głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika narkotyczny

Nie jest możliwe zapomnienie pierwszego morderstwa. Drugie  szóste czy dziesiąte staje się już mniej spektakularne i podniecające.   fadetoblack

fadetoblack dodano: 4 kwietnia 2012

Nie jest możliwe zapomnienie pierwszego morderstwa. Drugie, szóste czy dziesiąte staje się już mniej spektakularne i podniecające. / fadetoblack

Dobiegająca moich uszu muzyka nużyła swym powtarzalnym rytmem. Nie czułem przez to żadnej melodii. Nie słyszałem niczego prawdziwego prócz oklepanych  bezemocjonalnych dźwięków.   fadetoblack

fadetoblack dodano: 4 kwietnia 2012

Dobiegająca moich uszu muzyka nużyła swym powtarzalnym rytmem. Nie czułem przez to żadnej melodii. Nie słyszałem niczego prawdziwego prócz oklepanych, bezemocjonalnych dźwięków. / fadetoblack

Myślę  że widziałem piękno  ale nie widziałem aniołów... Skąd więc mam wiedzieć  że piękno to było faktycznie pięknem? Nie ujrzałem istot pięknych w swojej doskonałości  więc jakże śmiem twierdzić  że widziałem piękno?   fadetoblack

fadetoblack dodano: 4 kwietnia 2012

Myślę, że widziałem piękno, ale nie widziałem aniołów... Skąd więc mam wiedzieć, że piękno to było faktycznie pięknem? Nie ujrzałem istot pięknych w swojej doskonałości, więc jakże śmiem twierdzić, że widziałem piękno? / fadetoblack

Obiecaj tylko  że jeszcze kiedyś wpadniesz w moje ramiona i położysz głowę na moim ramieniu. Że gdziekolwiek będziemy  nieważne jak daleko i kiedy  gdziekolwiek przyjdzie nam żyć  będę mógł popatrzeć Ci w oczy i wyszeptać  że jutro nigdy nie umrze.

przypadkowy dodano: 4 kwietnia 2012

Obiecaj tylko, że jeszcze kiedyś wpadniesz w moje ramiona i położysz głowę na moim ramieniu. Że gdziekolwiek będziemy, nieważne jak daleko i kiedy, gdziekolwiek przyjdzie nam żyć, będę mógł popatrzeć Ci w oczy i wyszeptać, że jutro nigdy nie umrze.

być może znasz to uczucie  kiedy z góry patrzysz na własne szczęście  które wciąż z dnia na dzień  małymi krokami oddala się od Ciebie. człowiek  który sekundy temu  był ważniejszy od Twojego życia  nagle tak po prostu znika  gdzieś w tłumie nieznanych Ci twarzy. a Ty? nie możesz zrobić już nic  nie możesz już nic powiedzieć  bo Twoje słowa zawiniły zbyt wiele razy  łamiąc wszelkie podstawy. stoisz i przyglądasz się temu co budowaliście z tak wielkim zaufaniem  co z czasem stało się fundamentem Waszych serc. to staje Ci się obce  i tak jak uczucia będące zawsze ponad wszystkim tym co dzieliło  ponad każdą z barier  gwałtownie opada  uderzając z tak ogromną siłą o ziemię  by jedyne co zrobić  to pobudzić ból.   endoftime.

endoftime dodano: 4 kwietnia 2012

być może znasz to uczucie, kiedy z góry patrzysz na własne szczęście, które wciąż z dnia na dzień, małymi krokami oddala się od Ciebie. człowiek, który sekundy temu, był ważniejszy od Twojego życia, nagle tak po prostu znika, gdzieś w tłumie nieznanych Ci twarzy. a Ty? nie możesz zrobić już nic, nie możesz już nic powiedzieć, bo Twoje słowa zawiniły zbyt wiele razy, łamiąc wszelkie podstawy. stoisz i przyglądasz się temu co budowaliście z tak wielkim zaufaniem, co z czasem stało się fundamentem Waszych serc. to staje Ci się obce, i tak jak uczucia będące zawsze ponad wszystkim tym co dzieliło, ponad każdą z barier, gwałtownie opada, uderzając z tak ogromną siłą o ziemię, by jedyne co zrobić, to pobudzić ból. / endoftime.

a jutro? całkiem na lajcie  od rana pójdziesz do szkoły  całkiem możliwe  że po drugiej lekcji  odpalając z kumplami szluga wyjdziesz na piwo  olewając kolejną lekcję. bardzo możliwe jest to  że po naszej kolejnej kłótni pójdziesz się najebać wraz z kumplami  wciągając przy tym kolejne kreski białego proszku  lub innego rodzaju toksycznych środków. bardzo prawdopodobne jest również to  że wychodząc dzisiaj do pracy  skończysz z głową nad kiblem i tabletkami przeciwbólowymi  wlewając w siebie litry wody. a za kolejne miesiące  nie będziesz nawet czuł bólu. a ja? wrzucę w torbę kilka zeszytów  delikatnie ogarnę twarz  wezmę poranny prysznic i jak co dzień spędzę kolejne dnie w szkole  lub poza nią   jeśli nie będę mogła przyhamować emocji na tyle  żeby powstrzymać ich wybuch. a po południu? włączę laptopa  odczytam wiadomości  lekceważąc większość z nich. w najgorszym wypadku zostanę w domu przez kolejne dwa tygodnie  z gorącą kawą w dłoni i szlugą w drugiej. wciąż Cię kochając.

