 |
Wyszła na balkon,
usiadła na zimnych kafelkach pod gołym niebem,
wyszukała papierosa i zaciągła się z całych sił,
przed oczami było szaro od papierosowego dymu,
po policzkach spływały jej łzy.
W sercu czuła kłucie i niewyobrażalny ból ..
|
|
 |
"Przeżyjesz, będziesz miała mnóstwo dzieciaków,będziesz patrzeć, jak dorastają. Umrzesz jako stara babcia we własnym ciepłym łóżku. Nie tutaj, nie tej nocy. Rozumiesz mnie? Wygrana tego biletu dała mi najlepszą rzecz, jaką mogłem spotkać ? ciebie. Jestem wdzięczy za to losowi. Musisz zrobić dla mnie przysługę. Obiecaj mi, że przeżyjesz. Że nie poddasz się, bez względu na to, co się zdarzy, nieważne jak beznadziejna sytuacja. Chociażby nie było już nadziei.Obiecaj mi, Rose." /
|
|
 |
Chwytam strzykawkę, wbijam igłe w żyłe. Wstrzykuje sobie amfetamine, a w głowie Twoje imie i myśl, że naprawde w tym momencie Cie potrzebuję.Przechodzą mi ciarki, siadam na ziemię opierając się o ściane. Sięgam do kieszeni po zapalniczke i odpalam papierosa. Z Tobą moje życie wyglądałoby inaczej. Nie siedziałabym teraz z fajkami i pustą już strzykawką, a byłabym z Tobą, przy Tobie. Uwierz, moje życie bez Ciebie nie ma sensu. Zabierasz moje marzenia i nadzieje, które i tak z dnia nadzień są coraz mniejsze. Zaczynam wątpić w to, że w ogóle kiedyś Cie jeszcze zobacze, że zobacze te usta i uśmiech, który tyle dla mnie znaczył, że zobacze kogoś na kim opierało się moje życie. Widziałam jak płaczesz, więc chodz, usiądź obok mnie i wypłacz się na moim ramieniu.Chwyce Cie za ręke, i uciekniemy gdzieś, gdzie będziemy mogli być razem. Ale to jest nierealne. Żyłam dla Ciebie, tylko i wyłącznie dla Ciebie. Nie wiem dlaczego ciągle oddycham, skoro nie czuje już Twojego zapachu.
|
|
 |
- Mała czarna ?
- Jest.
- Czerwone szpilki ?
- Są.
-Stanik ?
- Nie ma.
- No i prawidłowo... jeszcze tylko zalotne spojrzenie i...
- Gotowa podbić świat !
- Gotowa wykastrować mężczyzn,jednym spojrzeniem.
|
|
 |
i zostawił ją samą, nie wiedząc , że spieprzył jej resztę życia
|
|
 |
i wrzuciłam twoje zdjęcie do pudełka z napisem: nie było warto .
|
|
 |
szukałam księcia na białym koniu a znalazłam skurwysyna z fajką w ręce .
|
|
 |
Zawszekiedy z Tobą pisałam , śmiałam się w głos lub tylko się uśmiechałam ..a mama patrząc na mnie kiwała tylko głową powtarzając sobie pod nosem ." Boże co ja mam za głupka w domu"
|
|
 |
Chyba powinnam sobie przypiąć na sercu taką tabliczkę z napisem: "Przepraszam, teren zamknięty".
|
|
 |
jedno z nas na drugie nie zasługuje, dlatego tak się dzieje.
|
|
 |
Prawdziwa miłosć przetrwa bez komorki, komputera i innych elektrycznych urządzeń.
|
|
 |
Ich usta dzieliły milimentry , gdy wyszeptała : Nienawidzę Cię !
|
|
|
|