 |
Mówisz mi o miłości, choć doskonale wiesz, że nie potrafię tego docenić.
|
|
 |
Nawet jeśli poprzestawiałam w życiu całą hierarchię rzeczy ważnych, jeśli zdawać by się mogło - wypisałam Cię z niej, przestało być tak jak wcześniej, wtargnęły się bezmyślne sytuacje, które zaburzyły całą harmonię. Nawet jeśli z Ciebie zrezygnowałam dla innych rzeczy i ludzi. Nawet jeśli błysnęła między nami ta iskra nienawiści i pretensji, to nie zdołam wyrwać z serca tamtych miesięcy i ta cząstka, przylegająca we mnie tuż koło mostka pozostanie Twoja, niezależnie od dróg jakie obierzemy i ruchów jakie wykonamy.
|
|
 |
I chcę się czuć perfekcyjnie, uparcie dążę do tej doskonałości, bez błędów i to głupie, nierealne do spełnienia, ale omamia mnie. I nie potrafię przyznać się do pomyłek takiego kalibru, i dlatego wolę Cię zostawić, nie wyjaśniając, że jesteś dla mnie po prostu za dobry, za kochany, za idealny, a ja jestem paradoksalnie przy Tobie taka zła.
|
|
 |
'Żyjemy w świecie w którym przyśpiesza jak tętno,
jeśli kochasz, nie pozwól, aby zniszczyła to codzienność.'
|
|
 |
'Jeśli się potkniesz musisz wstać, gdy los cię dotkliwie kopnie, oddaj dwukrotnie.'
|
|
 |
'każdy dzień jest dobry, by złe zamienić na dobre.'
|
|
 |
'Miej odwagę popełniać błędy, to one wskażą Ci właściwą drogę.'
|
|
 |
'Jeśli nie masz po co żyć, znajdź coś w imię czego gotów byłbyś umrzeć.'
|
|
 |
'Czekamy na coś bezustannie, gdy nie jasne są szczegóły,
serce mówi wyraźnie, to rozum czasem jest głupi.'
|
|
 |
Jego dłoń wędruje w górę od Twojego kolana. Lekki dreszcz przebiega po linii Twojego kręgosłupa i te opuszki palców, te pewne ruchy opatulające poczuciem bezpieczeństwa są piorunujące. Już rozumiesz cały ten schemat, tą wrażliwość wewnętrznej strony ud, delikatniejszą i mniej odporną na wszystko skórę. Samoistnie napinają się mięśnie Twoich ramion, a On czując to uśmiecha się w pocałunku. Da się? Nawet nie wiesz, czy to realne, możliwe, ale wiesz, wiesz, że na pewno się uśmiechnął i że gdyby miał otwarte oczy to miałby w nich iskry, które zapaliłby cały Twój świat. I dlatego boisz się spojrzeć. Bluzka mocniej przykleja Ci się do ciała, a gęsia skórka wstępuje na kark, kiedy Jego dłonie znajdują się na wysokości Twoich bioder. Wbijasz Mu paznokcie w szyje, zdezorientowany przegryza Ci delikatnie wargę. Mała strużka krwi, a Ty kochasz Go z każdą sekundą coraz mocniej.
|
|
 |
'Promień osuszy, wilgoć poleci w eter,
jak gorzej być nie może, na pewno będzie lepiej.'
|
|
 |
'I bądź tu mądry, synchronizuj dwa serca,
bo to co cię uskrzydla potrafi być jak morderca.'
|
|
|
|