 |
Jest mi tak pięknie smutno. Jak kiedyś...
|
|
 |
Nie wiem, czy w ogóle jest to możliwe, aby uchwycić moment, w którym rozpoczyna się miłość. Nie jakieś tam zakochanie, ale miłość.
|
|
 |
Jedną z przyjemności podczas czytania starych listów jest to, że nie trzeba na nie odpowiadać.
|
|
 |
Szczęście to tylko garść pełna wody – wiem jak szybko przecieka przez palce i jak trudno je zatrzymać na dłużej...
|
|
 |
Są różne rodzaje miłości. Jedne tlą się latami, jak ogień podtrzymywany w kominku, inne wybuchają gwałtownie jak wulkan i równie szybko gasną.
|
|
 |
Nawet niebo płacze zaglądając przez okno do mojego pokoju.
|
|
 |
Ale pamiętaj o jednym: ze wszystkich rzeczy wiecznych, miłość trwa najkrócej. Więc ty się nie nastawiaj na wieczność. Ty, Serce, nie jesteś czasoprzestrzeń.
|
|
 |
Ale zapisu bólu w jednym obszarze pamięci nie można wymazać zapisami szczęścia w innych.
|
|
 |
gdy nie działa soup, wiedź, że coś się dzieje!
|
|
 |
Alicja chciała mieć płomienie co noc. Zapominała, że płomienie co noc mają tylko strażacy.
|
|
 |
Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę, żebyś wiedział(a), że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiaru się jej wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważenie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniał(a)ś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak „cenię”. Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być.
|
|
 |
[Rozumek:] Boisz się, że kiedyś będziesz biło nad urodzinowym tortem tragicznie pełnym świeczek i pomyślisz, że twój czas minął, a ty nic nie przeżyłeś? Żadnej prawdziwej arytmii, żadnej romantycznej długotrwałej tachykardii albo chociaż migotania przedsionków? Tego się lękasz serce?
|
|
|
|