![Dawniej myślałam że wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Rodzimy się by żyć by przeżyć coś naprawdę wyjątkowego. Z dnia na dzień kształcimy swoje życie na nowo nadajemy mu czasem nawet nic niewarte znaczenie wierząc że to i tak ma jakiś swój sens. Nie znając granic upajamy się każdą z chwil pochłaniamy je wewnętrznie. Stajemy na krawędzi kolejny stopień robisz krok i wierzysz że każdy następny będzie jeszcze lepszy od poprzedniego. Wahasz się? Jak każdy z nas. Jak każdy z nas masz swoje marzenia masz nadzieję ale nie masz pewności. Nikt nie powiedział że przekraczając granice będzie lepiej. Nikt nie obiecał że każdy nasz wybór będzie tym odpowiednim że czując ciężar na barkach wciąż będziemy żyć. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Dawniej myślałam, że wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Rodzimy się by żyć, by przeżyć coś naprawdę wyjątkowego. Z dnia na dzień kształcimy swoje życie na nowo, nadajemy mu czasem nawet nic niewarte znaczenie wierząc, że to i tak ma jakiś swój sens. Nie znając granic upajamy się każdą z chwil, pochłaniamy je wewnętrznie. Stajemy na krawędzi, kolejny stopień, robisz krok i wierzysz, że każdy następny będzie jeszcze lepszy od poprzedniego. Wahasz się? Jak każdy z nas. Jak każdy z nas masz swoje marzenia, masz nadzieję, ale nie masz pewności. Nikt nie powiedział, że przekraczając granice będzie lepiej. Nikt nie obiecał, że każdy nasz wybór będzie tym odpowiednim, że czując ciężar na barkach, wciąż będziemy żyć. / Endoftime.
|
|
![Czuję że jest tak blisko jak jeszcze nigdy wcześniej. Jest obok mnie jest w sercu. I w jednej chwili pragnę by to już nigdy więcej się nie skończyło. By to co mamy trwało już do końca by był już do końca. Znów się uśmiecha a ja czuję się jak największa szczęściara na świecie. Przytula mnie dając do zrozumienia że to jak jest to nie nic takiego że to coś więcej. Każdy najmniejszy gest słowo staje się tak dziwnie ważne i znaczy tak wiele że próbuję zapamiętać każde z nich. Spisuję w pamięci najważniejsze momenty. Momenty w których czułam że jestem naprawdę że to wszystko co mam to coś co jest naprawdę że On to moje wszystko. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Czuję, że jest, tak blisko jak jeszcze nigdy wcześniej. Jest obok mnie, jest w sercu. I w jednej chwili pragnę, by to już nigdy więcej się nie skończyło. By to co mamy trwało już do końca, by był już do końca. Znów się uśmiecha, a ja czuję się jak największa szczęściara na świecie. Przytula mnie, dając do zrozumienia, że to jak jest to nie nic takiego, że to coś więcej. Każdy najmniejszy gest, słowo staje się tak dziwnie ważne, i znaczy tak wiele, że próbuję zapamiętać każde z nich. Spisuję w pamięci najważniejsze momenty. Momenty, w których czułam, że jestem naprawdę, że to wszystko co mam, to coś co jest naprawdę, że On to moje wszystko. / Endoftime.
