głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika narkotyzuje

czasami najlepszym wyjściem   jest wyjście za drzwi . :D

gazowana dodano: 8 kwietnia 2012

czasami najlepszym wyjściem , jest wyjście za drzwi . :D

Piękne :  teksty crumblebumble dodał komentarz: Piękne :) do wpisu 8 kwietnia 2012
nie mam  jakie wpisy dodawać. brak weny  wypaliłam się :c teksty zozolandia dodał komentarz: nie mam jakie wpisy dodawać. brak weny, wypaliłam się :c do wpisu 8 kwietnia 2012
Choć czasem niemiłosiernie mnie wkurwiasz to fajnie by było  jakbyś wrócił do mojej codzienności.. ?

zozolandia dodano: 7 kwietnia 2012

Choć czasem niemiłosiernie mnie wkurwiasz to fajnie by było, jakbyś wrócił do mojej codzienności../?

dopiero siedząc w kącie pokoju  spoglądałam na migającą kolorami choinkę  a teraz nastawiam górę jajek do gotowania. dopiero padał śnieg i witał trzydziestostopniowy mróz  a teraz szum deszczu zza otwartego na oścież okna  zagłusza moje myśli. jedne święta zmieniły się w kolejne  jeszcze bardziej przemijające obok mnie. żadnej atmosfery  niczego więcej poza jedzeniem  kolejną wizytą w kościele i kłótniami na nowe tematy. minęły miesiące  tak szybko mijają lata  zmieniają się pory roku  nawet gubię się w liczbach w kalendarzu. będąc poza czasem  tylko jedno się wciąż nie zmienia. to cholerne uczucie pustki po tobie. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 7 kwietnia 2012

dopiero siedząc w kącie pokoju, spoglądałam na migającą kolorami choinkę, a teraz nastawiam górę jajek do gotowania. dopiero padał śnieg i witał trzydziestostopniowy mróz, a teraz szum deszczu zza otwartego na oścież okna, zagłusza moje myśli. jedne święta zmieniły się w kolejne, jeszcze bardziej przemijające obok mnie. żadnej atmosfery, niczego więcej poza jedzeniem, kolejną wizytą w kościele i kłótniami na nowe tematy. minęły miesiące, tak szybko mijają lata, zmieniają się pory roku, nawet gubię się w liczbach w kalendarzu. będąc poza czasem, tylko jedno się wciąż nie zmienia. to cholerne uczucie pustki po tobie./nieswiadomosc

leżeli wtuleni w siebie. czuł jej ciepły oddech na swojej szyi i przyśpieszone bicie serca. czas się zatrzymał  kiedy sekundy stawały się jakby wiecznością  a Ona wciąż była przy nim. nadal się uśmiechając  palcem delikatnie przejeżdżała wzdłuż Jego klatki piersiowej. stał się dla Niej wszystkim  był kluczem do jej serca  jedynym jaki istniał na świecie. tulił Ją z całych sił i pragnął już nigdy nie puszczać  chciał zatrzymać tą chwilę  tak jak aparat uwiecznia najpiękniejsze momenty życia  na prostych fotografiach. jak tlen dla życia  dla Niej On był koniecznością  a Ona dla Niego wszystkim tym co niezbędne  była Jego oknem na świat  a ich miłość nadawała światu koloru.   endoftime   kolekcjonerr.

endoftime dodano: 7 kwietnia 2012

leżeli wtuleni w siebie. czuł jej ciepły oddech na swojej szyi i przyśpieszone bicie serca. czas się zatrzymał, kiedy sekundy stawały się jakby wiecznością, a Ona wciąż była przy nim. nadal się uśmiechając, palcem delikatnie przejeżdżała wzdłuż Jego klatki piersiowej. stał się dla Niej wszystkim, był kluczem do jej serca, jedynym jaki istniał na świecie. tulił Ją z całych sił i pragnął już nigdy nie puszczać, chciał zatrzymać tą chwilę, tak jak aparat uwiecznia najpiękniejsze momenty życia, na prostych fotografiach. jak tlen dla życia, dla Niej On był koniecznością, a Ona dla Niego wszystkim tym co niezbędne, była Jego oknem na świat, a ich miłość nadawała światu koloru. / endoftime & kolekcjonerr.

twarz przy tafli lustra  spoglądanie w oczy. dziwne  zielone  nieobecne. źle z nich patrzyło  choć chyba się na tym nie znam. tafla zaparowała delikatnie od ciepłego oddechu. chciało się coś dojrzeć w tych oczach  które przecież powinny być jak zwierciadła duszy. trochę zaszklone  trochę przekrwione. nie było w nich nic. jak głębokie studnie  studnie bez dna  puste i ciemne wciąż w dół. tylko czasem uwidaczniające się blaski wyobraźni  chorych wizji  migały. te oczy już nie były całkiem ludzkie  nie były oczami całkiem normalnego człowieka. w tych oczach działy się niepojęte dla innych rzeczy. w tych oczach płonęła krew niewinnych. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 6 kwietnia 2012

