 |
|
- Cześć. - Kto ty ? - Cichy wielbiciel. - No to jak cichy to po chuj piszesz ?
|
|
 |
|
- wiesz, że pingwin kiedy znajdzie swojego przyjaciela, zostają razem aż do śmierci?
- zostaniesz moim pingwinem?.
|
|
 |
|
- też uważasz, że słowo ‘nara’ to takie grzeczne ‘weź się odpierdol’?
- tak.
- no to nara.
|
|
 |
|
zrozum, ta tęsknota za tym co było, tym co łączyło, za Nami zabija z dnia na dzień coraz bardziej, zabija tą dziewczynę, którą jeszcze niedawno byłam a, której już nigdy nie poznasz po raz kolejny. | endoftime.
|
|
 |
|
a nocą? źrenice zdawały się zakrywać tęczówki, serce miało nieregularny rytm, a ja walczyłam z powietrzem.
|
|
 |
|
nie wierz mi, kiedy mówię, że już zapomniałam, że wymazałam go z mojego życia. przecież swojej największej miłości się nie zapomina, nie wymazuje. czaisz? nie dasz rady zapomnieć o kimś, kogo bardzo kochasz bądź kochałaś.
|
|
 |
|
powiedz jeszcze raz, szeptem do ucha 'Kocham Cię'. tak słodko brzmi to w twoich ustach.
|
|
 |
|
kiedyś nazywałam go idiotą, dzisiaj największą miłością mojego życia.
|
|
 |
|
pytałeś czy tęsknie,
głupia łudząc się, że nie uwierzysz,
odpowiedziałam, że nie.
|
|
 |
|
papieros w jego ustach brzmiał idealnie
i pragnęłam być dymem w jego płucach,
łykiem kawy w gardle,
wiatrem w jego włosach.
|
|
 |
|
'wszystko się sypie jak domek z kart, nie wiesz co robić przygnieciony beznadzieją
zastanawiasz się ile jesteś wart, w radiu grają właśnie 'mniej niż zero'.
|
|
 |
|
nie jestem typową laską nie kręcę włosów na wałki nie krzyczę na widok ślicznych butów nie noszę w torebce pięciu odcieni błyszczyków. nie jestem typowo piękna i nad wyraz kobieca, ale potrafię kochać, bezgranicznie.
|
|
|
|