|
|
![Przeraża mnie fakt jak bardzo się oddalamy. Jak budzimy się już nie obok siebie i jak zaczynamy każdy nowy dzień bez siebie. Jak przestajemy się uzupełniać. Naprawdę nie mogę a nawet nie potrafię zrozumieć tego jak jest tego jak w tak krótkim czasie zmienia się wszystko to w co przecież nieugięcie wierzyło każde z nas. Dlaczego nadal tracimy to czego potrzebujemy najbardziej i zwyczajnie nie potrafimy zrobić już nic? Dlaczego? To nie kwestia poddawania się czy bezwładnego upadania na deski nie to nie to. To tak jakby odpuszczanie sobie siebie ze świadomością że mimo to osobno nie damy sobie rady że momentalnie wszystko inne straci na znaczeniu. Oddalamy się od tego co ponoć jeszcze wczoraj było tak istotne tak ważne co jeszcze wczoraj miało sens. Stajemy do siebie plecami i już nie potrafimy się odwrócić. Nie potrafimy tego wszystkiego naprawić. Nie potrafimy walczyć. Walczyć o to co nam pozostało.. walczyć o Nas samych. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Przeraża mnie fakt, jak bardzo się oddalamy. Jak budzimy się, już nie obok siebie i jak zaczynamy każdy, nowy dzień bez siebie. Jak przestajemy się uzupełniać. Naprawdę nie mogę, a nawet nie potrafię zrozumieć tego jak jest, tego jak w tak krótkim czasie zmienia się wszystko to, w co przecież nieugięcie wierzyło każde z nas. Dlaczego nadal tracimy to czego potrzebujemy najbardziej, i zwyczajnie nie potrafimy zrobić już nic? Dlaczego? To nie kwestia poddawania się, czy bezwładnego upadania na deski, nie, to nie to. To tak jakby odpuszczanie sobie siebie, ze świadomością, że mimo to, osobno nie damy sobie rady, że momentalnie wszystko inne straci na znaczeniu. Oddalamy się od tego, co ponoć jeszcze wczoraj było tak istotne, tak ważne, co jeszcze wczoraj miało sens. Stajemy do siebie plecami, i już nie potrafimy się odwrócić. Nie potrafimy tego wszystkiego naprawić. Nie potrafimy walczyć. Walczyć o to co nam pozostało.. walczyć o Nas samych. / Endoftime.
|
|
![Późną nocą siedzę przy parapecie księżyc wysoko słuchawki a przez odtwarzacz przebija się kolejny kawałek. Spoglądając tak w niebo uważnie wsłuchuję się w tekst i chyba naprawdę tęsknię. Gwiazdy irracjonalnie układają swój bieg na podobiznę Twojego uśmiechu. Jest coraz cieplej. Wiem że tu jesteś że jesteś tu sercem. Czuję Cię z każdą minutą coraz bardziej z każdą chwilą coraz mocniej. Chcę. Chcę żebyś tu był żebyś był ze mną zawsze gdy tego potrzebuję a tylko Ty wiesz kiedy bo wszystko to czego mi potrzeba to tylko i wyłącznie Ty. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Późną nocą siedzę przy parapecie, księżyc wysoko, słuchawki, a przez odtwarzacz przebija się kolejny kawałek. Spoglądając tak w niebo, uważnie wsłuchuję się w tekst, i chyba naprawdę tęsknię. Gwiazdy irracjonalnie układają swój bieg na podobiznę Twojego uśmiechu. Jest coraz cieplej. Wiem, że tu jesteś, że jesteś tu sercem. Czuję Cię, z każdą minutą coraz bardziej, z każdą chwilą coraz mocniej. Chcę. Chcę, żebyś tu był, żebyś był ze mną, zawsze, gdy tego potrzebuję, a tylko Ty wiesz kiedy, bo wszystko to, czego mi potrzeba, to tylko i wyłącznie Ty. / Endoftime.
|
|
![Spójrzmy prawdzie w oczy. To nie tak że on Cię okłamywał i złamał obietnice. To tak że za dużo sobie wyobraziłaś a on miał po prostu co do Was inne plany. esperer](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
Spójrzmy prawdzie w oczy. To nie tak, że on Cię okłamywał i złamał obietnice. To tak,że za dużo sobie wyobraziłaś, a on miał po prostu co do Was inne plany./esperer
|
|
![w życiu nie ma klawiatury nie można wcisnąć delete lub backspace.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
w życiu nie ma klawiatury, nie można wcisnąć delete lub backspace.
|
|
![on ma ją ja mam szlugi. oboje znaleźliśmy szczęście.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
on ma ją, ja mam szlugi. oboje znaleźliśmy szczęście.
