 |
na jawie tracił sens, jak pocięty nożyczkami
|
|
 |
nie walczysz dzisiaj z nikim, nieważne słońce czy deszcz, iść i żyć własnym snem
|
|
 |
czekam na telefon i nie wiem czy ty odezwiesz się, a może czekasz też? nie łatwiej byłoby normalnie porozmawiać o tym jak to między nami jest?
|
|
 |
Musi pani trochę zobojętnieć, uzbroić się psychicznie przeciwko zbyt silnym uczuciom..
|
|
 |
kiedy po raz pierwszy ktoś zacznie rozdeptywać ci palce, myślisz, że to nieprawda, a potem przychodzi zdziwienie, że człowiek może coś takiego zrobić z drugim człowiekiem. ale nie bardzo masz czas to przemyśleć, bo właśnie oddają ci mocz na twarz i ty znowu myślisz, że to nieprawda, że bo przecież ten człowiek rozkraczony nad tobą ma takie samo serce, nerki i ten sam wstyd.
|
|
 |
"Jest na świecie ktoś, kto Cię pokocha. Kto będzie Cię pragnął dla samej ciebie. Nie zadowalaj się czymś gorszym"
|
|
 |
"Tęsknota to jest słowo na Ż: żarzy się, żagwi, żałuje, żebrze. Tęsknota to jest słowo na B: boli, blisko, bardzo, beznadziejnie, bez końca. Tęsknota to jest słowo na T: Ty."
|
|
 |
i znowu pojme, ze jej serce mnie nie chce, ponownie odejdzie i wroci znowu wiosna
|
|
 |
Wcale nie marudzę, ale są takie dni, jak dzisiejszy, że nikt do mnie nie
dzwoni, nikt do mnie nie pisze, nikt mnie nie kocha, nikt o mnie nie
myśli i nawet ziemia mnie przyciąga tylko z przyzwyczajenia
|
|
 |
Nie wiem co zrobić ze swoim życiem. Sam fakt, że udało mi się przeżyć w całkiem normalny sposób ponad 21 lat jest niewątpliwie sukcesem. Ale teraz normalność jest trudniejsza. Trzeba być dorosłym, podejmować dorosłe decyzje, prowadzić dorosłe życie. Tak nagle, bez uprzedzenia człowiek staje się dorosły i ma żyć i już. Tak po prostu. Kiedy to się stało? Czy tylko mnie to przerasta? Czemu nie ma przepisu na dorosłe życie?
|
|
 |
wielkie rzeczy zwykle mają mały początek, dla niej bym sie zmienił, dla niej bym zrobił wyjątek
|
|
 |
Potrzebuję kogoś, kto się nie podda. Potrzebuję kogoś, kto nie pozwoli
mi martwić się o jutro, kogoś, kto każdego wieczoru będzie zapewniał
mnie, że rano nadal będzie obok i zawsze dotrzyma słowa. Kogoś, kto
będzie chciał być nawet wtedy, kiedy sama siebie nie będę mogła znieść.
Wszystko, czego potrzebuję, to obecność. Poczucie bezpieczeństwa, że
ten, którego kocham, nie zniknie nagle, niezapowiedzianie, bez słowa.
Wyobrażasz sobie, jak wspaniałe muszą być noce, kiedy zasypiasz z
pewnością, że już nic złego nie może się stać?
|
|
|
|