![dziś wczoraj przedwczoraj dwa trzy cztery pięć czy sześć dni tydzień dwa czy trzy miesiąc dwa trzy temu kurwa czy to ważne? odkąd sięgam pamięcią odkąd ożyło szczęście a serce z sekundą uderzyło mocniej odtąd On jest przy mnie jest dla mnie jest obok. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
dziś, wczoraj, przedwczoraj, dwa, trzy, cztery, pięć czy sześć dni, tydzień, dwa czy trzy, miesiąc, dwa, trzy temu, kurwa czy to ważne? odkąd sięgam pamięcią, odkąd ożyło szczęście, a serce z sekundą uderzyło mocniej, odtąd On jest przy mnie, jest dla mnie, jest obok. / endoftime.
|
|
![w tym tkwi sens istnienia by być będąc nawet w połowie martwym by kochać krusząc skałę na sercu by oddychać gdy brakuje tlenu by żyć nawet jeśli tak naprawdę nie ma już dla kogo. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
w tym tkwi sens istnienia, by być będąc nawet w połowie martwym, by kochać krusząc skałę na sercu, by oddychać, gdy brakuje tlenu, by żyć, nawet jeśli tak naprawdę, nie ma już dla kogo. / endoftime.
|
|
![No i tak nagle z dnia na dzień kolejny raz czuję że jestem tak niezrozumiała że nawet serwery Google mnie nie ogarną.](http://files.moblo.pl/0/6/17/av65_61713_138900254.jpg) |
No i tak nagle z dnia na dzień kolejny raz czuję, że jestem tak niezrozumiała, że nawet serwery Google mnie nie ogarną.
|
|
![Sex jest jak rzodkiewka każdy lubi ale nie każdy uprawia.](http://files.moblo.pl/0/6/17/av65_61713_138900254.jpg) |
Sex, jest jak rzodkiewka, każdy lubi, ale nie każdy uprawia. ; ]
|
|
![a potem późną nocą tuż przed snem opowiem Ci jak było naprawdę jak na co dzień jedno pragnienie chłonęło każde z marzeń jak chęć dzielenia jedynie z Tobą tego mięśnia leżącego w bezruchu gdzieś pod klatką piersiową uśmiercała wszystko inne. opowiem Ci o swoich snach w których dominowałeś od zawsze. opowiem jak momentami chciałam mimowolnie wtulić się w Ciebie i odczuwać kruche ciepło. jak nieustannie wśród bladej codzienności szukałam cienia Ciebie jak błagałam abyś był tym z którym wszystko nabierze sensu z którym położę wspólny fundament i pierwsze podstawy a po czasie zbuduje mój dom i będę dzielić się łóżkiem. z którym codziennie rano tuż przed pracą będę spijać piankę z kawy a co niedzielę będzie robił mi śniadania do łóżka i dawał siebie. abyś był tym którego będę co wieczór całować na dobranoc przytulać bez zahamowań i mieć na wyłączność tego który będzie tym jedynym za którego kiedyś umrę i którego będę kochać nawet gdy rozdzieli nas niebo. endoftime](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
a potem, późną nocą, tuż przed snem opowiem Ci jak było naprawdę, jak na co dzień jedno pragnienie chłonęło każde z marzeń, jak chęć, dzielenia jedynie z Tobą, tego mięśnia leżącego w bezruchu gdzieś pod klatką piersiową, uśmiercała wszystko inne. opowiem Ci o swoich snach, w których dominowałeś od zawsze. opowiem, jak momentami chciałam mimowolnie wtulić się w Ciebie, i odczuwać kruche ciepło. jak nieustannie, wśród bladej codzienności szukałam cienia Ciebie, jak błagałam, abyś był tym, z którym wszystko nabierze sensu, z którym położę wspólny fundament i pierwsze podstawy, a po czasie zbuduje mój dom, i będę dzielić się łóżkiem. z którym codziennie rano, tuż przed pracą będę spijać piankę z kawy, a co niedzielę będzie robił mi śniadania do łóżka i dawał siebie. abyś był tym, którego będę co wieczór całować na dobranoc, przytulać bez zahamowań, i mieć na wyłączność, tego, który będzie tym jedynym, za którego kiedyś umrę, i którego będę kochać nawet gdy rozdzieli nas niebo. / endoftime
|
|
![ej kochanie kocham Cię kochać kiedy mnie kochasz. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
ej kochanie, kocham Cię kochać, kiedy mnie kochasz. / endoftime.
