 |
„Miałem zamiar podejść do ciebie i zapytać, czy masz wolny wieczór, ale uświadomiłem sobie, że wieczór to za mało, więc chciałbym zapytać od razu, czy masz dla mnie wolne całe
swoje życie”
|
|
 |
za każdym razem kiedy zaczyna mi sie układać zaczynam sama to pieprzyc.. wiem ze ty powinieneś mnie rozszumieć bo wiem ze tez sie boisz... ale nie wiem jak mam pokonac strach przed utrata kogos na kim mi zalezy dlatego odsuwam sie pierwsza... jezeli nie bedziesz sie bał moich odtrąceń prosze postaraj sie ..
|
|
 |
czy ja naprawdę jestem taka głupia !! chłopak który mógł by byś doskonały pyta sie mnie czy mi na nim zależy a ja mu odpowiadam ze tak ale zależy mi tylko jak na koledze... serio! K**** serio !! o czym ja mysle... aa tak wiem ... pieprzone 5 lat !
|
|
 |
.. jestem bezgranicznie bierny, trwożliwy nawet, wszystko mnie uraża, mrozi (...) Jedno słowo, jeden gest stanowią dla mego lenistwa nieprzeparty wysiłek; wstyd i obawa paraliżują mnie tak, że rad bym się ukryć przed całym światem. Gdy trzeba działać, nie wiem, co robić; gdy trzeba się odezwać, nie wiem, co mówić; kiedy na mnie patrzą, czuję się zbity z tropu. Porwany uniesieniem, umiem niekiedy znaleźć wyrazy; ale w zwyczajnej rozmowie nie znajduję nic, zupełnie nic, i każda rozmowa jest mi nieznośna przez to samo, że zmuszony jestem mówić. / Jean Jacques Rousseau
|
|
 |
Tęskniłam za przeszłością przez co nie miałam ani jej, ani przyszłości. /esperer
|
|
 |
“ Pocałunków każdego ranka i szczerych zapewnień, że jestem najpiękniejsza.Uśmiechu, kiedy będę smutna, wybaczenia, kiedy narobię głupstw, pomocy nawet wtedy, kiedy będę się za nią gniewać, kwiatka na poduszce, kiedy się obudzę. A kiedy będę tańczyć w sali pełnej pięknych kobiet, twojego wzroku mówiącego, że wyjść chcesz tylko ze mną. Dasz mi to wszystko? ” / Jacek Piekara
|
|
 |
i za cholere nie wiem jak zrobic wpis prywatny !!??
|
|
 |
Zostałam Zabita Lewarkiem ....Pisze to ponieważ mam dobry humor i nie jest powiedziane ze zaraz nie zacznę płakać ...czytam stare wiadomości na GG.Zakładam ze nasze plany na pewno wypala... ze będziemy mieszkać razem i będę wpadać do ciebie na kawę na wózku inwalidzkim z 2 pokoju ... Ale ...własnie jest to ale .. Wiesz doskonale ze cie KOCHAM ! Ale musimy tak jak ja i ty "dorosnąć" osobno każda z nas ma mocne charaktery i sama wiesz co się dzieje co jakiś czas a ja naprawde nie chce wiecej kłótni dlatego ta "przerwa" jest dla mnie wazna kazda z nas musi dojsc do łady z soba (wiesz co mam na mysli) .. Nie jest mi łatwo z tym ale tak musi być ...I mam nadzieje ze ty tez to zrozumiesz i dojdziesz do tego tak samo jak ja ze zrobi nam to na + zobaczysz za 10 lat będziemy się z tego śmiały... A teraz najważniejsza rzecz która chciała bym ci przypomnieć i wiem ze uśmiech pojawi ci się na mordce KASIE SA BRZYDKIE ! I Pamietaj Ze Jeszcze Nie dzis Nie jutro ale kiedyś Bedzie jak dawniejj..;)
|
|
 |
jesteś? gdzie jestes? szukam Cię a nie ma Cię obok. moje łóżko bez Ciebie jest tak dziwnie duże, puste, mało przytulne i smutne. chciałabym położyć teraz głowę na Twojej klatce piersiowej i słuchać bicia Twojego serduszka po drugiej stronie niż się znajduje. pragnę Cię tu.. och pragnę, daj buziaka.. nie ukrywaj, że nie chcesz. przytul mnie i trzymaj w swoich ramionach najmocniej. bądź zawsze, nie pozwól mi czekać, jesteś niezastąpiony.
|
|
 |
'zawsze razem?' - zapytał, a we mnie coś odżyło, tak jakbym na nowo mu zaufała. ucieszyłam się jak dziecko na punkcie świętego Mikołaja, że mam go tak blisko siebie, czułam jego dłoń na swoim ciele, on był przy mnie, bo kocha, naprawdę kocha i mu zależy.. doszło do mnie, że MY DWOJE, tak bardzo ZAKOCHANI ludzie, żyjemy miłością, nie bawimy się, my oddychamy wzajemnym powietrzem, jesteśmy dla siebie wszystkim, przetrwamy wręcz najgorszy sztorm. odpowiedziałam - tak i go pocałowałam, chciałam stworzyć z nim jedność w momencie, gdy poczułam się jego drugą połową, tą już jedyną.
|
|
 |
marzy mi się skok na bangee i lot balonem, a on ma lęk wysokości. marzy mi się mini chihuahua i gadająca papuga, a on nie chce zwierząt w domu. marzy mi się córka, a on tak bardzo chce syna. marzy mi się mały przytulny ślub, a on chce duże huczne wesele. marzy mi się wspólna nieprzespana noc w miejscu gdzie widać całe miasto, a on tak bardzo lubi spać. marzy mi się wielka sesja zdjęciowa, a on nie lubi lampy błyskowej. marzy mi się wielkie łóżko w przyszłości w naszym wspólnym gniazdku, a on woli male, bo chce mnie mieć jak najbliżej. moje marzenia są dowodem, że przeciwieństwa mimo wszystko do siebie pasują.
|
|
|
|