głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika natasza123z

I to moje zmyślone love story  które się nigdy nie spełniło  marzenie o miłości  wszystko się popierdoliło  nadal czuję to samo  a może i więcej  chciałabym zapomnieć  ale jak  skoro życie z Tobą  było życiem bez wad...

tymbarkooowa dodano: 12 marca 2012

I to moje zmyślone love story, które się nigdy nie spełniło, marzenie o miłości, wszystko się popierdoliło, nadal czuję to samo, a może i więcej, chciałabym zapomnieć, ale jak, skoro życie z Tobą, było życiem bez wad...

nie wiem dlaczego   ale zaczynasz mnie mocno wkurwiać   dzyndzel

dzyndzelek dodano: 12 marca 2012

nie wiem dlaczego , ale zaczynasz mnie mocno wkurwiać [ dzyndzel ]

Szlachta nie popija cytrynówki . Szlachta popija wódkę cytrynówką .   dzyndzel

dzyndzelek dodano: 11 marca 2012

Szlachta nie popija cytrynówki . Szlachta popija wódkę cytrynówką . [ dzyndzel ]

spoko loko    teksty dzyndzelek dodał komentarz: spoko loko ;* do wpisu 11 marca 2012
Ja   kotek   mam w dupie to   co o mnie myślisz . Cieszę się życiem na swój sposób   a ty wara od tego .   dzyndzel

dzyndzelek dodano: 11 marca 2012

Ja , kotek , mam w dupie to , co o mnie myślisz . Cieszę się życiem na swój sposób , a ty wara od tego . [ dzyndzel ]

patrz  doczekałeś się dnia  w którym nie mam już uśmiechu na ustach.

illcherry dodano: 11 marca 2012

patrz, doczekałeś się dnia, w którym nie mam już uśmiechu na ustach.

przykładasz linę do krtani  brak zahamowań  wieczność sekund i tysiące myśli na wskroś przebijające czaszkę. w pięść zaciskasz dłonie  cisza  ciało zawisa w bezruchu  to twój wybór  twój ruch.   Endoftime.

illcherry dodano: 10 marca 2012

przykładasz linę do krtani, brak zahamowań, wieczność sekund i tysiące myśli na wskroś przebijające czaszkę. w pięść zaciskasz dłonie, cisza, ciało zawisa w bezruchu, to twój wybór, twój ruch. / Endoftime.
Autor cytatu: endoftime

Przytulił mnie  tak jakby wiedział że właśnie tego potrzebuje.

dzyndzelek dodano: 10 marca 2012

Przytulił mnie, tak jakby wiedział że właśnie tego potrzebuje.
Autor cytatu: jachcenajamaice

KURWA.

illcherry dodano: 10 marca 2012

KURWA.

Tańcząc z browarem w ręku zapominała o wszystkich problemach   niestety tylko do rana   dzyndzel

dzyndzelek dodano: 10 marca 2012

Tańcząc z browarem w ręku zapominała o wszystkich problemach , niestety tylko do rana [ dzyndzel ]

Nie na zawsze   ale jak najdłużej kochanie .   dzyndzel

dzyndzelek dodano: 10 marca 2012

Nie na zawsze , ale jak najdłużej kochanie . [ dzyndzel ]

byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie.   gramy  pytanie albo wyzwanie!   zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu  kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń  a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie.   wyzwanie.   wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie  na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawn...o tego nie robił.   pocałuj mnie.   polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę  delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale  przyjmując współczujące spojrzenia znajomych  którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się  na Nim.   pytanie.   podrapał się po karku. przełknęłam ślinę.   kochasz mnie jeszcze?   wybełkotałam.   jak wariat.   odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością  że zaraz się w nich znajdę.

tymbarkooowa dodano: 10 marca 2012

byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawn...o tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć