 |
czasami nadchodzą wieczory, gdy wszyscy inni są szczęśliwi, a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia.
|
|
 |
nie zawsze to, co z pozoru wygląda na zepsute, rzeczywiście zepsutym jest.
|
|
 |
ej, wiesz co? nigdy tak nie cierpiałam. dziękuje.
|
|
 |
Kilka dni temu mój synek rano do mnie mówi:
-a obok mojego przedszkola jest taki za-kr-ęt! A wiesz dlaczego?
-No nie wiem.
Przybliżył buzię do mojej twarzy, spojrzał mi głęboko w oczy i mówi koncpiracyjnym szeptem:
-bo go zrobili....
|
|
 |
minęło tyle miesięcy, a Ty nadal wprawiasz moje serce w drżenie
|
|
 |
Muzyka żyje we mnie i ona będzie trwać nawet, gdy wyrwiesz mi serce
|
|
 |
brakuje mi tego. brakuje mi tych rozmów, brakuje mi naszego głupiego gadania, brakuje mi Ciebie. rozumiesz?
|
|
 |
Właśnie teraz śpisz sobie spokojnie, a mi się męczy głowa od myślenia i kłuje mnie w klatce od nie-wiadomo-czego. Chciałabym żeby jutro było na odwrót, żebyś miał wygodne łóżko pełne niewygodnych i bolesnych myśli. Tak dla zachowania równowagi we wszechświecie, you self-absorbed-jerk.
|
|
 |
bądź przy mnie. jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
No i co? Chuj! Znów to samo? Gorzej! W miłosnym horrorze, tak dłużej być nie może. Znów na ciśnieniu podkurwiony. To emocje. Te dialogi radosne, teraz zaledwie szorstkie. Wczoraj było tak dobrze, dziś to nie takie proste.
|
|
 |
Mam niezdrowy zwyczaj oddalania się od ludzi tylko po to,żeby sprawdzić czy będą mnie szukać
|
|
 |
Do you even realise how much you hurt me?
|
|
|
|