę  czekam. cisza zabija  daj mi znak.. znów byłeś tylko w mojej wyobraźni  kiedy naprawdę staniesz tuż obok?  rjj

rap_jest_jeden dodano: 19 stycznia 2015

wciąż słyszę Twój szept za drzwiami, odgłos stawianych kroków za ścianą. jesteś tam, widzę Cię, stoisz kilka metrów dalej. uśmiechasz się, robisz to tak cudownie. z oddali widzę w Twoich oczach siebie, nasze wspólne wspomnienia, które powodowały przypływ endorfin we krwi. zamykam oczy, czuje Twój oddech na mojej szyi, czuje Twoją dłoń na moim biodrze. odnalazłam spokój, Twój dotyk zniwelował tęsknotę.. otwieram oczy, Twój obraz się rozpłynął. gdzie jesteś? przyjdź proszę, czekam. cisza zabija, daj mi znak.. znów byłeś tylko w mojej wyobraźni, kiedy naprawdę staniesz tuż obok? /rjj

Kobieta nie pragnie pięknego  nagiego męskiego ciała. Chce męskiej duszy. Potrzebuje podziwiać tego  kto zdejmuje z niej koronkową bieliznę i dotyka jej ciała. Ale przede wszystkim chce zachwytu w oczach mężczyzny. Lubi się w nich przeglądać.

dr.oliwka1993 dodano: 18 stycznia 2015

Kobieta nie pragnie pięknego, nagiego męskiego ciała. Chce męskiej duszy. Potrzebuje podziwiać tego, kto zdejmuje z niej koronkową bieliznę i dotyka jej ciała. Ale przede wszystkim chce zachwytu w oczach mężczyzny. Lubi się w nich przeglądać.

Trzęsąc się wypalam papierosa za papierosem  z nadzieją  że w końcu smutek opuści mnie wraz z wydychanym dymem. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 18 stycznia 2015

Trzęsąc się wypalam papierosa za papierosem, z nadzieją, że w końcu smutek opuści mnie wraz z wydychanym dymem.|k.f.y

Obiecałam  ale nie chce  być podporą dla kogoś  kto widzi miejsce dla mnie w swoim zyciu tylko  gdy ma jakiś problem. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 17 stycznia 2015

Obiecałam, ale nie chce być podporą dla kogoś, kto widzi miejsce dla mnie w swoim zyciu tylko, gdy ma jakiś problem.|k.f.y

Nienawidzę to złe słowo  aby opisać to co do Ciebie czuję. Jestem już po prostu zmęczona czekaniem na to co nigdy nadejdzie i walką o każdy dzień. Myślę  że bliżej mi do obojętności niż wściekłego rzucania się na Ciebie z pazurami. esperer

esperer dodano: 14 stycznia 2015

Nienawidzę to złe słowo, aby opisać to co do Ciebie czuję. Jestem już po prostu zmęczona czekaniem na to co nigdy nadejdzie i walką o każdy dzień. Myślę, że bliżej mi do obojętności niż wściekłego rzucania się na Ciebie z pazurami./esperer

Co mam powiedzieć? Kiedyś kochałam Cię całego. W pakiecie wszystkich zalet i wad.Teraz już chyba nie ma tego człowieka. Popatrz jak się zmieniłeś. Nie przyznawaj się przed wszystkimi  wiem  że boli  że sam w to nie wierzysz. Mimo to  musisz przyznać mi racje. Nie jesteś już tą samą osobę. Zgubiłeś gdzieś tą pogodę ducha  to emitowane światełko i ciepło które zawsze sprawiało że chciałam wracać. Stałeś się próżny  egoistyczny  patrzący na wszystkich z góry i deptający po ich uczuciach. Jesteś dokładnie tym kim nigdy nie chciałeś być i którymi zawsze gardziłeś. W Twojej obecności człowiek czuje się obco  bo choć znam tą twarz to nic nie jest znajome. Przykre  naprawdę przykre. Choć pewnie nie chcesz tego słyszeć  a i ja wolałabym tego nie mówić to kiedyś to wszystko się przeciwko Tobie obróci. To co zrobiłeś  wróci ze zdwojoną siłą  ale wokół Ciebie nie będzie już żadnego światełka  bo zdmuchnąłeś je swoim chłodem. Nie będzie nikogo kto okażę współczucie  mnie też już nie będzie. esperer

