głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika natlokmysli

strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi  kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi..

sadusnaa dodano: 31 lipca 2013

strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi, kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi..

Boże  ludzie starzeją się marzenia nikną  ja chcę tylko swoim bliskim zapewnić wszystko..

sadusnaa dodano: 31 lipca 2013

Boże, ludzie starzeją się marzenia nikną ja chcę tylko swoim bliskim zapewnić wszystko..

zasługują na to  na coś więcej  niż mają  na to  żeby wiedzieć  że marzenia się spełniają..

sadusnaa dodano: 31 lipca 2013

zasługują na to, na coś więcej, niż mają na to, żeby wiedzieć, że marzenia się spełniają..

chcę godnie żyć  dobrze żyć  to aż tak wiele  chcę zdrowia  szczęścia  hajsu  miłości  rodziny  i przyjemności  a w przyjemności grzeszymy  tak?

sadusnaa dodano: 31 lipca 2013

chcę godnie żyć, dobrze żyć, to aż tak wiele chcę zdrowia, szczęścia, hajsu, miłości, rodziny i przyjemności, a w przyjemności grzeszymy, tak?

może życie bez przeszkód byłoby zupełnie nudne..

sadusnaa dodano: 31 lipca 2013

może życie bez przeszkód byłoby zupełnie nudne..

jednak mimo wszystko kocham Cię za przeszłość..

sadusnaa dodano: 31 lipca 2013

jednak mimo wszystko kocham Cię za przeszłość..

Ciekawe czy Ty również myślisz o mnie tak intensywnie jak ja o Tobie.

chaciepoebao dodano: 31 lipca 2013

Ciekawe czy Ty również myślisz o mnie tak intensywnie jak ja o Tobie.

 cz.1  wyjeżdzam    powiedział  rzucając bilet lotniczy  na stojący przede mną stolik. spojrzałam na Niego z niedowierzaniem  myśląc że zartuje.  jaja sobie robisz?  zapytałam  ze skrzywioną miną.  nie. wracam do Polski rozumiesz? może na jakiś czas  może na stałe   mówił  rozstrzęsiony.  uspokój się. to się da jeszcze odwołać. możesz zwrócić bilet. przecież masz prace!   próbowałam Go uspokoić  ale na darmo.  rzuciłem prace..wracam do domu   powiedział  idąc się pakować. pobiegłam za Nim.  przecież jest jeszcze Ona. kochasz Ją!    pokazałam na zdjęcie Jego dziewczyny  nie mając już pojęcia jakich argumentów używać.  no właśnie. kocham Ją kurwa. i to mnie wykańcza..Ona mnie zabija rozumiesz? ja się nie mogę uzależnić  nie od Niej  nie teraz   krzyknął  wrzucając rzeczy do walizki. usiadłam na łóżku  nie mając siły na kłótnie.

kissmyshoes dodano: 30 lipca 2013

[cz.1]"wyjeżdzam" - powiedział, rzucając bilet lotniczy, na stojący przede mną stolik. spojrzałam na Niego z niedowierzaniem, myśląc,że zartuje. "jaja sobie robisz?"-zapytałam, ze skrzywioną miną. "nie. wracam do Polski,rozumiesz? może na jakiś czas, może na stałe"- mówił, rozstrzęsiony. "uspokój się. to się da jeszcze odwołać. możesz zwrócić bilet. przecież masz prace!"- próbowałam Go uspokoić, ale na darmo. "rzuciłem prace..wracam do domu"- powiedział, idąc się pakować. pobiegłam za Nim. "przecież jest jeszcze Ona. kochasz Ją!" - pokazałam na zdjęcie Jego dziewczyny, nie mając już pojęcia jakich argumentów używać. "no właśnie. kocham Ją kurwa. i to mnie wykańcza..Ona mnie zabija rozumiesz? ja się nie mogę uzależnić, nie od Niej, nie teraz"- krzyknął, wrzucając rzeczy do walizki. usiadłam na łóżku, nie mając siły na kłótnie.

 cz.2   Michał  co Ty wyrabiasz?   zaptałam  spokojnie.  czynsz masz zapłacony z góry na trzy miesiące. znajdziesz sobie tu kogoś do wspólnego mieszkania. muszę wyjechac zrozum. wiesz jak źle znoszę uzależnienia   odpowiedział  kucając obok mnie. siedziałam patrząc w ziemię  i próbując powstrzymać łzy.  zostawiasz mnie    wyszeptałam.  muszę. walczę o swoje życie zrozum to   powiedział  przytulając mnie. siedzieliśmy tak przez chwilę  w uścisku  nie mówiąc nic  nie mając na to siły.  chodź  pomożesz mi się spakować   powiedział  podnosząc się  i biorąc mnie za rękę. wstałam  idąc za Nim.  kocham Cię  wiesz przecież    powiedział  całując mnie w czoło  i wskazując bym spakowała rzeczy z szafki  która teraz zostanie pusta   podobnie jak Nasze mieszkanie  i moje serce...    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 30 lipca 2013

[cz.2] "Michał, co Ty wyrabiasz?"- zaptałam, spokojnie. "czynsz masz zapłacony z góry na trzy miesiące. znajdziesz sobie tu kogoś do wspólnego mieszkania. muszę wyjechac,zrozum. wiesz jak źle znoszę uzależnienia"- odpowiedział, kucając obok mnie. siedziałam,patrząc w ziemię, i próbując powstrzymać łzy. "zostawiasz mnie" - wyszeptałam. "muszę. walczę o swoje życie,zrozum to"- powiedział, przytulając mnie. siedzieliśmy tak przez chwilę, w uścisku, nie mówiąc nic, nie mając na to siły. "chodź, pomożesz mi się spakować"- powiedział, podnosząc się, i biorąc mnie za rękę. wstałam, idąc za Nim. "kocham Cię, wiesz przecież" - powiedział, całując mnie w czoło, i wskazując bym spakowała rzeczy z szafki, która teraz zostanie pusta - podobnie jak Nasze mieszkanie, i moje serce... || kissmyshoes

ludzie nie płaczą dlatego  że są słabi. płaczą  bo byli silni zbyt długo..

sadusnaa dodano: 30 lipca 2013

ludzie nie płaczą dlatego, że są słabi. płaczą, bo byli silni zbyt długo..

chciałabym  żebyś kiedyś  jak się spotkamy pomyślał  kurwa  szkoda że z niej zrezygnowałem  .

sadusnaa dodano: 30 lipca 2013

chciałabym, żebyś kiedyś, jak się spotkamy pomyślał "kurwa, szkoda że z niej zrezygnowałem" .

nawet gdy cię olewam nie znaczy  że tego chce..

sadusnaa dodano: 30 lipca 2013

nawet gdy cię olewam nie znaczy, że tego chce..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć