głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika natusia9526

Darłam się wniebogłosy na porodówce  gdy on wsiadał na swój nowy  komunijny rower. Z kolei kiedy ja zakładałam śnieżnobiałą sukienkę i mknęłam w wianuszku do kościoła  on mocno zakrapiał już swoją osiemnastkę. Wyśmiałby kogoś  kto podsunąłby mu jeszcze jakiś czas temu pomysł  że będzie z taką małolatą. Ja też sceptycznie pokręciłabym głową w zderzeniu z wizją posiadania o dziesięć lat starszego faceta. Dzisiaj? Liczby nie mają znaczenia. Nie ilość doświadczeń  a ich jakoś  liczy się dla nas obojga. Nie ten cholerny wiek  tylko światopogląd  nastawienie  priorytety i po prostu to  jacy jesteśmy. Nie znalazł mnie  szukając informacji w dowodzie osobistym   pogrzebał w serduchu. Ja nie analizowałam jego aktu urodzenia   tylko charakter. Obydwoje baliśmy się tej sytuacji. I zarówno ja  jak i on  kryliśmy się z tym  przymrużaliśmy oczy  chowaliśmy do kieszeni początkowe wątpliwości i skupialiśmy się na tym  co wydawało się ważne   poznaniu. I trafiliśmy.

definicjamiloscii dodano: 12 maja 2016

Darłam się wniebogłosy na porodówce, gdy on wsiadał na swój nowy, komunijny rower. Z kolei kiedy ja zakładałam śnieżnobiałą sukienkę i mknęłam w wianuszku do kościoła, on mocno zakrapiał już swoją osiemnastkę. Wyśmiałby kogoś, kto podsunąłby mu jeszcze jakiś czas temu pomysł, że będzie z taką małolatą. Ja też sceptycznie pokręciłabym głową w zderzeniu z wizją posiadania o dziesięć lat starszego faceta. Dzisiaj? Liczby nie mają znaczenia. Nie ilość doświadczeń, a ich jakoś, liczy się dla nas obojga. Nie ten cholerny wiek, tylko światopogląd, nastawienie, priorytety i po prostu to, jacy jesteśmy. Nie znalazł mnie, szukając informacji w dowodzie osobistym - pogrzebał w serduchu. Ja nie analizowałam jego aktu urodzenia - tylko charakter. Obydwoje baliśmy się tej sytuacji. I zarówno ja, jak i on, kryliśmy się z tym, przymrużaliśmy oczy, chowaliśmy do kieszeni początkowe wątpliwości i skupialiśmy się na tym, co wydawało się ważne - poznaniu. I trafiliśmy.

Przestałam zastanawiać się  jak wykonać kolejny krok. Odsunęłam od siebie każde z pytań  czy wypada  czy powinnam  co mi to da  czy nie pożałuję. Zebrałam w sobie pokłady odwagi  która pozwoliła mi brać odpowiedzialność za to  co robię  mówię i czuję. Ludzie próbują podcinać mi skrzydła  a ja z każdą ich próbą wznoszę się wyżej tak  by mieli trudniej ich dosięgnąć. Do cholery  przecież mogę zapieprzać na swój sukces. Mogę marzyć. Mogę kochać. Mogę się uśmiechać i mogę być szczęśliwa. Nic nikomu nie zabieram   przecież szczęście można mnożyć. Starczy dla wszystkich. Otwieram serce  ot co. Pozwalam mu szeptać pragnienia.

definicjamiloscii dodano: 12 maja 2016

Przestałam zastanawiać się, jak wykonać kolejny krok. Odsunęłam od siebie każde z pytań, czy wypada, czy powinnam, co mi to da, czy nie pożałuję. Zebrałam w sobie pokłady odwagi, która pozwoliła mi brać odpowiedzialność za to, co robię, mówię i czuję. Ludzie próbują podcinać mi skrzydła, a ja z każdą ich próbą wznoszę się wyżej tak, by mieli trudniej ich dosięgnąć. Do cholery, przecież mogę zapieprzać na swój sukces. Mogę marzyć. Mogę kochać. Mogę się uśmiechać i mogę być szczęśliwa. Nic nikomu nie zabieram - przecież szczęście można mnożyć. Starczy dla wszystkich. Otwieram serce, ot co. Pozwalam mu szeptać pragnienia.

To ja   w przekroju sześciu lat. Ja na różnych etapach  ja reagująca na zmiany  ja dokonująca co i raz kolejnego przemeblowania w swoim życiu. Ja zmieniająca nastawienie  ja naprawiająca serce  by za chwilę znów zafundować mu bieg survivalowy. JA   od początku  od pierwszych słów  aż do teraz. Prawdziwa  szczera  choć na różnych etapach  wręczająca nieco inną wizytówkę. Po pół roku uchylam Ci drzwiczki  a Ty zdecyduj  czy znów   na nowo   chcesz mnie poznać.

definicjamiloscii dodano: 12 maja 2016

To ja - w przekroju sześciu lat. Ja na różnych etapach, ja reagująca na zmiany, ja dokonująca co i raz kolejnego przemeblowania w swoim życiu. Ja zmieniająca nastawienie, ja naprawiająca serce, by za chwilę znów zafundować mu bieg survivalowy. JA - od początku, od pierwszych słów, aż do teraz. Prawdziwa, szczera, choć na różnych etapach, wręczająca nieco inną wizytówkę. Po pół roku uchylam Ci drzwiczki, a Ty zdecyduj, czy znów - na nowo - chcesz mnie poznać.

