 |
Czy kiedykolwiek spytałeś nasze wspólnego znajomego co słychać u mnie? Pewnie nie.. ja go pytam za każdym razem gdy się z nim widzę... Przez 2 lata mnie to interesowało... Ostatniego razu jak się spytałam zdałam sobie sprawę że mam to w dupie a wiesz co to oznacza? Że to już koniec, mogę zacząć układać sobie życie z kimś i być wobec niego fair, a Tobie powiedzieć ŻEGNAJ !
|
|
 |
- Nie wybieram ani jej ani Ciebie - Słucham? A co jesteś w super markecie i nie wiesz czy wybrać pustaka czy cegłę ?
|
|
 |
Stracić miłość i przyjaźń w jednym momencie ? Tak gdy twoja przyjaciółka odbije Ci twojego faceta !
Jeszcze większy ból gdy zostawi go i powie ze to była próba czy jest Ciebie wart !
|
|
 |
Gdy Cię nie widzę nie żałuję swojej decyzji co do nas, jednak gdy gdzieś mnie miniesz pojawia się pytanie czy aby na pewno to była dobrze zdecydowałam ?
|
|
 |
" miłość nie mija, lecz wiecznie trwa, a zdrada ją niszczy od wielu już lat. Uroda przeminie uczucie wciąż trwa to prawda tak stara głoszona przez świat... "
|
|
 |
dobra to teraz krzta wyjaśnień. szczególnie odnośnie jednego z komentarzy. nie robiłam niczego pod publikę. pisałam sama dla siebie. przyznam, że to kiedy ktoś chwalił moje wpisy, bardzo mnie cieszyło i niezwykle satysfakcjonowało. nie piszę, że odchodzę po to, żeby ktoś mnie prosił abym została. nie uważam się za żadne guru, ani nikogo lepszego. po prostu postanowiłam zakończyć działalność na tym portalu i uznałam, że warto o tym poinformować kilka osób, które ewentualnie czekałyby na dalsze wpisy. odchodzę tylko ze względu na to, że 'przeszło' mi pisanie. można się było spodziewać, że wcześniej czy później to nastąpi ze względu na to, że zmieniam swoje zainteresowania średnio raz na godzinę. i tak niesamowicie długo to wszystko trwało jak na mnie. dziękuję wszystkim jeszcze raz. a osoby, które oceniają innych, nawet ich nie znając pozdrawiam i nakłaniam do zastanowienia się nad własnym postępowaniem. NIGDY NIE UWAŻAŁAM SIĘ ZA LEPSZĄ. pozdrawiam po raz ostatni - abstracion.
|
|
 |
koniec abstracion. koniec wszystkiego. przepraszam, że nie odpiszę na ostatnie e-maile. nie odpowiem na ostatnie pytania z formspring. wybaczcie, jeżeli czekałyście na kolejne opowiadanie. przepraszam, jeżeli nie pojawiły się wpisy o które prosiłyście. dziękuję za wszystko. jesteście wielkie. niech moje wpisy Wam służą :). nigdy nie zapomnę tej całej przygody z moim pisaniem. dziękuję.
|
|
 |
przywiązać się do kogoś, to tak jak przywiązać swoje serce do serca drugiej osoby za pomocą sznurówki swoich ulubionych trampek.
|
|
 |
czasami marzę o tym, aby być bezgranicznie podłą suką bez uczuć. żyjącą chwilą bez patrzenia na konsekwencje. wyznającą miłość, bez picia czegoś na odwagę. zakochującą się bez uczuć. potrafiącą nie przywiązywać siebie samej do drugiego człowieka. nie na tyle, aby wiedzieć co oznacza, tęsknić.
|
|
 |
wracasz do rzeczywistości. brudno szarej, codzienności. ze łzami w oczach zostawiając na drugiej stronie kuli ziemskiej ludzi, którzy przez kilka krótkich chwil stali się dla Ciebie bliżsi niż wieloletni przyjaciele. opuszczasz ich ze świadomością, że już nigdy więcej nie będzie Ci dane ich spotkać. że jedyną możliwością ponownych ich zobaczenia, są tylko puste wspomnienia które z czasem staną się wyblakłe jak przestarzała fotografia. uczucia nie mają nic do rzeczy. przywiązanie do drugiego człowieka. życie nie pozwala nam być szczęśliwymi na taką skalę, na jaką tego pragniemy. u każdego zostawiamy jakąś cząstkę siebie. tą, której nie dostaniemy już z powrotem. tracimy jakiś ułamek serca. bezpowrotnie.
|
|
 |
Kiedyś chciałam, żeby te wakacje różniły się od ty z przed 2 lat i roku. I na moje nieszczęście spełniło się życzenie. Teraz wiem, że w złą stronę się zmieniły.
|
|
 |
- Jestem z nią, ale i tak pójdę z Tobą do łóżka.
|
|
|
|