|
|
![codziennie wracam do wspomnień. widzę Nas. siebie przy facecie moich marzeń z uśmiechem na twarzy Ciebie wpatrzonego w moje źrenice. codziennie patrzę się w tył i mam przed oczami Ciebie podającego rękę i słyszę chodź idziemy kochanie. a wiesz dlaczego wspominam? bo mi tego brakuje cholernie.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
codziennie wracam do wspomnień. widzę Nas. siebie przy facecie moich marzeń z uśmiechem na twarzy, Ciebie wpatrzonego w moje źrenice. codziennie patrzę się w tył i mam przed oczami Ciebie, podającego rękę i słyszę "chodź, idziemy kochanie." a wiesz dlaczego wspominam? bo mi tego brakuje, cholernie.
|
|
![Bywa tak że kochamy zbyt mocno że to co czujemy zamiast uskrzydlać zwyczajnie nas uśmierca. Pusta otchłań. Tkwimy w czymś nie będąc do końca pewnym niczego. Poranki stają się szare i monotonne a noce tak bolesne jak nigdy wcześniej. Marne szczegóły szczęście zbite na milion kawałków pozorne marzenia przestają napędzać bieg nagle jakby upadasz. Spadasz wciąż w dół nie potrafisz już inaczej nie potrafisz zrobić już nic bo bez choćby jednego sensu dla serca granice końca stają się coraz bliższe. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Bywa tak, że kochamy zbyt mocno, że to co czujemy, zamiast uskrzydlać, zwyczajnie nas uśmierca. Pusta otchłań. Tkwimy w czymś, nie będąc do końca pewnym niczego. Poranki stają się szare i monotonne, a noce tak bolesne, jak nigdy wcześniej. Marne szczegóły, szczęście zbite na milion kawałków, pozorne marzenia przestają napędzać bieg, nagle jakby upadasz. Spadasz wciąż w dół, nie potrafisz już inaczej, nie potrafisz zrobić już nic, bo bez choćby jednego sensu dla serca, granice końca stają się coraz bliższe. / Endoftime.
|
|
![W sercu czujesz o jeden sens więcej. Czujesz jakby coś nagle uskrzydlało każdą chwilę nadając jej nadzwyczajny smak. Masz wrażenie że los znowu się do Ciebie uśmiechnął że dał Ci szansę. Spacerujesz boczną ulicą miasta w jednej dłoni trzymając czerwoną różę a w drugiej Jego dłoń. Nadzwyczajne uczucie. Jest obok Ciebie i czujesz się tak dobrze. Nie myślisz o niczym innym jak o was samych. Teraz jesteście tylko wy i nikt więcej. Wiesz że traktuje Cię naprawdę poważnie że tkwicie w jednym uczuciu już dłuższy czas i tak mimo wszystko pozostanie. Wgłębi siebie cieszysz się że go masz. Że w każdej chwili możesz się do niego przytulić trzymać jego dłoń i zachowywać jak skończona idiotka bo wbrew temu nigdy Cię tak nie potraktuje. Wiesz że nigdy nie potraktuje Cię gorzej że co byś nie zrobiła nigdy nie nazwie Cię gorszą. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
W sercu czujesz o jeden sens więcej. Czujesz, jakby coś nagle uskrzydlało każdą chwilę nadając jej nadzwyczajny smak. Masz wrażenie, że los znowu się do Ciebie uśmiechnął, że dał Ci szansę. Spacerujesz boczną ulicą miasta, w jednej dłoni trzymając czerwoną różę, a w drugiej Jego dłoń. Nadzwyczajne uczucie. Jest obok Ciebie, i czujesz się tak dobrze. Nie myślisz o niczym innym, jak o was samych. Teraz jesteście tylko wy, i nikt więcej. Wiesz, że traktuje Cię naprawdę poważnie, że tkwicie w jednym uczuciu już dłuższy czas, i tak mimo wszystko pozostanie. Wgłębi siebie, cieszysz się, że go masz. Że w każdej chwili możesz się do niego przytulić, trzymać jego dłoń i zachowywać, jak skończona idiotka, bo wbrew temu, nigdy Cię tak nie potraktuje. Wiesz, że nigdy nie potraktuje Cię gorzej, że co byś nie zrobiła, nigdy nie nazwie Cię gorszą. / Endoftime.
|
|
|
|