 |
Najgorsze jest to, że nawet nie stać Cię na uśmiech czy powiedzenie przelotnego 'cześć' kiedy się mijamy. A przecież kiedyś wydawało mi się,że żyje tylko dla Ciebie.
|
|
 |
Oszczędź mi tych cudownch komplementów, bo gdybym naprawdę była taką cudowną dziewczyną, jak twierdzisz, byłbyś teraz ze mną, a nie z nią. I w ogóle to daj mi spokój.
|
|
 |
Najpierw uśmiechałeś się. Potem rozmawiałeś. Żartowałes ze mną, a ja się śmiałam. Potem nagle wciągnęła Cię jakaś czarna dziura i przestałeś mnie znać, a ja czułam się jak lalka rzucona w kąt.
|
|
 |
Brakuje mi tych wieczorów, tych długich rozmów o niczym , tego jak płakałam ze śmiechu,brakuje mi Twojego codziennego widoku ,brakuje mi Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje.
|
|
 |
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami, dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną.
|
|
 |
-co o nim myślisz? -nie wiem jak to wyrazić.. widzisz tą gwiazdę? -widzę -tym dla mnie jest on. wiem, że jest daleko i nigdy nie będzie bliżej. widzę go, a nie moge dotknąć. patrząc na niego wiem jak dobrze byłoby mi przy nim. On jest moim ideałem. Wysoki, przystojny, miły, sympatyczny, inteligentny, wysportowany, a do tego ma piękny uśmiech. Jednak nie mogę z nim być szczęśliwa. - westchnęła, przymykając powieki. - Co? Czemu ? - z wytrzeszczonymi oczyma spytała jej przyjaciółka. - Proste. nie jestem Nią. - powiedziała i skinęła głową na dziewczynę z końca korytarza.
|
|
 |
Wolę być w takim stanie jak teraz, że nic nie czuję niż w takim, że jestem zauroczona po uszy, Jedna osoba wypełnia mi myśli przez cały dzień. Nie śpię po nocach, bo piszę z Nim sms-y i przez cały czas nie mogę skupić się na niczym innym tylko na tym kiedy będzie kolejne spotkanie. Później i tak się rozczaruje i tak będzie z tego wielkie nic więc najlepiej niech zostanie jak jest.
|
|
 |
Za bardzo chcesz należeć do Niego i tylko do Niego. To boli wiem, ale gdybyś tylko mogła być obojętna wobec Niego to On dawna należałby do Ciebie.
|
|
 |
Nie chcę zniechęcić. Chcę żebyś był pewny tego co robisz, bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać.
|
|
 |
Masz takie ciepłe światełko w oczach i bardzo mi się to podoba.
|
|
 |
Po prostu powiedz 'odejdz', a nie grasz ze mną w tę pieprzoną grę i podsycasz nadzieję, żeby później znów ją rozkruszyć.
|
|
 |
Za każdym razem kiedy do mnie napiszesz ja wyobrażam sobie, że Ci na mnie zależy, że jestem dla Ciebie kimś ważnym i chociaż napiszesz tylko - Co u Ciebie? Ja czekam na kolejną wiadomość Teraz nie dziwię się jak mówią, że jestem uzależniona od Ciebie. Sama to zauważyłam.
|
|
|
|