 |
|
cz 1 . ścisnął moje ramiona przylegając ciało do ściany . Jedną ręką oparł się o budynek , drugą natomiast próbował mnie zatrzymać , gdy chciałam wyrwać się z jego objęcia . Patrzyłam w jego oczy ironicznie się śmiejąc .
- Chcesz sie na mnie wyżyć ?
Za to , że nie powodzi ci się z nią ? że w domu nie jest tak jak powinno być ? że w szkole ciężko ci z nauką ? że nie masz już kasy na prochy ? że kumple zaczęli cię zlewać ?
No uderz , proszę . Powiedziałam odbierając dotkliwie jego milczenie .
Ujął jedną dłonią moją twarz próbując zbliżyć się wargami .
|
|
 |
|
cz . 2 . Przez cały ten czas sekundy dłużyły się niemiłosiernie . z Każdą minutą brakowało go bardziej . Tamtego dnia straciła wszystko co kochała . Straciła go , trzymając go za rękę , całując go w czoło i mówiąc " kochanie , wyjdziesz z tego "
|
|
 |
|
cz . 1 . Tęskniła za czasami , kiedy był przy niej . Kiedy mogła w każdej chwili potrzymać go za rękę , czy pocałować . Chciała żyć normalnie , pogodzić się z tym , że jego już nie ma , że on nie żyje . Każdy wieczór spędzała siedząc na podłodze , płacząc i zastanawiając się , czy kiedykolwiek się z tym wszystkim pogodzi . Myślała o nim cały czas . Za każdym razem , kiedy się budziła kiedy patrzyła na pościelone łóżko z jednej strony , kiedy szła do szkoły , kiedy spotykała się ze znajomymi - tęskniła . Patrzyła na telefon , mając nadzieję , że zadzwoni , przecież zawsze to robił . Ale on nie dzwonił , jego już nie było .
|
|
 |
|
cz . 2 . Na dwór wyszli jego kumple , on na ich oczach musnął jej wargi swoimi ustami i przytulił mocno do siebie . Na jej twarzy pojawił się lekki uśmiech i szepnęła : "zostań moim osobistym lekarzem " .
|
|
 |
|
cz . 1 . Wtorek . Miała w-f z jego klasą na sali gimnastycznej . Grali w piłkę nożną . Byli w przeciwnej drużynie , ona uśmiechała się i nie zwracała na niego uwagi . Odwróciła się i niespodziewanie z całej siły dostała piłką w brzuch od jego kumpla , którego nienawidziła . Nie mogła złapać oddechu , upadła , jej ciało drżało . Wszyscy zgromadzili się wokół niej , a on jako jedyny kazał się wszystkim odsunąć . Wziął ją w swoje ramiona , wybiegł na dwór . Po jej policzkach spływały łzy , przestała drżeć , a on wpatrzony był w jej zasmucone oczy . Przypomniał sobie ile razy przez niego cierpiała , właśnie wtedy zrozumiał , że powinien temu zapobiegać .
|
|
 |
|
"zawsze mówię ci prawdę, z wyjątkiem drobnych kłamstw..."
|
|
 |
|
Sądzimy zawsze, że nasze cierpienie jest jedyne, niepowtarzalne, jak wszystko to, co nas dotyczy. Nikt nie kocha tak, jak my kochamy, nikt nie cierpi tak, jak my cierpimy. Brzuch boli przecież mnie, nie Ciebie.
|
|
 |
|
cz . 2 . W momencie , gdy leciala poczula wibracje w prawej rece . " skarbie przepraszam , ze nie pisalem , ale matka ... sama wiesz . Kocham Cie " - napisal . Chciala sie jakos ratowac , ale nie dala rady , bylo o pare sekund za pozno .
|
|
 |
|
Pora zacząć od nowa, spokojnie. Bez niepotrzebnych myśli. Z jednym pytaniem. Czy wrócę kiedyś tam, gdzie wszystko wydaje się piękniejsze? I w tej samej chwili, w której sobie to pytanie zadaje, już znam odpowiedź.
|
|
 |
|
cz . 1 . Byli ze soba ponad rok , zawsze rano , gdy sie obudzila w skrzynce odbiorczej miala juz kilka esow od niego , tym razem nie napisal . "Pewnie nie ma nic na koncie" - Pomyslala . Nastepnego dnia rano , gdy nadal nic nie napisal , pomyslala " a matka nie chce mu dac , nigdy mnie nie lubila " - chciala wierzyc w te swoje mysli , ale rozum mowil jej zupelnie co innego . Pomyslala , ze da mu czas do soboty , jesli nie napisze w sobote o polnocy pojdzie i skoczy z mostu . Stala na ogromnym moscie i patrzyla w dol . " Kocham Cię ! " - krzyknela i skoczyla z telefonem w reku .
|
|
 |
|
CZYM SIĘ STRUŁEŚ, TYM SIĘ LECZ! :(
|
|
 |
|
Moje prywatne cofnięcie czasu? To przeglądanie starych zdjęć, słuchanie dawnej muzyki oraz powracanie myślami do czasów gdy było tak dobrze. / napisana
|
|
|
|