![Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się nawet do samotności puste ściany nie są aż tak bolesne zimne łóżko staje się trochę cieplejsze i nawet cisza przestaje być tak bardzo cicha. Jest po prostu ciszą tą która otula nas z każdej strony.Człowiek może przyzwyczaić się do wszystkiego. Może w myślach opowiadać sobie różne historie mówić co się działo z czego się śmiał i dlaczego płakał. To nic nadzwyczajnego.Po jakimś czasie to staje się normalne.Przestaje się nienawidzić poranków gdy nie mamy się do kogo odezwać można nawet spokojnie zasypiać bez czyjegoś oddechu.Potrzeba czasu.Każda sytuacja w końcu staje się normalna. I dostrzegamy rzeczy o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia.Nawet samotność może być ciekawa.Ja na przykład polubiłam swój głos słyszę go tylko w głowie ale nawet tam trochę się zmienia.Dowiedziałam się o sobie dużo nowych rzeczy. Wiem że wieczorami lubię śpiewać sobie w głowie i lubię spać na dwóch poduszkach.Nie wiedziałabym o tym gdyby nie samotność. black lips](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się nawet do samotności,puste ściany nie są aż tak bolesne,zimne łóżko staje się trochę cieplejsze i nawet cisza przestaje być tak bardzo cicha. Jest po prostu ciszą,tą,która otula nas z każdej strony.Człowiek może przyzwyczaić się do wszystkiego. Może w myślach opowiadać sobie różne historie, mówić, co się działo,z czego się śmiał i dlaczego płakał. To nic nadzwyczajnego.Po jakimś czasie to staje się normalne.Przestaje się nienawidzić poranków,gdy nie mamy się do kogo odezwać,można nawet spokojnie zasypiać bez czyjegoś oddechu.Potrzeba czasu.Każda sytuacja w końcu staje się normalna. I dostrzegamy rzeczy,o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia.Nawet samotność może być ciekawa.Ja na przykład polubiłam swój głos, słyszę go tylko w głowie,ale nawet tam trochę się zmienia.Dowiedziałam się o sobie dużo nowych rzeczy. Wiem,że wieczorami lubię śpiewać sobie w głowie i lubię spać na dwóch poduszkach.Nie wiedziałabym o tym,gdyby nie samotność./black-lips
|
|
![Zastanawiam się czy złamane serce można ot tak poskładać wlewając w nie uczucia innej osoby. Czy serce może przyjąć powtórnie ciepło jak klej? A może takie serce trzeba zaszyć z dodatkiem czyichś słów przeszyć ciasno gestami z łatką spojrzeń. A co jeśli ta druga po pierwszej osobie okaże podobny kujący ból w klatce piersiowej? Wypruję sobie serce na nowo? I tak raz za razem. Z serca zostaną już tylko strzępy. Wiórki i wyblakły od wewnętrznych łez barwnik.](http://files.moblo.pl/0/5/50/av65_55083_obraz_002.png) |
Zastanawiam się czy złamane serce można ot tak poskładać, wlewając w nie uczucia innej osoby.
Czy serce może przyjąć powtórnie ciepło jak klej? A może takie serce trzeba zaszyć z dodatkiem czyichś słów, przeszyć ciasno gestami z łatką spojrzeń.
A co jeśli ta druga po pierwszej osobie okaże podobny kujący ból w klatce piersiowej?
Wypruję sobie serce na nowo? I tak raz za razem. Z serca zostaną już tylko strzępy.
Wiórki i wyblakły od wewnętrznych łez barwnik.
|
|
![nie zmienia się tylko moja miłość do niego. nadal kocham go tak samo mocno jak kiedyś. jak rok temu i wczoraj. dokładnie tak samo. może nieco inaczej moja miłość jest silniejsza i bardziej dojrzała. moja miłość jest nadal jednostronna on nadal mnie nie kocha. ale to nic. mam swoją miłość. jej ciepło może i mnie nie ogrzewa i czasami jest mi bardzo zimno i bardzo smutno i nie mam nikogo kto chciałby zamienić moje łzy na uśmiech. ale to nic.](http://files.moblo.pl/0/5/50/av65_55083_obraz_002.png) |
nie zmienia się tylko moja miłość do niego. nadal kocham go tak samo mocno jak kiedyś. jak rok temu i wczoraj. dokładnie tak samo. może nieco inaczej - moja miłość jest silniejsza i bardziej dojrzała. moja miłość jest nadal jednostronna - on nadal mnie nie kocha. ale to nic. mam swoją miłość. jej ciepło może i mnie nie ogrzewa i czasami jest mi bardzo zimno i bardzo smutno i nie mam nikogo, kto chciałby zamienić moje łzy na uśmiech. ale to nic.
|
|
![ale trzymam się mocno i ciągle mam jeszcze nadzieję gdzieś tam w głębi siebie że pewnego dnia powita mnie porankiem czekoladowe spojrzenie mojego mężczyzny.](http://files.moblo.pl/0/5/50/av65_55083_obraz_002.png) |
ale trzymam się mocno i ciągle mam jeszcze nadzieję, gdzieś tam w głębi siebie, że pewnego dnia powita mnie porankiem czekoladowe spojrzenie mojego mężczyzny.
