 |
i nie jest mi dobrze i nie jest mi źle...
|
|
 |
parę miłych słów, jedno ciepłe spojrzenie. tak niewiele chciałam.
|
|
 |
Zawsze chciałam być tą dobrą, wiesz? Zawsze chciałam się do każdego dostosować, dogadać się. Jak myślisz, czemu już taka nie chcę być? Czemu moje ideały tak nagle runęły z hukiem? Nie myślę już o tym, uciekam stąd. Wszystko co zrobię i tak wyjdzie źle.
|
|
 |
patrzysz na mnie, na moją twarz, widzisz uśmiech, ale w oczy nie patrzysz, spójrz w nie, zobacz czy ten uśmiech jest prawdziwy.
|
|
 |
w prawdziwej przyjaźni nie chodzi o to, żeby być nierozłącznym, tylko o to, żeby rozłąka nic nie zmieniała.
|
|
 |
nie moja wina, że tak mi zależy.
|
|
 |
mimo tego, że wielokrotnie przez Ciebie płakałam to nadal mam przeogromną ochotę przytulić się do Ciebie, jesteś moją słabością.
|
|
 |
uprzedzałam go, że pierwszy papieros wciągnie. mówiłam, że pierwszy łyk wódki następnym razem sobie nie odmówi. ostrzegałam, że każda kreska z czasem zacznie go zabijać. zastrzegałam, że każda kolejno zaliczona panienka w efekcie stanie się już rutyną. informowałam, że ciągłe życie bez stresu kiedyś się skończy. ale on nie słuchał. powtarzał tylko, że z życia trzeba wyciskać najwięcej, tyle ile się da. bo nasze istanienie jest zabawą, nad którą panuje Bóg, mniej więcej tak, jak my kierujemy życiem naszych simsów. [ yezoo ]
|
|
 |
jedno słowo gdy zastanawiam się nad swoim życiem
jakie mi przychodzi to : spać. wolę wszystko przespać.
problem, nerwy, porażkę, miłość, klęskę...
|
|
 |
- spadła i się potłukła.
- co?
- moja chęć do życia
|
|
 |
Ty masz tyle do gadania w domu co karp na Wigilię.
|
|
 |
Z czasem można się do kogoś przyzwyczaić, a nie pokochać.
|
|
|
|