definicjamiloscii dodano: 3 kwietnia 2012

a jutro? całkiem na lajcie, od rana pójdziesz do szkoły, całkiem możliwe, że po drugiej lekcji, odpalając z kumplami szluga wyjdziesz na piwo, olewając kolejną lekcję. bardzo możliwe jest to, że po naszej kolejnej kłótni pójdziesz się najebać wraz z kumplami, wciągając przy tym kolejne kreski białego proszku, lub innego rodzaju toksycznych środków. bardzo prawdopodobne jest również to, że wychodząc dzisiaj do pracy, skończysz z głową nad kiblem i tabletkami przeciwbólowymi, wlewając w siebie litry wody. a za kolejne miesiące, nie będziesz nawet czuł bólu. a ja? wrzucę w torbę kilka zeszytów, delikatnie ogarnę twarz, wezmę poranny prysznic i jak co dzień spędzę kolejne dnie w szkole, lub poza nią - jeśli nie będę mogła przyhamować emocji na tyle, żeby powstrzymać ich wybuch. a po południu? włączę laptopa, odczytam wiadomości, lekceważąc większość z nich. w najgorszym wypadku zostanę w domu przez kolejne dwa tygodnie, z gorącą kawą w dłoni i szlugą w drugiej. wciąż Cię kochając.
Autor cytatu: shoocky

 Nie uwolnisz się ode mnie    w jej głowie zabrzmiały jego ostatnie  przedśmiertne słowa. Obraz jego martwej już twarzy  na której dało się zauważyć błysk uśmiechu  wywołał drżenie ciała   na pewno nie spowodowane zimnem  gdyż w pokoju było dość ciepło. Na zegarze wybiła północ  a po korytarzach domu rozległ się  noszony echem  krzyk mrożący krew w żyłach.   fadetoblack

fadetoblack dodano: 3 kwietnia 2012

"Nie uwolnisz się ode mnie" - w jej głowie zabrzmiały jego ostatnie, przedśmiertne słowa. Obraz jego martwej już twarzy, na której dało się zauważyć błysk uśmiechu, wywołał drżenie ciała - na pewno nie spowodowane zimnem, gdyż w pokoju było dość ciepło. Na zegarze wybiła północ, a po korytarzach domu rozległ się, noszony echem, krzyk mrożący krew w żyłach. / fadetoblack

Zamglony  nieobecny wzrok szukał czegoś w świecie  w którym tylko on istniał.   fadetoblack

fadetoblack dodano: 3 kwietnia 2012

Zamglony, nieobecny wzrok szukał czegoś w świecie, w którym tylko on istniał. / fadetoblack

Zakochany widzi wokół siebie jedynie nieustającą i nieśmiertelną młodość. Samotny starzeje się razem z otaczającymi go starcami.   fadetoblck

fadetoblack dodano: 3 kwietnia 2012

Zakochany widzi wokół siebie jedynie nieustającą i nieśmiertelną młodość. Samotny starzeje się razem z otaczającymi go starcami. / fadetoblck

Ile bym dał  by przy Tobie odkrywać cały świat. Na Twojej skórze kreślić mapę dróg  a na Twoich ustach zdobywać szczyty gór.   fadetoblack

fadetoblack dodano: 3 kwietnia 2012

Ile bym dał, by przy Tobie odkrywać cały świat. Na Twojej skórze kreślić mapę dróg, a na Twoich ustach zdobywać szczyty gór. / fadetoblack

Wszystko się posypało  a ja nie jestem w stanie stworzyć z piasku jednej  spójnej całości. Wiatr rozwiewa podstawę naszej miłości. A bez fundamentu przecież budynku nie wybudujemy.   fadetoblack

fadetoblack dodano: 3 kwietnia 2012

Wszystko się posypało, a ja nie jestem w stanie stworzyć z piasku jednej, spójnej całości. Wiatr rozwiewa podstawę naszej miłości. A bez fundamentu przecież budynku nie wybudujemy. / fadetoblack

Była dziewczyna. Istniał i chłopak. Byla miłość. Zaistniały kłótnie. Było rozstanie. Popłynęły łzy.   fadetoblack

fadetoblack dodano: 3 kwietnia 2012

Była dziewczyna. Istniał i chłopak. Byla miłość. Zaistniały kłótnie. Było rozstanie. Popłynęły łzy. / fadetoblack

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć