 |
Nie miał żadnych słabości poza życiem na haju. / Chada
|
|
 |
Miał kłopoty z policją, lubił gwizdać na palcach.
Skończył tylko 3 klasy, no i jeden kurs tańca. / Chada
|
|
 |
Ostatnich gryzą psy, obyś nie był to ty.
Ostrz pazury i kły wchodząc do gry biegnij co sił ! / 52 Dębiec
|
|
 |
Kurwa po raz kolejny pisze tą notkę i cały czas brakuje mi słów. Po prostu jest wiele rzeczy których żałuje, żałuje tego że odkładałam pewnie rzeczy na później a później będę tego w chuj żałować. W przyszłości będę pluć sobie w brodę że nie wzięłam się do nauki, a za niedługo koniec roku, a ja mam tak pusto w głowie że do matury nie ma co podchodzić. Zawsze gdy chciałam coś zmienić wyznaczałam sobie jakiś dzień by zacząć wszystko od nowa, ale czemu nie mogę zmienić czegoś od teraz, od zaraz, kończąc to co napisałam. Powinnam wziąć się w garść, bo w takim stanie jak się teraz znajduje będzie ciężko cholernie kurwa ciężko, trzeba wziąć sprawy w swoje ręce kurwa, tak trzeba zrobić !
|
|
 |
Niektórzy są po prostu na chwilę. Może tą najważniejszą w życiu. Może tą jedyną, do której będzie się wracać przez lata. Nawet gdy ciało zapomni przelotny dotyk, gdy złożone obietnice przestaną mieć znaczenie, gdy deklarowana sobie miłość będzie, jak na wpół zapomniany sen..
|
|
 |
Może miał rację mówiąc, że kiedy coś przestaje nas boleć, przestaje mieć znaczenie..
|
|
 |
Za co byłam Mu najbardziej wdzięczna? Za to, że pokochał mnie wbrew
i pomimo wszystkiemu. Za to, że przypomniał mi ile jestem warta
i udowodnił, że potrafię zatrzymywać przy sobie ludzi na dłużej. Za to, że tak po prostu chciał być i jako jedyny wiedział, jak się ze mną obchodzić. Za to, że udowodnił mi, że prawdziwa miłość naprawdę istnieje. A byłam przekonana, że dziś nikt już tak nie kocha..
|
|
 |
` Jesteś moją pierwszą myślą Gdy otwieram oczy I sprawiasz, że nie mogę zasnąć w nocy.
|
|
 |
Lekko uchylam okno i jedyne co słyszę z zewnątrz to samotność. / Słoń
|
|
 |
skoro nie umiesz mi odpowiedzieć na pytanie co byś zrobił, gdybym umarła to mogę umrzeć już teraz, tylko po to, żebyś poznał odpowiedź.
|
|
 |
i nie ma nic gorszego niż usłyszeć, że jesteś opcją tymczasową i tak nie umieć odejść.
|
|
 |
nie pojmujesz, że z decyzją o miłości wiążę się niemal takie samo zobowiązanie jak stanięcie na ślubnym kobiercu? nie możesz tego zmienić na pstryknięcie palców, kiedy nagle stwierdzisz, że potrzebujesz przestrzeni. ani miłości, ani małżeństwa deklaracji na papierze czy tej mimowolnej - serca, nie łamie się po to, żebyś mógł sobie odetchnąć od czegoś czego sam pragnąłeś.
|
|
|
|