głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika natkuu

nie przerażaj mnie  proszę. nigdy nie pozwól bym poczuła  że odchodzisz...

leaa dodano: 31 października 2011

nie przerażaj mnie, proszę. nigdy nie pozwól bym poczuła, że odchodzisz...

a ty co? będziesz wpatrywał się we mnie tymi swoimi wielkimi oczami.? i co? i może jeszcze zrobisz tą minę  którą tak uwielbiam.? zapomnij... nie wybaczę.

leaa dodano: 31 października 2011

a ty co? będziesz wpatrywał się we mnie tymi swoimi wielkimi oczami.? i co? i może jeszcze zrobisz tą minę, którą tak uwielbiam.? zapomnij... nie wybaczę.

 co jeśli kiedyś ci się znudzę? zapytała patrząc w jego szmaragdowe oczy. przybrał tajemniczy wyraz twarzy. milczał. znowu milczał. przyłożył sobie jej dłoń do ust. pocałował. zaciągał się zapachem jej skóry.  nigdy mi się nie znudzisz... bo ten zapach. należy do mnie. jest mój. on nie może mi się znudzić... wyszeptał... tyle wystarczyło... aby jej wątpliwości zniknęły.

leaa dodano: 31 października 2011

-co jeśli kiedyś ci się znudzę?-zapytała patrząc w jego szmaragdowe oczy. przybrał tajemniczy wyraz twarzy. milczał. znowu milczał. przyłożył sobie jej dłoń do ust. pocałował. zaciągał się zapachem jej skóry. -nigdy mi się nie znudzisz... bo ten zapach. należy do mnie. jest mój. on nie może mi się znudzić...-wyszeptał... tyle wystarczyło... aby jej wątpliwości zniknęły.

miłość reakcja chemiczna zachodząca w mózgu dająca poczucie szczęścia.

ogarnijtoej dodano: 27 października 2011

miłość reakcja chemiczna zachodząca w mózgu dająca poczucie szczęścia.

'' życie to pożądanie. cała reszta to tylko szczegół.''

leaa dodano: 23 października 2011

'' życie to pożądanie. cała reszta to tylko szczegół.''

przykro mi  że cię zawiodłam. wybaczę ci to  że i ty zawiodłeś mnie...

leaa dodano: 23 października 2011

przykro mi, że cię zawiodłam. wybaczę ci to, że i ty zawiodłeś mnie...

przeolbrzymi głaz  w moim gardle  uniemożliwiający mówienie. i niemoc  bezsilność na taką skalę  że nawet łzy nie chciały ze mnie wyjść siłą  sprzeciwiając się moim nakazom. 10 piętro. butelka  za oblanie naszej miłości. i upadek. Ciebie i złożonych mi obietnic. mój uprzedni krzyk  że miłość dodaje skrzydeł. zaprzysiężenie  że miłość uskrzydla. Twoja chęć pokazania mi  że się ze mną zgadzasz. a jedyną myślą jaka mną targa  jest chęć ponownego zabicia Cię miłością.

abstracion dodano: 20 października 2011

przeolbrzymi głaz, w moim gardle, uniemożliwiający mówienie. i niemoc, bezsilność na taką skalę, że nawet łzy nie chciały ze mnie wyjść siłą, sprzeciwiając się moim nakazom. 10 piętro. butelka, za oblanie naszej miłości. i upadek. Ciebie i złożonych mi obietnic. mój uprzedni krzyk, że miłość dodaje skrzydeł. zaprzysiężenie, że miłość uskrzydla. Twoja chęć pokazania mi, że się ze mną zgadzasz. a jedyną myślą jaka mną targa, jest chęć ponownego zabicia Cię miłością.

wpatrując się w smugi papierosowego dymu  widzę Twoje spojrzenie. przecież jest dosłownie wszędzie  a ja mimo wszystko powoli zapominam jak nerwowo skurczały się Twoje tęczówki  kiedy wypowiadałeś dwa niezwykle prymitywne słowa względem mnie. palę. podoba mi się połączenie Ciebie i powolnej śmierci. z każdą kolejną sekundą  nikotywnowego tańca w moich płucach  jestem corazj bliżej końca. papieros za papierosem. sekunda za sekundą. umieram. raz  dwa  trzy   jestem coraz bliżej Ciebie kochanie.

