 |
Jak byłam mała myslałam, że dorosłość to zmiana kartki w kalendarzu. Strasznie bałam się tego, że pewnego dnia zapomnę i nie będę wiedziała jaki dziś dzień./h
|
|
 |
Szkoda mi nocy tych już przespanych. Tych niezmąconych ..nocy blaskiem.. tą ciszą ,tym brzaskiem
|
|
 |
oto cały paradoks: wrażliwość to ostatnia rzecz, którą chcę, abyś we mnie widział, lecz pierwsza, której w tobie szukam
|
|
 |
Jestem ucztą zmienialności.
|
|
 |
Pakuję je w "na potem". Na potem które nie nadchodzi. plączę się o wstążki tych myśli. Plączę i przewracam. Ale nie odpakowuję.
|
|
 |
I to nie jest żaden Weltschmerz, nie jestem młodą piękna duszą - ja po prostu jestem pierdolnięty, chory psychicznie -J.Żulczyk
|
|
 |
Dławiący rytuał codziennego życia
|
|
 |
Jutro list gorzki do siebie napiszę o tym jak nie umiałam cię kochać.
|
|
 |
I tylko te listy-
Ogrzewają jeszcze czasem to zimne serce
|
|
 |
Być nie było już komu,
Tylko ja i moja tęsknota/
Przepraszam.
|
|
 |
Mialam wtedy 27 lat/
Wracałam właśnie z Łodzi/
Naiwnością pchnięta na przypadkowe spotkanie/
Dziękuję za listy/
Czasem tulą mnie do snu/
Miałam 27 lat jak z tej Łodzi wracałam/
Tak cholernie chciałam wtedy ciebie przytulić/
Pocałować/
I przytulić.
|
|
 |
Wolna dusza to rzadkość, ale będziesz wiedzieć, kiedy ją spotkasz – głównie dlatego, że poczujesz się dobrze, bardzo dobrze, kiedy będziesz blisko niej.-Bukowski
|
|
|
|