 |
|
Nie ważne czy się uśmiechamy, czy płaczemy. Ważne, że robimy to razem.
|
|
 |
|
Nie należę do wysokich osób. 162 centymetry to nie dużo. Gdy jednak Ty na mnie spojrzysz i tak cudnie się uśmiechniesz, od razu czuję, że nie ma ode mnie wyższych.
|
|
 |
|
Jestem jak bańka mydlana, którą dotykasz, a ona pęka.
|
|
 |
|
Dla mnie nie ważne jest to, co masz. Jeśli potrafisz mi to okazać - jesteś ideałem.
|
|
 |
|
moje uczucia były niczym rozlane mleko. wpływające między pojedyncze, nierówno ułożone płytki, gdzieś w korytarze fug. pałętały się - zagubione, nieme i niewidome.
|
|
 |
|
"To ten świat, na niego łatwo zrzucić winę. To ten świat, a nie my, jest skurwysynem. Kocham cię, przecież wiem, pamiętam. Może jednak spędzimy razem święta?" [Sokół]
|
|
 |
|
Potrzeba kochania i bycia kochanym jest najgorszą, a zarazem najpiękniejszą potrzebą na świecie.
|
|
 |
|
Gdybym wiedziała, że tak trudno od Ciebie odejść, nigdy bym się nie zbliżyła.
|
|
 |
|
Denerwuje mnie to, ze gdy patrzę na gwiazdę, to ona nie chce spaść. Przecież nie proszę o wiele, nawet nie o trzy życzenia. Pragnę tylko jednego - Ciebie.
|
|
 |
|
Nie płacz, kochanie. Nie płacz, gdy jestem tak bardzo szczęśliwa przy Tobie.
|
|
 |
|
jak znowu pomyślę o związku, zróbcie mi coś. cokolwiek, może boleć. nie pozwólcie, żebym znów oplotła swoją duszą czyjeś serce, a niedługo po tym, kolejny raz wspominając przeszłość, zwyczajnie je pogniotła, zrzuciła w bezdenną przepaść.
|
|
 |
|
być może zbyt rzadko każde z nas zdaje sobie sprawę z tego co posiada, nie zwracając uwagi na to, że prawdziwe szczęście mamy jakby na wyciągnięcie dłoni, trwając gdzieś obok tak niezauważalnie cierpimy. wciąż żyjąc przeszłością, stąpamy po niepewnym gruncie by dotrwać jutra, własne życie stawiając pod niewielkim znakiem zapytania, ten brak zaufania światu i świadomość, że już jutro może nas tu nie być, dzień w dzień przybija coraz silniej. / endoftime.
|
|
|
|