 |
To właśnie z Nim chcę iść przez ten świat, aż śmierć mnie wykończy. / toksycznyrap
|
|
 |
lepszego pierdolnięcia rymami od Magika nie ma nikt. / toksycznyrap
|
|
 |
11 jebanch lat [*] MAGIK PAMIĘTAMY ! ' pamiętajcie o Magiku .. potrafił takie rzeczy, których my nie potrafimy do dzisiaj' Ostr.
|
|
 |
szukam symboli czy chociażby pustych gestów, bo bez tego nie ma nas
|
|
 |
On nie ma części ciała, w której ona by się nie lubowała. Przede wszystkim uwielbia Jego dłonie, ich ciepło i bezpieczeństwo, które dają, ich czuły dotyk.. Gdy On wplątuje jej we włosy palce, siódme niebo spada na ziemię i otula jej serce szczęściem.
|
|
 |
Jest cudowny. Ma najpiękniejsze spojrzenie na świecie, a swoim uśmiechem bezwarunkowo wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Tylko on wie, jak poprawić mi humor. Gdy mnie dotyka, przez cale me ciało przechodzi dreszcz. Pocałunkami osładza moje życie, a gdy przytula, od razu przestaje być smutna. Zna mnie jak nigdy inny, nigdy nie kłamie i wiem, ze mogę na nim polegać. Jest miły, mądry i zabawny. Właściwie idealny.
|
|
 |
Domówka u niego. Siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła, jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno, żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM, ŻE BEZ POŻEGNANIA. Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach, pomyślała, że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu. "Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów." Ugięły się pod nią kolana. Miała wrażenie, że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto.
|
|
 |
Głównym piorytetem jest dla mnie stadion, mecze, i ukochane Zagłębie Sosnowiec ♥
/ toksycznyrap
|
|
 |
nie mam czasu na Twoje przepraszam i proszę
|
|
 |
nie wiem co to rozsądek, tylko emocje mówią prawdę
|
|
 |
wolę w ciszy pokonywać wszystkie przeciwności
|
|
 |
jestem zbyt słaby, by ogarnąć rzeczywistość
|
|
|
|