 |
nawet upicie się jak dzika świnia nic nie da. kochałam, i kocham dalej, ale oczywiście ty tego nie widzisz, bo ty masz to w dupie. nie no sory. jedynie co, to te twoje żałosne teksty na mnie działały, nie wiem czemu. sorcia, ale trza iść dalej, i mieć gdzieś skurwysynów ; ) .
|
|
 |
tsa. wielkie love forever . odrazu takie jak w piosence słonia .
|
|
 |
że niby ja płacze ? nie no co ty. przywykłam już do skurwieli.
|
|
 |
"tylko żeby nie było tak, że po dwóch tygodniach zerwiemy" - twoje słowa równe 2 tygodnie temu. gratuluje .
|
|
 |
dobra, rozumiem, zerwałeś. ale po chuja mówisz mi żebym się angażowała, skoro ty tego nie robisz ?
|
|
 |
ustanawiam dzień ciacha :D będzie on 1 marca :D obowiązek gapienia się na facetów "sweet facetów" bądź zjedzenia ciastka ::D (kto się pisze proszę koma)◘
|
|
 |
Nie zapomniałam do dzis. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyc, zabic, pogrzebac, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, oswoiłam ją, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała bolec. / "Los powtorzony"
|
|
 |
Czasami nie mogłam pozbyc sie wrażenia, że rozdziera mnie od środka. Byc blisko niego, a jednocześnie tak daleko.. / "Los powtórzony"
|
|
 |
Im bardziej Ona oddalała się od niego, tym bardziej przywiązywał się do niej,szukając blędów w sobie./ "Los powtórzony"
|
|
 |
Gdyby miał opisac wszystko, co działo sie w jego życiu w tym czasie, zmieściłby ten opis na małym skrawku papieru. / "Los powtórzony"
|
|
 |
Uczta trzech zawodników, śniadanie mistrzów bez kitu.
|
|
 |
Wiem skąd przychodzę, dokąd zmierzam mam tę jasność.
To jakbym ujrzał na końcu ciemnego tunelu światło.
|
|
|
|