|
|
!['miał dopiero osiemnaście lat ledwo co dostał życie a już je musiał oddać. Bóg mi go odebrał i tak bardzo mi będzie brakować jego uśmiechu jego pocieszeń słów. tak bardzo będzie mi brakować 'jesteś za mała na mecze jesteś za mała na bieganie jesteś za mała na takie rozmowy' tak właśnie będzie mi brakować słowa 'mała' z jego ust. tak bardzo go lubiłam tak bardzo byłam przy nim bezpieczna. gdyby nie ten ścigacz gdyby nie ona może byłoby inaczej może byś był i cieszył się każdym strzelonym golem droczył się ze mną mówiąc do mnie 'mała' kochał ją dalej na zabój pił co piątek jarał co sobotę wróć.'](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
'miał dopiero osiemnaście lat, ledwo co dostał życie, a już je musiał oddać. Bóg mi go odebrał i tak bardzo mi będzie brakować jego uśmiechu, jego pocieszeń, słów. tak bardzo będzie mi brakować 'jesteś za mała na mecze, jesteś za mała na bieganie, jesteś za mała na takie rozmowy' tak, właśnie będzie mi brakować słowa 'mała' z jego ust. tak bardzo go lubiłam, tak bardzo byłam przy nim bezpieczna. gdyby nie ten ścigacz, gdyby nie ona może byłoby inaczej, może byś był i cieszył się każdym strzelonym golem, droczył się ze mną mówiąc do mnie 'mała', kochał ją dalej na zabój, pił co piątek, jarał co sobotę, wróć.'
|
|
!['to głupie zakochać się w osobie z którą spędzasz po siedem godzin w jeden klasie'](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
'to głupie zakochać się w osobie z którą spędzasz po siedem godzin w jeden klasie'
|
|
![na co dzień? uwielbiam zasypiać z jego zapachem na poduszce i budzić się przy nim. uwielbiam zapełniać nim każdą z chwil ściskać jego dłoń kiedy tylko jest obok i z całej siły wtulać się czując jak jego serce delikatnie zderza się z klatką piersiową. uwielbiam robić mu wstyd wrzeszcząc na całe gardło w centrum handlowym uwielbiam kiedy mnie łaskocze dotyka i mruczy do ucha. uwielbiam gryźć jego wargę i minimum pięć razy dziennie oznajmiać jak bardzo go kocham tracić czas na długie pożegnania jak również tęsknić za nim sekundę po rozstaniu. uwielbiam śmiać się kiedy całuje mnie w czubek noska przytulać z zaskoczenia i przekupywać buziakami czując na swoich ustach jak się uśmiecha. uwielbiam kiedy droczy się o najmniejsze drobiazgi a kiedy udaję że się złoszczę pewnie tuli do siebie. uwielbiam go mieć w myślach w snach w życiu blisko przy sobie dla siebie ot tak. uwielbiam go uwielbiać i dopełniać własne szczęście detalami jego wnętrza. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
na co dzień? uwielbiam zasypiać z jego zapachem na poduszce, i budzić się przy nim. uwielbiam zapełniać nim każdą z chwil, ściskać jego dłoń, kiedy tylko jest obok, i z całej siły wtulać się, czując jak jego serce delikatnie zderza się z klatką piersiową. uwielbiam robić mu wstyd, wrzeszcząc na całe gardło w centrum handlowym, uwielbiam, kiedy mnie łaskocze, dotyka i mruczy do ucha. uwielbiam gryźć jego wargę, i minimum pięć razy dziennie oznajmiać, jak bardzo go kocham, tracić czas na długie pożegnania, jak również tęsknić za nim sekundę po rozstaniu. uwielbiam śmiać się, kiedy całuje mnie w czubek noska, przytulać z zaskoczenia, i przekupywać buziakami, czując na swoich ustach jak się uśmiecha. uwielbiam, kiedy droczy się o najmniejsze drobiazgi, a kiedy udaję, że się złoszczę pewnie tuli do siebie. uwielbiam go mieć, w myślach, w snach, w życiu, blisko przy sobie, dla siebie, ot tak. uwielbiam go uwielbiać, i dopełniać własne szczęście detalami jego wnętrza. / endoftime.
|
|
![teoretycznie jestem na diecie praktycznie wpieprzam co tylko sie da .](http://files.moblo.pl/0/6/17/av65_61713_138900254.jpg) |
teoretycznie jestem na diecie, praktycznie wpieprzam co tylko sie da .
|
|
![Jestem żywym argumentem tego że człowiek nie uczy się na błędach.](http://files.moblo.pl/0/6/17/av65_61713_138900254.jpg) |
Jestem żywym argumentem tego, że człowiek nie uczy się na błędach.
|
|
|
|