 |
- dzień dobry. poproszę żywca.
- a dowodzik jest ?
- wodę, debilu.
|
|
 |
- Proszę Księdza, ale to jest trudne, jak cholera.
- Jak trudne?
- Trudne jak diabli.
|
|
 |
- spadła i się potłukła.
- co?
- moja chęć do życia.
|
|
 |
- ej, a wiesz, że kiedyś robiono mydło z Żydów?
- O.o
- no naprawdę.
- to jeśli mydło mamy z Żydów , to z czego się bierze żel pod prysznic?
|
|
 |
i ten brudny spacer pomiędzy ulicami miasta.
|
|
 |
`poproszę jeden hamburger bo na dwa mnie dzisiaj nie stać, cola w moim kubku jeśli nie ma tych w butelkach tak jak miłość niech będzie tylko jedna.` / dzięki za poprawkę Oesuu123
|
|
 |
wiem, że niektórzy dawno opili mój koniec.
|
|
 |
ale kolejny dzień bez walki jest chuj warty, więc żyj jakby to był ten ostatni.
|
|
 |
zdecydowanie wolę mieć wrogów niż parszywe suki za koleżanki.
|
|
 |
koniec pierdolenia o tym, czego nie ma.
|
|
|
|