 |
|
rzucasz mi się na szyję i zaczynasz płakać szczęściem
|
|
 |
|
dawałem Ci ostatnie szanse, Ty je brałaś hurtem skoro to wszystko tyle znaczyło, to czemu to było tak trudne?
|
|
 |
|
będę miał wszystko albo nic, nie chcę nic pomiędzy
|
|
 |
|
jak szybko byś zapomniała jaki mam kolor oczu?
|
|
 |
|
Dopóki chcesz się z kimś całować, dopóty jest uczucie.
|
|
 |
|
Pozbawił cię tego, co teoretycznie ci się należało - teoretycznie, bo tak naprawdę nic i nigdy ci się nie należy. Zastąpił cię kimś innym.
|
|
 |
|
Nic poza tobą mnie nie kręci, nie inspiruje i nie podnieca, jeśli cię kiedyś nie będzie, to wiem, że stanie mi tylko samochód z pustym bakiem na autostradzie.
|
|
 |
|
Czasami jest tak, że spotkasz kogoś przez przypadek i ledwie muśniesz go dłonią, a potem o tym jednym krótkim dotyku nie możesz zapomnieć i czujesz na opuszkach palców tęsknotę taką, jaką byś czuł całym ciałem, więc przypominasz sobie tę sekundę na dziesiątki sposobów, w myślach odtwarzasz ten krótki gest po wielokroć, zupełnie jakby to były zastygłe kadry w filmach animowanych, którym suma martwych punktów nadaje życie.
|
|
 |
|
Jestem psychiczna , rozpierdolona nawet błahostki doprowadzają mnie do szlochu. No kurwa pojebana jakaś.
|
|
 |
|
Muszę wszystko ukrywać, dusić w sobie.
|
|
 |
|
I obiecaj , że mnie złapiesz jeśli zacznę spadać..
|
|
 |
|
Chyba przyzwyczaiłam się do tej samotności, nie mam tej wiary. Nie potrafię nie chcę mieć tej pieprzonej nadziei.
|
|
|
|