 |
to nie jest tak, że totalnie nic już nie czuję. po prostu po tych wszystkich rozczarowaniach, na które mnie naraziłeś postanowiłam sobie odpuścić.
|
|
 |
podobno jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. a jeśli nie ma się zupełnie nic, tylko totalną pustkę w sobie. mam kochać tą pustkę bez żadnych nadzieji na coś więcej ?
|
|
 |
on cię wcale nie kocha. musisz to zrozumieć nim dostarczy ci nowych rozczarowań.
|
|
 |
teraz chcę o tym wszystkim zapomnieć, właśnie tego pragnę najbardziej. jednak nie mogę, po tym jak codziennie dzwonisz do mówiąc, że przepraszasz.
|
|
 |
wszyscy mają pełno marzeń. ja mam jedno, nierealne. chyba wiesz o co mi chodzi.
|
|
 |
jesteś jak słońce , dzięki Tobie jestem szczęśliwa. :)
|
|
 |
Każda najmniejsza cząstka mojego ciała rwie, aby znów Cię zobaczyć,poczuć przyśpieszone bicie serca, znajomy uśmiech przeznaczony tylko dla mnie. ;)
|
|
 |
moje imię, bezszelestnie padające z Jego ust, daje mi większą satysfakcję niż kubek gorącej czekolady w środku nocy. ;*
|
|
 |
- Wiesz gdzie leży niebo? - Wiem, on jest moim niebem.
|
|
 |
Twoje cierpienie równa się moje razem przeżyjemy nie jedna paranoje ;*
|
|
 |
masz pecha, miałeś swoją szansę. a co ty kurwa myślisz że ja wieczność będę na ciebie czekać ? no to chyba się pomyliłeś kochanie.
|
|
 |
On jest z orange ona z ery. i nic z tego nie będzie. xD //naturalnienienaturalna
|
|
|
|