|
Myślę,że śmierć jest początkiem czegoś innego,czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu,czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok,bez jej głosu,dotyku,zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty,po chwili uświadamiając sobie,że to zupełnie niepotrzebne,wybieramy numer,który jest już nieaktywny,chcielibyśmy coś powiedzieć,czymś się pochwalić,o czymś powiadomić,ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach,w przygotowaniu kolacji,kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory;w prowadzeniu auta,gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne;w zakupach,kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek,cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek,który pozostał,staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle.[yezoo]
|
|
|
Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie, to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział, że mnie odprowadzi, żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach, ale mimo to, zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami, zapytał mnie, czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie, że już nie. | Katarzyna Wołyniec
|
|
|
Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się, kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam, gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna, chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy kumuluje się wszystko to, co powinno było zaboleć, a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba, i zawiera w sobie wszystko, czyjeś krzywdzące słowa, utratę wiary w siebie, odejście bliskiej osoby. I zabija, przygniata do ziemi, nie pozwala wstać, normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość, narasta z każdą minutą, boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową "jest dobrze, jest okej", ale nie oszukujmy się, jest cholernie daleko od "okej". [ yezoo ]
|
|
|
Nie masz nawyku sukcesu. Należysz do ludzi, którzy całe życie spędzają na wyspie fantazji nazywanej "pewnego dnia będę". Błąd. Ty nigdy nie będziesz. Nie masz jaj. | Poranek Kojota
|
|
|
- Ciebie jest dobrze mieć obok siebie w upalne dni. - Dlaczego? - Bo niezależnie co powiesz to zawsze wieje od Ciebie chłodem. [ yezoo & daddy ♥ ]
|
|
|
twoje ż ycie kręci sie wokółl kasy przekrętów i ciągłych klamstw, a gdy już jesteś na emigracji w pogoni za swą kasą masz czelnosć płakac za miłością ? - 29.04.15
|
|
|
Nie ma.nic bardziej tragicznego od żebrania o gest, o uś miech, o ZAUWAŻENIE od ukochanej osoby. Wielkie tragiczności bledną przy tragiczności ŻEBRANIA O MILOŚĆ -net kocham to
|
|
|
nie umiesz się tłumaczyć to cierp!
ja przecie do rpzgadanych nadto nie należę, ale zdanie obronię własne zawsze!!!
|
|
|
soedem miliardów ludzi na ziemi, a ja, a ja nie mam się komu wygadać, bo jedyna osoba o której względy zabiegam jest zajęta... i mimo że to obecne nieporozumienie między nami przeminie, to jednak nie zmienia stanu rzeczy faktycznego, kiedy tu i teraz go nie ma. mimo ze ma czas.. ma... woli grać. prosilam o jedną JEDYNĄ chwilkę uwagi... tak więc muszę tu.. zaistnieć CHOCIAŻ tu
|
|
|
czasami masz chwile zwątpienia chcesz umrzeć,
a kiedy smierć zaglada Ci w oczy, muskajac Cię, Ty zaczynasz modlić sie do Boga w którego wczesniej tak powątpiewałeś
|
|
|
zarzące iskry - zamienione w popiół.
szklanka wody - przelana łzami goryczy.
kłamstwo - biała broń w reku każdego człowieka, jednak słabi nie umią bez niej funkcjonowac
|
|
|
|