 |
|
nie chce milionów, willi z basenem i wycieczek do egiptu, chce żebyś w przyszłości codziennie rano budził mnie delikatnym pocałunkiem mówiąc, że daje ci wszystko czego pragniesz.
|
|
 |
|
Nie ma nic gorszego od przyzwyczajenia. Od zwykłego wyciągania z szafki, dwóch kubków zamiast jednego. Nie ma nic bardziej toksycznego niż nadzieja, że coś trwa wiecznie, że uczucia nie przemijają, a ludzie nie odchodzą. Widywanie jedynie kogoś po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą, najbardziej prymitywną formą cierpienia. Zapomnienie zapachu, dreszczy na plecach poprzedzonym dotykiem. Z czasem spojrzenia, które kiedyś było wszystkim. A to wszystko odeszło, pozostawiając nas z pustymi rękami i sercem, jak okradziony ze swojego minimalnego dobytku. Bezdomny. Bez niczego.
|
|
 |
|
mam dośc przesiadywania całymi dniami na gadu czekając na ciebie, i błagając aby w lewym górnym rogu ukazał sie komunikat że jesteś dostepny, mam dośc siedzenia przy herbacie i myśląc co robisz akurat w tej chwili czekac aż zadzwonisz i powiesz że cholernie tęsknisz czy też napiszesz esa 'chciałbym żebyś tu była ze mną' mam kurwa dośc.
|
|
 |
|
Wieczory, nie lubię wieczorów, zbyt wiele czasu na miliony pustych myśli.
|
|
 |
|
nie wiem co Ty kurwa do mnie mówisz, ale jesteś przystojny, więc mów dalej .
|
|
 |
|
nie wiem co Ty kurwa do mnie mówisz, ale jesteś przystojny, więc mów dalej.
|
|
 |
|
''Możesz nie widzieć nic, gdy spoglądasz mi w oczy,
ten syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji.''
|
|
 |
|
wiesz, nienawidzę, gdy ktoś na siłę próbuję się wtopić w towarzystwo. gdy robi z siebie idiotę, głupka po to by zabłysnąć. rozumiem, nie wszyscy muszą każdego lubi, ale żeby od razu lizać tyłek 34 osobom w klasie? no to wybacz.
|
|
|
|