Fikcyjna miłość, słowa nasączone trującym jadem skierowane do siebie, upozorowany związek dla zdobycia większej popularności, choć obydwoje nienawidzą się nawzajem .// melodie
Mogłam to znieść.Ale nie zniosłabym tego że przeze mnie cierpi. Ponownie zamknął oczy. Gęste czarne rzęsy miał mokre od łez.Patrzyłam jak lśniął. Intruz