esperer dodano: 14 stycznia 2015

Co mam powiedzieć? Kiedyś kochałam Cię całego. W pakiecie wszystkich zalet i wad.Teraz już chyba nie ma tego człowieka. Popatrz jak się zmieniłeś. Nie przyznawaj się przed wszystkimi, wiem, że boli, że sam w to nie wierzysz. Mimo to, musisz przyznać mi racje. Nie jesteś już tą samą osobę. Zgubiłeś gdzieś tą pogodę ducha, to emitowane światełko i ciepło,które zawsze sprawiało,że chciałam wracać. Stałeś się próżny, egoistyczny, patrzący na wszystkich z góry i deptający po ich uczuciach. Jesteś dokładnie tym kim nigdy nie chciałeś być i którymi zawsze gardziłeś. W Twojej obecności człowiek czuje się obco, bo choć znam tą twarz to nic nie jest znajome. Przykre, naprawdę przykre. Choć pewnie nie chcesz tego słyszeć, a i ja wolałabym tego nie mówić to kiedyś to wszystko się przeciwko Tobie obróci. To co zrobiłeś, wróci ze zdwojoną siłą, ale wokół Ciebie nie będzie już żadnego światełka, bo zdmuchnąłeś je swoim chłodem. Nie będzie nikogo kto okażę współczucie, mnie też już nie będzie./esperer

Jego obecność dyskwalifikowała ze mnie całą nienawiść do siebie. W jego obecności czułam się wystarczająca i najlepsza. Potem odszedł. Nigdy wcześniej nie czułam się tak  jak czuje się teraz. Jak najzwyklejsza w świecie szmata. Ścierwo  brudna dziwka. Zabawka na chwile. Przedtem myślałam  że nie mogę nienawidzić  siebie jeszcze bardziej  ale teraz czuje obrzydzenie  wstręt do każdego kawałka ciała  który całował. A nie ma miejsca  gdzie jego usta nie dotarły. Najmniejsza myśl o tym  jak blisko byliśmy ciśnie mi łzy do oczu. Staram się je powstrzymać  ale palą. Palą  jak każda blizna i każda rana. Każdej nocy  gdy kłade się do łóżka czuje na sobie jego dłonie   usta. Szarpie się na boki  rzucam  zanosze płaczę  krzycze  tak  jakby przynosiło to jakąkolwiek ulgę  ale tak na prawde nie przynosi zadnej.  Wszystko mi go przypomina. Nawet moje ciało. Nie mogę od tego uciec  to jest ze mna wszedzie. Każdego pierdolonego dnia i każdej pierdolonej nocy. Nie ma ucieczki. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 12 stycznia 2015

Jego obecność dyskwalifikowała ze mnie całą nienawiść do siebie. W jego obecności czułam się wystarczająca i najlepsza. Potem odszedł. Nigdy wcześniej nie czułam się tak, jak czuje się teraz. Jak najzwyklejsza w świecie szmata. Ścierwo, brudna dziwka. Zabawka na chwile. Przedtem myślałam, że nie mogę nienawidzić siebie jeszcze bardziej, ale teraz czuje obrzydzenie, wstręt do każdego kawałka ciała, który całował. A nie ma miejsca, gdzie jego usta nie dotarły. Najmniejsza myśl o tym, jak blisko byliśmy ciśnie mi łzy do oczu. Staram się je powstrzymać, ale palą. Palą, jak każda blizna i każda rana. Każdej nocy, gdy kłade się do łóżka czuje na sobie jego dłonie, usta. Szarpie się na boki, rzucam, zanosze płaczę, krzycze, tak, jakby przynosiło to jakąkolwiek ulgę, ale tak na prawde nie przynosi zadnej. Wszystko mi go przypomina. Nawet moje ciało. Nie mogę od tego uciec, to jest ze mna wszedzie. Każdego pierdolonego dnia i każdej pierdolonej nocy. Nie ma ucieczki.|k.f.y

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć