głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika natoksycznymnielegalu

 cz.3  po chwili podszedł do mnie. 'nie rozumiesz tego? nigdy nikogo tak nie kochałem. żadnej  kurwa'   powiedział zarówno z miłością  jak i nienawiścią w oczach. stałam  znosząc spojrzenia wszystkich na mnie. nie byłam w stanie powiedzieć nic. wiedziałam że mnie kocha  ale wiedziałam też  że mimo tego iż zawsze będę przy Nim bezpieczna  mogę spodziewać się po Nim wszystkiego  nawet najgorszego.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 30 czerwca 2012

[cz.3] po chwili podszedł do mnie. 'nie rozumiesz tego? nigdy nikogo tak nie kochałem. żadnej, kurwa' - powiedział zarówno z miłością, jak i nienawiścią w oczach. stałam, znosząc spojrzenia wszystkich na mnie. nie byłam w stanie powiedzieć nic. wiedziałam,że mnie kocha, ale wiedziałam też, że mimo tego iż zawsze będę przy Nim bezpieczna, mogę spodziewać się po Nim wszystkiego, nawet najgorszego. || kissmyshoes

 cz.2  Damian zdenerwował się jeszcze bardziej  bijąc tamtego prawie do nieprzytomności. stałam  trzymana przez Jego przyjaciela  a z oczu leciały mi łzy. w końcu się opamiętał. podszedł do mnie  mówiąc 'przepraszam'. patrzyłam na Niego z obrzydzeniem i nienawiścią. 'nienawidzę Cię' krzyknęłam  trzymając się za nadal bolącą twarz. złapał mnie za rękę  patrząc mi głęboko w oczy. 'wszystko przez Ciebie  i te pieprzone wyścigi'   wydarłam się  bijąc Go po twarzy. znosił każdy cios  patrząc na mnie. 'nigdy mnie nie kochałeś. nigdy nie byłam ważna'   krzyczałam okładając Go pięściami. gdy przestałam odwrócił się i poszedł w kierunku auta  po drodze wyrywając jakiś słupek. zaczął wybijać szyby w swoim bmw  po czym  rozwalać każdą lampę. 'ślepa jesteś? kocham Cię idiotko  ponad wszystko'   darł się  rozwalając samochód. kumpel nie był w stanie Go powstrzymać. patrzyłam na Niego ze łzami w oczach  jak rozwala samochód  krzycząc że jestem najważniejsza.

koosmaty dodano: 30 czerwca 2012

[cz.2] Damian zdenerwował się jeszcze bardziej, bijąc tamtego prawie do nieprzytomności. stałam, trzymana przez Jego przyjaciela, a z oczu leciały mi łzy. w końcu się opamiętał. podszedł do mnie, mówiąc 'przepraszam'. patrzyłam na Niego z obrzydzeniem i nienawiścią. 'nienawidzę Cię'-krzyknęłam, trzymając się za nadal bolącą twarz. złapał mnie za rękę, patrząc mi głęboko w oczy. 'wszystko przez Ciebie, i te pieprzone wyścigi' - wydarłam się, bijąc Go po twarzy. znosił każdy cios, patrząc na mnie. 'nigdy mnie nie kochałeś. nigdy nie byłam ważna' - krzyczałam,okładając Go pięściami. gdy przestałam,odwrócił się i poszedł w kierunku auta, po drodze wyrywając jakiś słupek. zaczął wybijać szyby w swoim bmw, po czym, rozwalać każdą lampę. 'ślepa jesteś? kocham Cię idiotko, ponad wszystko' - darł się, rozwalając samochód. kumpel nie był w stanie Go powstrzymać. patrzyłam na Niego ze łzami w oczach, jak rozwala samochód, krzycząc,że jestem najważniejsza.

 cz.1  był środek ciepłej  czerwcowej nocy. przyjechałam sama nie wiem po co  w miejsce  gdzie bywał najczęściej   droga  kilka kilometrów za miastem. zastałam zarówno Jego  jak i kumpli z którymi nigdy się nie rozstawał. doskonale wiedziałam  że to ten dzień w tygodniu kiedy organizują sobie wyścigi. szukałam Go dość długo  aż w końcu znalazłam. stał  przy swoim cacku rozmawiając z kumplem. nagle odwrócił się w moją stronę. lekko się uśmiechnął  nie wiedząc co ma zrobić. 'cześć' powiedział niepewnie. uśmiechnęłam się tylko  nic nie mówiąc. 'znowu się ścigasz?' zapytałam. 'wiesz że to kocham' odpowiedział. miałam świadomość że nie jesteśmy już razem  ale mimo to nadal się o Niego bałam. nagle wywiązała się obok Nas bójka   jacyś kolesie ostro się napieprzali. wskoczył między Nich  by ich rozdzielić. doszło do tego  że sam zaczął bić się z innym. dośc duże zamieszanie  kilka chwil  i nagle sama dostałam w twarz z całej siły  gdy próbowałam odciągnąć od Niego kolesia.

koosmaty dodano: 30 czerwca 2012

[cz.1] był środek ciepłej, czerwcowej nocy. przyjechałam,sama nie wiem po co, w miejsce, gdzie bywał najczęściej - droga, kilka kilometrów za miastem. zastałam zarówno Jego, jak i kumpli,z którymi nigdy się nie rozstawał. doskonale wiedziałam, że to ten dzień w tygodniu kiedy organizują sobie wyścigi. szukałam Go dość długo, aż w końcu znalazłam. stał, przy swoim cacku,rozmawiając z kumplem. nagle odwrócił się w moją stronę. lekko się uśmiechnął, nie wiedząc co ma zrobić. 'cześć'-powiedział niepewnie. uśmiechnęłam się tylko, nic nie mówiąc. 'znowu się ścigasz?'-zapytałam. 'wiesz,że to kocham'-odpowiedział. miałam świadomość,że nie jesteśmy już razem, ale mimo to nadal się o Niego bałam. nagle wywiązała się obok Nas bójka - jacyś kolesie ostro się napieprzali. wskoczył między Nich, by ich rozdzielić. doszło do tego, że sam zaczął bić się z innym. dośc duże zamieszanie, kilka chwil, i nagle sama dostałam w twarz z całej siły, gdy próbowałam odciągnąć od Niego kolesia.

chciałabym  abyś kiedyś  bez względu na wszystko co zrobię lub powiem  przytulił mnie  nie mówił jaka jestem  nie krytykował  nie krzyczał  żebyś chociaż raz uświadomił sobie  że jestem Ci potrzebna.

justyyna dodano: 28 czerwca 2012

chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie, że jestem Ci potrzebna.

and I need you now

justyyna dodano: 28 czerwca 2012

and I need you now

o wonder if I ever crossed your mind  for me it happens all the time  zastanawiam się czy w ogóle o mnie myślisz  mi zdarza się to cały czas

justyyna dodano: 28 czerwca 2012

o wonder if I ever crossed your mind for me it happens all the time\ zastanawiam się czy w ogóle o mnie myślisz, mi zdarza się to cały czas

know that You’ll always be deep in the heart of me. no matter where I am today You’ll always be a part of me.

justyyna dodano: 28 czerwca 2012

know that You’ll always be deep in the heart of me. no matter where I am today You’ll always be a part of me.

choć nie raz tak obojętni   cały czas tak dla siebie dostępni.

justyyna dodano: 28 czerwca 2012

choć nie raz tak obojętni, cały czas tak dla siebie dostępni.

potrzeba mi chłodnych poranków i gorących nocy. kolejnych dziesięciu palców u rąk i drugiej pary ust. ciebie mi trzeba.

justyyna dodano: 28 czerwca 2012

potrzeba mi chłodnych poranków i gorących nocy. kolejnych dziesięciu palców u rąk i drugiej pary ust. ciebie mi trzeba.

czuję pustkę  której nie potrafię wypełnić  nawet największym szczegółem.

justyyna dodano: 28 czerwca 2012

czuję pustkę, której nie potrafię wypełnić nawet największym szczegółem.

Nienawidzę jeśli ktoś psuje mi kontakt z osobami  na których mi zależy.

kochamcied dodano: 28 czerwca 2012

Nienawidzę jeśli ktoś psuje mi kontakt z osobami, na których mi zależy.

Jeden buch i jesteś w strefie ciszy

kochamcied dodano: 28 czerwca 2012

Jeden buch i jesteś w strefie ciszy

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć