|
"Co, gdyby?"
Co i gdyby to dwa niewinne słowa, ale gdy stają razem, obok siebie nabierają mocy, by prześladować ...
|
|
|
I już nic nie będzie tak jak dawniej. Herbata nie będzie już taka słodka, czekolada tak czekoladowa, lody tak zimne, nawet słońce przygaśnie... Wiesz co się jedynie nie zmieni? Moje uczucie do Ciebie.
|
|
|
I ciągnie mnie do Ciebie, ale dałam sobie warunek, że Ci wybaczę jak napiszesz pierwszy. I chyba długo będę czekać.
|
|
|
Zanim znów go zapytasz, zanim znów uklękniesz, pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy wielkiej!
|
|
|
Tak trudna do odczytania jest mapa twego serca. Lecz musisz studiować ją, aby rozpracować to, która droga jest lepsza
|
|
|
Przez otwarty obraz lustra do marzeń w zamkniętej fantazji
|
|
|
Ja po prostu nigdy nie będę w stanie nikogo dostrzec, bo nie widzę nikogo poza Tobą.. Nawet kiedy zamknę oczy i staram się myśleć o czym innym..
|
|
|
kocham spotykać cie przypadkiem. moge ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do ciebie. obojętność wyćwiczoną przed lustrem. że wcale nie boli mnie serce. że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele. że wcale nie ściska mi się gardło na widok twojego..
|
|
|
Siadła oparta o ścianę. Włączyła swoją ulubioną piosenkę i wtopiła się w dźwięk jej bitu. Gdy nagle ktoś złapał za jej ramię. Był to on . Spytał czy coś jej jest . Ona tylko pokręciła głową , że nie . Ale oczy i serce mówiły co innego , zżerały ją od środka , zeby sie dowiedział że tak ma problem a największym jest on .Bo to on zmienił jej zycie o 180 stopni. Gdy on odparł aha to dobrze. i poszedł dalej. A ona przykleiła udawany usmiech , zeby nikt nie widział ze jest z nia zle.
|
|
|
teraz ? sama już nie wiem, czy coś jest . krzyczeć czy płakać, przepraszam za ogólny burdel w Twoim życiu , za te awantury za fochy więcej się to nie powtórzy , obiecuje.
|
|
|
Potem wypowie na głos to, czego już nie zdążyła mu powiedzieć. Że uwielbiała siadać z nim razem przy kominku, chodzić z nim na spacery, czytać książki, leżąc obok niego na brzuchu. Że mogła z nim rozmawiać godzinami i milczeć z nim godzinami.
|
|
|
Wpatruj się tyle ile możesz,
Byś potem nie zapomniał..
|
|
|
|