Nie zapomniałem. Nie przestałem tęsknić. Nie przestałem myśleć o Tobie. Wcale się nie pogodziłem z myślą  że jestem Ci obojętny. Tylko jakoś dziwnie mi  gdy widząc Cię daleko gdzieś  nadal czuję te motylki w brzuchu i łzy cisnące się do oczu. Tak bardzo mi Ciebie brakuje. Nauczyłem się już udawać przed innymi  że nic do Ciebie nie czuję  kwestia przyzwyczajenia. Lecz w środku nic się nie zmieniło  bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu.   slodkaastrawberry

loveperfection dodano: 9 maja 2016

Nie zapomniałem. Nie przestałem tęsknić. Nie przestałem myśleć o Tobie. Wcale się nie pogodziłem z myślą, że jestem Ci obojętny. Tylko jakoś dziwnie mi, gdy widząc Cię daleko gdzieś, nadal czuję te motylki w brzuchu i łzy cisnące się do oczu. Tak bardzo mi Ciebie brakuje. Nauczyłem się już udawać przed innymi, że nic do Ciebie nie czuję, kwestia przyzwyczajenia. Lecz w środku nic się nie zmieniło, bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu. | slodkaastrawberry

Rano zimną wodą  mydłem i perfumą sami się doprowadzamy do porządku. Autobus odjeżdża o siódmej  nie ma czasu na rozpacz.

onna dodano: 5 maja 2016

Rano zimną wodą, mydłem i perfumą sami się doprowadzamy do porządku. Autobus odjeżdża o siódmej, nie ma czasu na rozpacz.

Odchodziłam od wielu ludzi  wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś  przy kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć się na tyle bezpiecznie  żeby przestać uciekać.

onna dodano: 5 maja 2016

Odchodziłam od wielu ludzi, wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś, przy kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć się na tyle bezpiecznie, żeby przestać uciekać.

Nie  nie mów nic. Przytul mnie i daj przemówić swym łzom.

loveperfection dodano: 3 maja 2016

Nie, nie mów nic. Przytul mnie i daj przemówić swym łzom.

Jesteś pewna  że chcesz być ze mną ? Nie wyglądasz mi na tępą  bynajmniej z zewnątrz. Dla mnie ważne jest to ciepło  musisz być jak termos. W środku musisz mnie serducho i nie gdakać gębą.

loveperfection dodano: 2 maja 2016

Jesteś pewna, że chcesz być ze mną ? Nie wyglądasz mi na tępą, bynajmniej z zewnątrz. Dla mnie ważne jest to ciepło, musisz być jak termos. W środku musisz mnie serducho i nie gdakać gębą.

Zjebał to co miało trwać wiecznie. Miało być bajką. Naszą odskocznią od rzeczywistości.

loveperfection dodano: 1 maja 2016

Zjebał to co miało trwać wiecznie. Miało być bajką. Naszą odskocznią od rzeczywistości.

Płaczę. Zły lecą po policzku. Nie potrafię się powstrzymać.

loveperfection dodano: 1 maja 2016

Płaczę. Zły lecą po policzku. Nie potrafię się powstrzymać.

Naiwnie wierzę  że to dla niego było coś więcej i któregoś dnia to do niego dotrze i wróci.

loveperfection dodano: 1 maja 2016

Naiwnie wierzę, że to dla niego było coś więcej i któregoś dnia to do niego dotrze i wróci.

Dotknęła wody a on.. Nie śmiał się z tego. To go właśnie w niej urzekło. Inne podejście do tego co mija na co dzień obojętnie. Spacerowali brzegiem morza delektując się spokojem wody i wszystkiego dookoła. On. Przystojny  wysoki  dobrze zbudowany o pięknych niebieskich oczach i szczerym uśmiechu. I te jego dołeczki w policzkach. Był idealny. Dla niej. Już zaczęła sobie wyobrażać ich wspólną przyszłość. Jakby to było mieć go dla siebie i dzielić z nim każdy dzień.  ...  Rozmowa toczyła się swoim torem  on rozumiał to o czym ona mówi a ona nie bała się mówić. Co chwilę wybuchała śmiechem. Z każdą chwilą czuła się coraz swobodniej. Coraz bardziej się przed nim otwierała. On też. Okazało się  że mają podobne zainteresowania  pogląd na wiele spraw  takie same potrzeby bliskości..  ...

loveperfection dodano: 1 maja 2016

Dotknęła wody a on.. Nie śmiał się z tego. To go właśnie w niej urzekło. Inne podejście do tego co mija na co dzień obojętnie. Spacerowali brzegiem morza delektując się spokojem wody i wszystkiego dookoła. On. Przystojny, wysoki, dobrze zbudowany o pięknych niebieskich oczach i szczerym uśmiechu. I te jego dołeczki w policzkach. Był idealny. Dla niej. Już zaczęła sobie wyobrażać ich wspólną przyszłość. Jakby to było mieć go dla siebie i dzielić z nim każdy dzień. (...) Rozmowa toczyła się swoim torem, on rozumiał to o czym ona mówi a ona nie bała się mówić. Co chwilę wybuchała śmiechem. Z każdą chwilą czuła się coraz swobodniej. Coraz bardziej się przed nim otwierała. On też. Okazało się, że mają podobne zainteresowania, pogląd na wiele spraw, takie same potrzeby bliskości.. (...)

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć