siedząc na łóżku i słuchając Ras Luty czytałam skład tabletek przeciwbólowych. może i kiedyś się przydadzą. kiedy mnie zostawisz, porzucisz, zranisz. Zajadałam bułkę z czekoladą i czytałam smsy od ciebie. 'Kocham', 'tęsknię', 'kiedy znowu się zobaczymy?'. Mimowolnie łzy spłynęły po policzkach. Przeczytałam ostatniego. 'z nami koniec'. tym razem torturowałam moje oczy łzami rozpaczy. Na moim biurku leżała karteczka. 'Alzheimer'. zwykła choroba potrafi doszczętnie człowieka wykończyć. ||mryk.mryk||
|