twarz przy tafli lustra, spoglądanie w oczy. dziwne, zielone, nieobecne. źle z nich patrzyło, choć chyba się na tym nie znam. tafla zaparowała delikatnie od ciepłego oddechu. chciało się coś dojrzeć w tych oczach, które przecież powinny być jak zwierciadła duszy. trochę zaszklone, trochę przekrwione. nie było w nich nic. jak głębokie studnie, studnie bez dna, puste i ciemne wciąż w dół. tylko czasem uwidaczniające się blaski wyobraźni, chorych wizji, migały. te oczy już nie były całkiem ludzkie, nie były oczami całkiem normalnego człowieka. w tych oczach działy się niepojęte dla innych rzeczy. w tych oczach płonęła krew niewinnych./nieswiadomosc

a bez Niego? wszystko inne traci na znaczeniu  staje się jakby nieistotne dla życia  znikome dla umysłu i wręcz niedostrzegalne  dla wciąż ledwo słyszalnych  uderzeń serca.   endoftime.

endoftime dodano: 6 kwietnia 2012

a bez Niego? wszystko inne traci na znaczeniu, staje się jakby nieistotne dla życia, znikome dla umysłu i wręcz niedostrzegalne, dla wciąż ledwo słyszalnych, uderzeń serca. / endoftime.

Pewnie nie wiesz  ile razy chciałam umrzeć. Przez Ciebie. Obiecywałeś  że zostaniesz na zawsze. Nie dotrzymałeś słowa  nigdy tego nie zrobiłeś. Nigdy nie potrafiłeś też przyznać się do błędu. Całą winą obarczałeś mnie  a ja jak mały potulny piesek  wszystko brałam na siebie. Przepraszałam Cię za rzeczy  które Ty zrobiłeś. Doprowadziłeś mnie do stanu  gdzie nie potrafiłam się kontrolować   Ty robiłeś to za mnie. Ale odszedłeś i skończyło się. Znowu mogę decydować o tym  co zrobię. Mogę  ale nie chcę. Brakuje mi Ciebie  egoisto.

choleryczka dodano: 5 kwietnia 2012

Pewnie nie wiesz, ile razy chciałam umrzeć. Przez Ciebie. Obiecywałeś, że zostaniesz na zawsze. Nie dotrzymałeś słowa, nigdy tego nie zrobiłeś. Nigdy nie potrafiłeś też przyznać się do błędu. Całą winą obarczałeś mnie, a ja jak mały potulny piesek, wszystko brałam na siebie. Przepraszałam Cię za rzeczy, które Ty zrobiłeś. Doprowadziłeś mnie do stanu, gdzie nie potrafiłam się kontrolować - Ty robiłeś to za mnie. Ale odszedłeś i skończyło się. Znowu mogę decydować o tym, co zrobię. Mogę, ale nie chcę. Brakuje mi Ciebie, egoisto.

dwa razy głośniej słyszymy gdy mamy kaca  dwa razy intensywniej czujemy gdy nie ma papierosa   dwa razy mocniej bije nam serce gdy w okół pustka.

koffi dodano: 5 kwietnia 2012

dwa razy głośniej słyszymy gdy mamy kaca dwa razy intensywniej czujemy gdy nie ma papierosa, dwa razy mocniej bije nam serce gdy w okół pustka.

być może znasz to uczucie  kiedy z góry patrzysz na własne szczęście  które wciąż z dnia na dzień  małymi krokami oddala się od Ciebie. człowiek  który sekundy temu  był ważniejszy od Twojego życia  nagle tak po prostu znika  gdzieś w tłumie nieznanych Ci twarzy. a Ty? nie możesz zrobić już nic  nie możesz już nic powiedzieć  bo Twoje słowa zawiniły zbyt wiele razy  łamiąc wszelkie podstawy. stoisz i przyglądasz się temu co budowaliście z tak wielkim zaufaniem  co z czasem stało się fundamentem Waszych serc. to staje Ci się obce  i tak jak uczucia będące zawsze ponad wszystkim tym co dzieliło  ponad każdą z barier  gwałtownie opada  uderzając z tak ogromną siłą o ziemię  by jedyne co zrobić  to pobudzić ból.   endoftime.

endoftime dodano: 4 kwietnia 2012

być może znasz to uczucie, kiedy z góry patrzysz na własne szczęście, które wciąż z dnia na dzień, małymi krokami oddala się od Ciebie. człowiek, który sekundy temu, był ważniejszy od Twojego życia, nagle tak po prostu znika, gdzieś w tłumie nieznanych Ci twarzy. a Ty? nie możesz zrobić już nic, nie możesz już nic powiedzieć, bo Twoje słowa zawiniły zbyt wiele razy, łamiąc wszelkie podstawy. stoisz i przyglądasz się temu co budowaliście z tak wielkim zaufaniem, co z czasem stało się fundamentem Waszych serc. to staje Ci się obce, i tak jak uczucia będące zawsze ponad wszystkim tym co dzieliło, ponad każdą z barier, gwałtownie opada, uderzając z tak ogromną siłą o ziemię, by jedyne co zrobić, to pobudzić ból. / endoftime.

Czuję bezdech  znikam...

crumblebumble dodano: 4 kwietnia 2012

Czuję bezdech, znikam...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć