![Sprzedałyby duszę diabłu za możliwość spotkania się z nim. Jak hieny walczyłyby o jego uwagę o to żeby obdarzył je uśmiechem przeszedł się z nimi przez miasto i dał buziaka na środku ulicy. Poznanie jego rodziny byłoby nieśmiałym marzeniem podobnie jak odwiedzenie go leżenie w jego łóżku i wspólna beztroska. Dałyby mu wszystko swoje ciało z sercem na czele swoje myśli swoją przyszłość. Opakowałyby starannie i wręczyłyby mu z zalotnym uśmiechem. A ja? Dostałam go bez starania. Usilnie wpraszał się do mojego życia aż udostępniłam mu wąskie przejście które szybko wykorzystał. Rozumiesz? Miałam przy sobie faceta na widok którego większość dziewczyn tępo duka: ideał . Kochałam się z nim śmiałam się oglądałam filmy a za każdym razem w myślach miałam kogoś innego. Paradoks życia.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Sprzedałyby duszę diabłu za możliwość spotkania się z nim. Jak hieny walczyłyby o jego uwagę, o to, żeby obdarzył je uśmiechem, przeszedł się z nimi przez miasto i dał buziaka na środku ulicy. Poznanie jego rodziny byłoby nieśmiałym marzeniem, podobnie jak odwiedzenie go, leżenie w jego łóżku i wspólna beztroska. Dałyby mu wszystko - swoje ciało, z sercem na czele, swoje myśli, swoją przyszłość. Opakowałyby starannie i wręczyłyby mu z zalotnym uśmiechem. A ja? Dostałam go bez starania. Usilnie wpraszał się do mojego życia, aż udostępniłam mu wąskie przejście, które szybko wykorzystał. Rozumiesz? Miałam przy sobie faceta, na widok którego większość dziewczyn tępo duka: "ideał". Kochałam się z nim, śmiałam się, oglądałam filmy, a za każdym razem w myślach miałam kogoś innego. Paradoks życia.
|
|
![Nie rozmawialiśmy od połowy lipca. Przyjechał w dzień moich urodzin na kilka minut tylko po to żeby dać mi bukiet ciemnoczerwonych róż. Wydukał najzwyklejsze wszystkiego najlepszego jakby same te słowa mogły załatwić sprawę. Jakby miały moc by skleić rany na sercu. Po tamtym dniu zamilkł. Zatracił się we własnym świecie nowej rzeczywistości gdzie nie zarezerwował dla mnie miejsca. Dziś nie czuję bólu. Nie czuję nawet żalu. Jedyne co mi towarzyszy to cicha pusta obojętność. Na sercu mam blizny. Przeważnie są nienaruszone dobrze zasklepione. Tylko czasem w szczególnych momentach chciałabym po prostu znaleźć się w jego szerokich ramionach i móc powiedzieć najprostsze dziękuję że jesteś tato .](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Nie rozmawialiśmy od połowy lipca. Przyjechał w dzień moich urodzin na kilka minut - tylko po to, żeby dać mi bukiet ciemnoczerwonych róż. Wydukał najzwyklejsze "wszystkiego najlepszego", jakby same te słowa mogły załatwić sprawę. Jakby miały moc, by skleić rany na sercu. Po tamtym dniu zamilkł. Zatracił się we własnym świecie - nowej rzeczywistości, gdzie nie zarezerwował dla mnie miejsca. Dziś nie czuję bólu. Nie czuję nawet żalu. Jedyne co mi towarzyszy to cicha, pusta obojętność. Na sercu mam blizny. Przeważnie są nienaruszone, dobrze zasklepione. Tylko czasem, w szczególnych momentach, chciałabym po prostu znaleźć się w jego szerokich ramionach i móc powiedzieć najprostsze "dziękuję, że jesteś, tato".
|
|
![Okolice mostka. Tu najbardziej uwierają słowa w których zapewniał że nie pozwoli mi uciec odpuścić zrezygnować z siebie. Miał pokonać mój ciężki charakter i walczyć o pozycję przy moim boku. Był przekonany o tym że nawet jeśli przyjdzie mu stoczyć ze mną potężną i ciężką walkę to uda mu się pozostać obok. Teraz szukam go po omacku. Desperacko wyciągam dłonie a przecinając chłodne powietrze naokoło odczuwam coraz bardziej rozdzierający ból. Zagryzam wargę hamując napierające na powieki łzy. Nie wymagam wiele. Nigdy tego nie robiłam nigdy nie oczekiwaliśmy od siebie niczego wygórowanego. Wystarczyła zwykła świadomość że jest kiedy marznę chcę podzielić się kolejnym sukcesem lub rozpadam się na drobne elementy.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Okolice mostka. Tu najbardziej uwierają słowa, w których zapewniał, że nie pozwoli mi uciec, odpuścić, zrezygnować z siebie. Miał pokonać mój ciężki charakter i walczyć o pozycję przy moim boku. Był przekonany o tym, że nawet jeśli przyjdzie mu stoczyć ze mną potężną i ciężką walkę, to uda mu się pozostać obok. Teraz szukam go po omacku. Desperacko wyciągam dłonie, a przecinając chłodne powietrze naokoło, odczuwam coraz bardziej rozdzierający ból. Zagryzam wargę, hamując napierające na powieki łzy. Nie wymagam wiele. Nigdy tego nie robiłam, nigdy nie oczekiwaliśmy od siebie niczego wygórowanego. Wystarczyła zwykła świadomość, że jest - kiedy marznę, chcę podzielić się kolejnym sukcesem lub rozpadam się na drobne elementy.
|
|
![Palący ból w klatce piersiowej przez kumulujące się rozczarowania.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Palący ból w klatce piersiowej przez kumulujące się rozczarowania.
|
|
![Może dlatego że znalazłam go pośród setek innych a on w podobny sposób natknął się na mnie. Może przez wspólną miłość do jagodzianek. Może przez to pierwsze spotkanie kiedy po miesiącu ciągłych rozmów jedyne co potrafiliśmy przez początkowe kilkanaście minut to tulić się w samym sercu stolicy. Może przez późniejsze wspólne weekendy i te noce które przegadaliśmy odgrzebując największe tajemnice przeszłości. Może przez dzieloną pasję lub eksperymenty wykonywane razem w kuchni. Może przez to co działo się w sypialni i na czego wspomnienie w dalszym ciągu czuję mrowienie na skórze. Może właśnie przez któryś z tych powodów tęsknię a duma nie pozwala mi wydusić choćby krótkiego wróć .](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Może dlatego, że znalazłam go pośród setek innych, a on w podobny sposób natknął się na mnie. Może przez wspólną miłość do jagodzianek. Może przez to pierwsze spotkanie, kiedy po miesiącu ciągłych rozmów, jedyne co potrafiliśmy przez początkowe kilkanaście minut to tulić się w samym sercu stolicy. Może przez późniejsze wspólne weekendy i te noce, które przegadaliśmy odgrzebując największe tajemnice przeszłości. Może przez dzieloną pasję lub eksperymenty wykonywane razem w kuchni. Może przez to, co działo się w sypialni i na czego wspomnienie w dalszym ciągu czuję mrowienie na skórze. Może właśnie przez któryś z tych powodów tęsknię, a duma nie pozwala mi wydusić choćby krótkiego "wróć".
|
|
![„Marzą się lepsze dni one przyjdą z czasem. Wystarczy ruszyć dupę i pokazać klasę. To ten obrazek który ja widzę stale. Trzeba to gówniane życie popchnąć dalej...”](http://files.moblo.pl/0/3/62/av65_36257_8zez5oawlz_3.jpg) |
„Marzą się lepsze dni - one przyjdą z czasem.
Wystarczy ruszyć dupę i pokazać klasę.
To ten obrazek, który ja widzę stale.
Trzeba to gówniane życie popchnąć dalej...”
|
|
![''Jestem po to żeby wstać i iść gdy moje ambicje nie dają mi żyć...”](http://files.moblo.pl/0/3/62/av65_36257_8zez5oawlz_3.jpg) |
''Jestem po to, żeby wstać i iść,
gdy moje ambicje nie dają mi żyć...”
|
|
![„Nie krytykuję tylko obserwuję – zasada odwieczna. Ale tu krytyka wydaje się być konieczna...”](http://files.moblo.pl/0/3/62/av65_36257_8zez5oawlz_3.jpg) |
„Nie krytykuję, tylko obserwuję – zasada odwieczna.
Ale tu krytyka wydaje się być konieczna...”
|
|
![Tyle razy brzmiałeś poważnie nigdy jednak nie byłeś poważny.](http://files.moblo.pl/0/4/49/av65_44994_ec2a1f551b7d28f900766885be0e6772.jpg) |
Tyle razy brzmiałeś poważnie, nigdy jednak nie byłeś poważny.
|
|
![Nie zgadzaj się na niewygodne buty gryzące swetry nieświeże jedzenie nieciekawe książki i ludzi którzy zbyt dużo i zbyt głośno gadają. chokoreeto](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35214_usta_na_czarno.jpg) |
Nie zgadzaj się na niewygodne buty, gryzące swetry, nieświeże jedzenie, nieciekawe książki i ludzi, którzy zbyt dużo i zbyt głośno gadają. /
chokoreeto
|
|
![„Powoli wchodź po swej drabinie i konsekwentnie rób to co sobie założyłeś. Wiem że jest trudno lecz jeśli nie złamiesz schematów tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów.”](http://files.moblo.pl/0/3/62/av65_36257_8zez5oawlz_3.jpg) |
„Powoli wchodź po swej drabinie
i konsekwentnie rób to, co sobie założyłeś.
Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów,
tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów.”
|
|
![„Trzeba mieć szczęście ale najważniejsza jest wiara.”](http://files.moblo.pl/0/3/62/av65_36257_8zez5oawlz_3.jpg) |
„Trzeba mieć szczęście, ale najważniejsza jest wiara.”
|
|
|
|