|
|
![ulokowałam wszystkie miłosne uczucia w niewłaściwym sercu które nie chciało mnie pokochać. i chociaż wyleczyłam się już z tej miłości i czuję że całą sobą mogłabym pokochać inne czekoladowe oczy to śmiertelnie boję się że miłość już mnie nie znajdzie. to po prostu smutne.](http://files.moblo.pl/0/5/50/av65_55083_obraz_002.png) |
ulokowałam wszystkie miłosne uczucia w niewłaściwym sercu, które nie chciało mnie pokochać. i chociaż wyleczyłam się już z tej miłości i czuję, że całą sobą mogłabym pokochać inne czekoladowe oczy, to śmiertelnie boję się, że miłość już mnie nie znajdzie. to po prostu smutne.
|
|
![mówi się trudno. i było też trudno. ale przebolałam naprawdę wiele i ciągle jestem silna](http://files.moblo.pl/0/5/50/av65_55083_obraz_002.png) |
mówi się trudno. i było też trudno. ale przebolałam naprawdę wiele i ciągle jestem silna
|
|
![gdy siedzisz naprzeciw niego każdy włos w inną stronę dres i za duża koszulka zdobi Twoje ciało twarz umazana resztkami sosu śmietanowego i jego krtań wyrzuca że jesteś piękna. to dojrzałość związku dojrzałość.](http://files.moblo.pl/0/5/50/av65_55083_obraz_002.png) |
gdy siedzisz naprzeciw niego, każdy włos w inną stronę,
dres i za duża koszulka zdobi Twoje ciało, twarz umazana
resztkami sosu śmietanowego i jego krtań wyrzuca, że
jesteś piękna. to dojrzałość, związku dojrzałość.
|
|
![Najgorzej jest wtedy gdy boisz się kogoś stracić panicznie boisz rano się wstać tylko dlatego że możesz już nigdy więcej nie zobaczyć jego szczęśliwych oczu](http://files.moblo.pl/0/5/50/av65_55083_obraz_002.png) |
Najgorzej jest wtedy, gdy boisz się kogoś stracić
panicznie boisz rano się wstać, tylko dlatego,
że możesz już nigdy więcej nie zobaczyć jego szczęśliwych oczu
|
|
![który to już raz kieliszek w mym w gardle ląduje za miłość zdrowie powodzenie ?](http://files.moblo.pl/0/5/50/av65_55083_obraz_002.png) |
który to już raz kieliszek w mym w gardle ląduje
za " miłość, zdrowie, powodzenie" ?
|
|
![Najbardziej bolą bezpośrednio wymieniane spojrzenia. Boli widok tych oczu które mówiły do mnie więcej niż usta. Śmiały się do mnie. Patrzyły na mnie a na każdym skrawku skóry zdawał się pojawiać komunikat cholera On mnie kocha .](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Najbardziej bolą bezpośrednio wymieniane spojrzenia. Boli widok tych oczu, które mówiły do mnie więcej, niż usta. Śmiały się do mnie. Patrzyły na mnie, a na każdym skrawku skóry zdawał się pojawiać komunikat - "cholera, On mnie kocha".
|
|
![Coraz częściej pojawiasz się w moich myślach. Coraz bardziej dociera do mnie jak nieludzki ból Ci zadałam. Coraz więcej łez spływa po moich policzkach i coraz mocniej żałuję bo dzisiaj wiem jedno tylko Ty byłeś osobą która naprawdę mnie kochała.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Coraz częściej pojawiasz się w moich myślach. Coraz bardziej dociera do mnie jak nieludzki ból Ci zadałam. Coraz więcej łez spływa po moich policzkach i coraz mocniej żałuję, bo dzisiaj wiem jedno - tylko Ty byłeś osobą, która naprawdę mnie kochała.
|
|
![Być może za kilka lat spotkamy się gdzieś przypadkiem i pójdziemy razem na kawę. Porozmawiamy wtedy na spokojnie zmienieni przez kolejne kilogramy doświadczeń. Uśmiechniemy się do siebie nieco poważniej bez dawnej namiętności. We wspomnieniach kilka razy przewiną się wybrane wspólne chwile lecz przede wszystkim prawdopodobnie powiem Ci prawdę. Opowiem Ci co się wydarzyło w jakiej kolejności pozwolę Ci zrozumieć. Za kilka lat bo teraz nie potrafię. Teraz nie chcesz mnie słuchać nie wierzysz i nie ufasz. Teraz uważasz że usilnie próbuję zepsuć Ci życie podczas kiedy właściwie nie mam w tym udziału. Teraz mi jest właściwie obojętne co o mnie myślisz a wówczas powiem Ci to tylko po to żebyś zrozumiał jak bardzo pomyliłeś się co do rzekomej zmiany mojej osoby i odczuć mojego serca względem Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Być może za kilka lat spotkamy się gdzieś przypadkiem i pójdziemy razem na kawę. Porozmawiamy wtedy, na spokojnie, zmienieni przez kolejne kilogramy doświadczeń. Uśmiechniemy się do siebie - nieco poważniej, bez dawnej namiętności. We wspomnieniach kilka razy przewiną się wybrane wspólne chwile, lecz przede wszystkim - prawdopodobnie powiem Ci prawdę. Opowiem Ci, co się wydarzyło, w jakiej kolejności, pozwolę Ci zrozumieć. Za kilka lat, bo teraz nie potrafię. Teraz nie chcesz mnie słuchać, nie wierzysz i nie ufasz. Teraz uważasz, że usilnie próbuję zepsuć Ci życie podczas kiedy właściwie nie mam w tym udziału. Teraz mi jest właściwie obojętne, co o mnie myślisz, a wówczas powiem Ci to tylko po to, żebyś zrozumiał jak bardzo pomyliłeś się co do rzekomej zmiany mojej osoby i odczuć mojego serca względem Ciebie.
|
|
|
|