 |
a gdy papieros gaśnie co począć dalej? odpalić kolejnego czy męczyć się z tym gównem na żywca?
|
|
 |
zagłuszałaś kiedyś myśli muzyką, winem, a obraz wspomnień tuszowałaś dymem papierosowym? nie to żebym zmuszała Cię do złego, ale dziewczynko pojęcia nie masz co to bezsilność.
|
|
 |
Wspomnienia bolą... Zabijają. Zabijają od środka, mimo że na zewnątrz wydajemy się normalni. Nikt nie wie, co przeżywamy wewnątrz. Nikt nie jest w stanie nam pomóc. Bo gdy tylko zostajemy sami to wszystko do nas wraca.
|
|
 |
A teraz spójrz na nią . Pod tą grubą warstwą makijażu ukrywa prawdziwą siebie . Skrywa emocje , które tak bardzo na niej ciążą . Uśmiech nakleiła na twarz tak nierówno , że jego sztuczność jest wręcz prawie , że namacalna . I co . ? . Myślisz , że chciała się w Tobie zakochać . ? . Myślisz , że chciała tak cierpieć . ? . Ostro się mylisz . Zawsze była inteligentną dziewczyną i gdyby wiedziała jak to wszystko będzie dalej wyglądać , na pewno nie dałaby się Tobie wciągnąć w to całe gówno . Uwierz .
|
|
 |
wiesz co? kiedyś myślałam że nie masz uczuć, bo nie potrafiłeś obdarować mnie tą miłością. a teraz? teraz jednak uważam że masz tych uczuć zbyt wiele, skoro potrafisz darzyć nią aż tyle kobiet.
|
|
 |
Kiedy już myślisz, że to koniec, pojawia się nadzieja. Kiedy nadzieję już masz, pojawia się koniec.
|
|
 |
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.
|
|
 |
Zapomnieć. Takie proste słowo. Gdyby część jej mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. Tak Jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu pasty do zębów podczas zakupów w supermarkecie. Z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. Wyryły się w pamięci na zawsze. Żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. Zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. Ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłośc
|
|
 |
Było setki chłopaków, którzy chcieliby chodź raz Cię pocałować, chodź raz poczuć Cię swoich ramionach, lecz Ty i tak czekałaś na Niego.
Wciąż miałaś nadzieję że może jeszcze napisze, zadzwoni..
|
|
 |
Ona nie potrafiła być z nikim innym. Wielu się starało o jej względy, jednak nikt nie potrafił jej zastąpić Jego
|
|
 |
Tylko po co były te obietnice, te codzienne rozmowy, głupie gadanie,że nie znikniesz, że pamiętasz, że będę musiała się przyzwyczaić... Chyba tylko po to żebyś umilił sobie jakoś czas.
|
|
 |
jeśli on mówi że Cię nie skrzywdzi, obawiaj się tego. gdyby nie miał zamiaru skrzywdzić, nie mówiłby o tym. no bo kiedy spotykasz kogoś zapewniasz go od razu, że go nie zabijesz?
|
|
|
|