 |
Uderzył ją raz, drugi, trzeci.. Osunęła się na ziemię po zimnej ścianie i zwinęła w kłębek. Nachylił się nad nią, pociągnął za włosy i napluł w twarz. Zachował się jak skurwiel. Jak ostatni dupek. Odchodząc rzucił. " Widziałem Cię z innym, szmato ! " Podniosła wzrok w kierunku w którym odchodził i krzyczała dławiąc się łzami. " To był mój kuzyn, idioto... kuzyn " [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
- to o której po mnie przyjdziesz? -umówisz się z nieznajomym? -nie może być gorszy od znajomych. / Gossip Girl
|
|
 |
Potrzebuję Ciebie, a nie wspomnień po Tobie.
|
|
 |
Dlaczego tak jest, że kiedy całkowicie otworzymy nasze serce dla kogoś, dla jednego zwykłego człowieka, nagle staje się On w naszych oczach kimś lepszym, kimś wspaniałym. Kimś zbyt idealnym, by mógł istnieć na prawdę? A gdy sądzimy, że już nic nie może zepsuć tego szczęścia, wtedy ten zwyczajny, szary człowiek zadaje nam cios, po którym nie umiemy się pozbierać, choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli podnieść się z powrotem na nogi. Wywiera on taki wpływ, taki mocny.. że niemożliwym jest dla nas uśmiechnąć się szeroko i powiedzieć, że to nic. Że nic się nie stało. Że damy radę.....
|
|
 |
Najgorzej, gdy wiesz, że musisz o czymś zapomniec ale ponad wszystko pragniesz pamiętac.
|
|
 |
nie zdajesz sobie sprawy , ile razy Twoje imię przechodzi mi przez myśli.
|
|
 |
a wieczorami , namiętnie wtulam się w poduszkę oszukując własną podświadomość , że to Ty leżysz obok .
|
|
 |
Nie to że nie lubię jego nowej dziewczyny, tylko z chęcią wjebałabym ją pod pędzącego tira.
|
|
 |
kochasz to, uwielbiasz, wysławiasz - samotność.
|
|
 |
chodź. zbudujemy swoją miłość niczym bob budowniczy ze swoimi koparkami. mało romantycznie, ale za to jak skutecznie.
|
|
 |
uważajcie na facetów . to takie dziwne stworzonka , które magią swoich oczu potrafią wyczarować uśmiech przez łzy , miłość po grób i wieczne oddanie . ale te dziwne stworzonka , mają tendencję do wieszania sobie majtek kolejnych naiwniaczek , które uwierzyły w ich " kocham cię , ślicznotko " , na ścianach - jak trofea myśliwskie .
|
|
 |
wiesz, jak ciężko iść do przodu przed oczami mając wczoraj?
|
|
|
|