 |
nie zakochuj się we mnie, nie rób zamieszania.
|
|
 |
Jeśli przeszłość cię nie zadowala , zapomnij o niej . wymyśl sobie inną historię życia i uwierz w nią . pamiętaj tylko te chwile , kiedy udało ci się dopiąć celu . poczujesz siłę , by osiągnąć to , czego pragniesz .
|
|
 |
Czułam, że ta znajomość musi mieć ciąg dalszy. Nieważne jaki. Po prostu dalszy.
|
|
 |
Opowiadałam ci o chłopaku, który mnie zranił, który wybrał inną, nie wartą jego, który złamał każde dane słowo. W skupieniu słuchałeś i z niedowierzaniem kiwałeś głową. Gdy skończyłam skwitowałeś: "Co za skurwiel!". Szkoda, że nie domyśliłeś się, że w tej historii zamieniłam tylko twoje imię na inne.
|
|
 |
naprawdę fajnie jest mieć taką przyjaciółkę, która bez względu na to czy jesteś lubiana, czy wyzywana od dziwek i kurw nie odwróci się od ciebie jak inne słit koleżaneczki, tylko zjedzie wzrokiem lasie, która ci dupe obrabia.
|
|
 |
Była straszna zima , na zewnątrz było -20 stopni . ale im to nie przeszkadzało siedzieli w opuszczonej kamienicy pod dwoma kocami z tanim winem . wystarczyło im to , że mieli siebie nic więcej nie potrzebowali ona wiedział ze to nie będzie trwało wiecznie bo przecież wszystko się kiedyś kończy zdawała sobie sprawę dlatego tak strasznie się bała . tak bardzo , że ja zostawi ze to wszystko zniknie tak jakby tego nigdy nie było a kiedy jego lodowate usta znalazły się na jej ciepłej szyi , zrozumiała , że musi to zrobić ona pierwsza odejdzie tak będzie łatwiej wiedział ze to za długo trwało chociaż tak bardzo nie chciała musiała . wiedział ze będzie mniej bolało niż jakby on to zrobił . tak wiec wstała pocałowała go najczulej jak potrafiła i odeszła
Wyszła na ten mróz zaczęła płakać , ale wytarła łzy i poszła miała racje nie trzeba było długo czekać chłopak szybko znalazł sobie pocieszenie . była dumna cholernie dumna ,że to ona zakończyła .
|
|
 |
W teatrze zwanym walką, przedstawienie w stylu hardcore.
|
|
 |
Dzień ostatecznego sądu, starcie różnych poglądów.
|
|
 |
Tętno wybija rytm od pierwszego gongu.
|
|
 |
niewypowiedziany ból dławił aż do granic.
|
|
 |
bo ja już nie wrócę ale będę obok...
|
|
 |
pierwsze kilka słów było wszystkim i niczym.
|
|
|
|