 |
Zastanawia mnie fakt, czy ty też mnie wspominasz. Czy też myślisz co u mnie, co myślę o tej całej sytuacji i jak się z tym czuje. Zastanawia mnie fakt co Ty myślisz o tym wszystkim co się zdarzyło i jak to wszystko się potoczyło. Ciekawe, czy chociaż przez chwilę żałowałeś tego jak postąpiłeś i czy kiedykolwiek zrozumiesz jak bardzo mnie raniłeś. Ciekawe czy kiedykolwiek poczujesz ucisk w sercu kiedy sobie o mnie przypomnisz. / podobnodziwka
|
|
 |
" Pamiętasz jeszcze? Domyślam się że tak, prawdziwa miłość nie wygasa mimo upływu lat. " / Orcen
|
|
 |
To trudne tak po prostu zapomnieć . Wymazać wszystkie wspomnienia Zapomnieć smak jego ust , kolor jego tęczówek . To cholernie trudne i w dodatku w chuj boli . A najgorsze jest to że wiesz że nie masz wyjścia . że musisz to zrobić bo inaczej nie będziesz w stanie dalej żyć / podobnodziwka
|
|
 |
to niesamowite jak szybko człowiekowi zmieniają się priorytety gdy w jego życiu pojawia się miłośc...nagle wystarczy Ci żeby zwyczajnie byc przy tej osobie, dawac szczęście, budowac, kochac, dzielic się
|
|
 |
mój najpiękniejszy widok z rana? twoje ramiona wokół mojej talii, twoja dłoń na moim policzku i twój szept: "witaj piękna"
|
|
 |
...Jesteś dla mnie wtedy jak diament. Podziwiam twoje kształty, ciało chce je dotykac, smakowac i czuc zapach twojje nagiej skóry. Chce poznawac je każdym zmysłem, w pełni nacieszyc i poznac.//Jaś
|
|
 |
- Gdybyś miała umrzeć co byś chciała jeszcze zrobić? - Pocałować go choć raz, tylko tyle.
|
|
 |
Możemy się krzywdzić - to dowód miłości.
|
|
 |
To nic złego, bać się co będzie dalej.
|
|
 |
Obojętność dotyka najbardziej.
|
|
 |
Gdyby mój tata wiedział ile przez Ciebie płacze, zajebałby Cię.
|
|
 |
Nie wiem dlaczego, ale po prostu tak automatycznie odrzucam od siebie wszystkich facetów jacy do mnie podchodzą. Czasem nie chcą ode mnie wiele, ale ja i tak mówię 'nie' i uciekam jak najdalej. Odpycham ich, udaję niedostępną. W podświadomości mam zapisane, że muszę być sama, że nikt nie może przebywać ze mną dłużej. Nie wiem jak się z tego uwolnić, przecież mam prawo poznać kogoś nowego, mam prawo być szczęśliwa i korzystać z życia, ale ta miłość, która jest we mnie tak mnie blokuje, tak to ona, to napewno ona sprawia, że boję się kogokolwiek przyjąć na dłużej. Nie chcę tak, bo boję się, że przez to stracę szansę na swoje szczęście. Tylko jak to wszystko pokonać? / napisana
|
|
|
|