abstracion dodano: 20 października 2011

wpatrując się w smugi papierosowego dymu, widzę Twoje spojrzenie. przecież jest dosłownie wszędzie, a ja mimo wszystko powoli zapominam jak nerwowo skurczały się Twoje tęczówki, kiedy wypowiadałeś dwa,niezwykle prymitywne słowa względem mnie. palę. podoba mi się połączenie Ciebie i powolnej śmierci. z każdą kolejną sekundą, nikotywnowego tańca w moich płucach, jestem corazj bliżej końca. papieros za papierosem. sekunda za sekundą. umieram. raz, dwa, trzy - jestem coraz bliżej Ciebie kochanie.

przepraszam cie  lecz życie takie jest  nie potrafię zmienić siebie.

leaa dodano: 13 października 2011

przepraszam cie, lecz życie takie jest, nie potrafię zmienić siebie.

nigdy nie posiadałam nic cudowniejszego niż świadomość  zniknięcia z tego brudnego świata. ucieczka i przeniesienie się w najcudowniejsze miejsce na ziemi. w Twoje ramiona  które są moim małym wehikułem  pomagających mi przez chwilę nie istnieć.

abstracion dodano: 9 października 2011

nigdy nie posiadałam nic cudowniejszego niż świadomość, zniknięcia z tego brudnego świata. ucieczka i przeniesienie się w najcudowniejsze miejsce na ziemi. w Twoje ramiona, które są moim małym wehikułem, pomagających mi przez chwilę nie istnieć.

i mogła leżeć na zimnej  marmurowej ziemi  cała potargana  umorusana w tuszu do rzęs. zaziębnięta  w sukience  która swoim wyglądem wcale jej nie przypominała. przechodni patrząc z góry  nie zwracali na nią uwagi. przecież w dłoni trzymała woreczek z białym proszkiem  co równoznaczne było z jej furiactwem  roztargnieniem i głupotą. nie zasługująca na krztę współczucia  przeniosła się na inny marmur. równie zimny. perfekcyjnie odsuwając znicze  ułożyła się płycie  układając głowę tuż przed nagrobkiem. wiedziała  że tylko na jego pomoc może liczyć. tylko on jest w stanie  dać jej ciepło  którego nie zaznała nigdy więcej  zaraz po tym  jak wyrwano go z jej objęć  zakopując 5 metrów pod ziemią.

abstracion dodano: 9 października 2011

i mogła leżeć na zimnej, marmurowej ziemi, cała potargana, umorusana w tuszu do rzęs. zaziębnięta, w sukience, która swoim wyglądem wcale jej nie przypominała. przechodni patrząc z góry, nie zwracali na nią uwagi. przecież w dłoni trzymała woreczek z białym proszkiem, co równoznaczne było z jej furiactwem, roztargnieniem i głupotą. nie zasługująca na krztę współczucia, przeniosła się na inny marmur. równie zimny. perfekcyjnie odsuwając znicze, ułożyła się płycie, układając głowę tuż przed nagrobkiem. wiedziała, że tylko na jego pomoc może liczyć. tylko on jest w stanie, dać jej ciepło, którego nie zaznała nigdy więcej, zaraz po tym, jak wyrwano go z jej objęć, zakopując 5 metrów pod ziemią.

szept jest najbardziej podniecającą formą rozmowy. lubię kiedy szepczesz w moje usta. rozchylone  gotowe i zwarte do konwersacji. mimo sprzeciwów  zapełniające się Twoim oddechem zamiast słowami odpowiedzi.

abstracion dodano: 9 października 2011

szept jest najbardziej podniecającą formą rozmowy. lubię kiedy szepczesz w moje usta. rozchylone, gotowe i zwarte do konwersacji. mimo sprzeciwów, zapełniające się Twoim oddechem zamiast słowami odpowiedzi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć