 |
|
To co ostatnio powtarzam sobie w myślach, to:
"- wytrzymasz".
|
|
 |
|
Nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na to nie zasługują.
|
|
 |
|
Nie stanąłeś nawet do bitwy, kiedy ja z całą artylerią walczyłam o naszą miłość.
|
|
 |
|
Jestem zmęczona, zmęczona miłością do Ciebie. Nie chcę już Cię kochać, ani za Tobą tęsknić. Nie chcę kolejny raz czekać na Twój powrót, ani na to, że mnie w końcu naprawdę pokochasz. Nie chcę już się bać, że jednak po mnie nie wrócisz i wierzyć, że choć trochę miałam w Twoim życiu znaczenie. To nie ma już sensu, zresztą dawno już nie miało, tylko nigdy nie potrafiłam sama z siebie odpuścić i odejść, dlatego za każdym razem to Ty mnie zostawiałeś. Nie chcę już tego chorego uczucia, weż je sobie, tak jak zabrałeś wszystko, co najlepsze miałam w sobie. Zabierz to wszystko w cholerę, posprzątaj po sobie, nie chcę niczego, co przypomina o Tobie i tym, że kiedyś istnieliśmy razem. Nie chcę już tego smutku, bólu, tęsknoty i tych wspomnień, bo te złe okropnie bolą, a tych dobrych już prawie nie pamiętam, zniszczyłeś je ostatnimi miesiącami. Cholera, nie wytrzymam tego dłużej, zabieraj to wszytko, co po sobie zostawiłeś. Zabieraj to i nigdy nie wracaj
|
|
 |
|
Jeśli jesteś dobrą piłką, to im silniej cię uderzą, tym wyżej się wzniesiesz.
|
|
 |
|
- mogłabyś mieć każdego
- chodzi o to, kogo się pragnie, a nie o to, kogo można mieć.
|
|
 |
|
Będziesz Ją miał nawet gdy
Ona sama siebie mieć nie będzie.
|
|
 |
|
Ja bym chciała być prostsza i żeby mnie to wszystko tak nie kosztowało. Żeby życie mnie tak nie bolało.
|
|
 |
|
"Chodzi właśnie o to, żeby się nie przyzwyczaić, bo przyzwyczajenie to koniec. Chodzi o to, żeby nigdy nie nabrać rutyny, bo rutyna to koniec."
|
|
 |
|
A gdyby tak tylko dało się cofnąć czas powiedz czy chciałbyś przez swoje życie przejść jeszcze raz?Trzy razy tak, wiem to na bank choć poranione stopy, choć krople potu na skroni to dla siebie, nie by zadowolić resztę, moje brzmienie, mój krzyż, moje miejsce, czas na refleksję, otwieram butelkę, zamykam drzwi... Buteleczko, Buteleczko proszę powiedz mi- jak, jak żyć
|
|
 |
|
Wiem jak to jest nie mieć do kogo otworzyć mordy, mieć tylu ziomów ze ciężko się opędzić od nich.
|
|
 |
|
Wiem, ze pot jest słony, a ręce stworzone do pracy znam smak głodu, braku domu straconej posady, ale jak widać pierwsi rodzą się z ostatnich.
|
|
|
|