głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika naprzeciwmilosci

''Czemu rzadko się śmiejesz  szybko tracisz nadzieję?  Czemu szukasz przyczyny  dla której się różnimy?  Próbuję Cię zrozumieć  jakoś do Ciebie dotrzeć  Gdy zbliżasz się do mnie – masz ostre paznokcie    Zadaj sobie pytanie  sama odpowiedz na nie   jeśli chcesz  żebym został Na pewno zostanę.''

niekoffana dodano: 16 października 2014

''Czemu rzadko się śmiejesz, szybko tracisz nadzieję? Czemu szukasz przyczyny, dla której się różnimy? Próbuję Cię zrozumieć, jakoś do Ciebie dotrzeć Gdy zbliżasz się do mnie – masz ostre paznokcie Zadaj sobie pytanie sama odpowiedz na nie, jeśli chcesz, żebym został Na pewno zostanę.''

ŻYCIE TO WIELKI ŚMIERDZĄCY BAJZEL. I w tym jest piękno.   Zostań  jeśli kochasz

ciamciaramciaa dodano: 13 października 2014

ŻYCIE TO WIELKI ŚMIERDZĄCY BAJZEL. I w tym jest piękno. [ Zostań, jeśli kochasz ]

Bez względu na to  co będę czuła  nie okażę tego. Jeśli będę musiała    płakać  to będę płakała wewnętrznie. Jeśli będę musiała krwawić  pokaleczę   się. Jeśli serce zacznie mi bić jak szalone  to nie powiem o tym    absolutnie nikomu. To w ogóle nie pomaga. Tylko dołuje innych.

niekoffana dodano: 13 października 2014

Bez względu na to, co będę czuła, nie okażę tego. Jeśli będę musiała płakać, to będę płakała wewnętrznie. Jeśli będę musiała krwawić, pokaleczę się. Jeśli serce zacznie mi bić jak szalone, to nie powiem o tym absolutnie nikomu. To w ogóle nie pomaga. Tylko dołuje innych.

Kochankowie nie mogli żyć ani umrzeć jedno bez drugiego. W rozłączeniu nie było to życie ani śmierć  ale i życie  i śmierć razem.

niekoffana dodano: 13 października 2014

Kochankowie nie mogli żyć ani umrzeć jedno bez drugiego. W rozłączeniu nie było to życie ani śmierć, ale i życie, i śmierć razem.

dzisiaj mam zły dzień. dzisiaj mnie wszystko wkurwia.

niekoffana dodano: 9 października 2014

dzisiaj mam zły dzień. dzisiaj mnie wszystko wkurwia.

i jesteś nikim  bo nikim się wlasnie jest jak podnosisz rękę na kobietę. swoją kobietę. jakąkolwiek kobietę.

koffi dodano: 9 października 2014

i jesteś nikim, bo nikim się wlasnie jest jak podnosisz rękę na kobietę. swoją kobietę. jakąkolwiek kobietę.

Wciąż jestem wściekła  tak  może nigdy nie będę mogła już nikomu zaufać

koffi dodano: 9 października 2014

Wciąż jestem wściekła, tak, może nigdy nie będę mogła już nikomu zaufać

Jestem silniejsza niż byłam i nigdy kurwa już nigdy nie spróbujesz uderzyć mnie tą pieprzoną pięścią!

koffi dodano: 9 października 2014

Jestem silniejsza niż byłam i nigdy kurwa już nigdy nie spróbujesz uderzyć mnie tą pieprzoną pięścią!

Bo dzisiaj rano w końcu wstałam z podniesioną głową  w końcu pokazał się znak życia we mnie  od czasu  kiedy zostawiłeś mnie z niczym poza rozwianymi marzeniami i życiem jakie mogliśmy mieć i jacy moglibyśmy być  Ale uciekam od tego zastoju  w którym jestem. wycofuję się znowu z tej dziury wstaję po raz kolejny  jebać to gówno!

koffi dodano: 9 października 2014

Bo dzisiaj rano w końcu wstałam z podniesioną głową, w końcu pokazał się znak życia we mnie, od czasu, kiedy zostawiłeś mnie z niczym poza rozwianymi marzeniami i życiem jakie mogliśmy mieć i jacy moglibyśmy być Ale uciekam od tego zastoju, w którym jestem. wycofuję się znowu z tej dziury,wstaję po raz kolejny, jebać to gówno!

Nie mogę zliczyć ile razy wymiotowałam i płakałam  szłam do swojego pokoju  włączałam radio i się ukrywałam

koffi dodano: 9 października 2014

Nie mogę zliczyć ile razy wymiotowałam i płakałam, szłam do swojego pokoju, włączałam radio i się ukrywałam

może jeszcze kiedyś się spotkamy. może zauważysz mnie gdzieś na mieście  pośród tłumu   jak zawsze zagubioną  i wkurzoną o to  że ktokolwiek się o mnie ociera. może rzucę Ci się w oczy w komunikacji miejskiej   zaspana  z głową opartą o szybę i wzrokiem wtopionym gdzieś w dal. może nieświadomie zatrzymasz się  by przepuścić mnie na pasach  albo przejdziesz obok mnie w Naszym ulubionym parku. może jeszcze kiedyś Nasze spojrzenia się spotkają  i może stać Nas będzie na uśmiech...może jeszcze kiedyś oboje będziemy w stanie powiedzieć sobie  cześć  bez zbędnego bólu  który tak bardzo przeniknął Naszą znajomość...   https:  www.facebook.com pages Veriolla moblo 515711411908272

veriolla dodano: 7 października 2014

może jeszcze kiedyś się spotkamy. może zauważysz mnie gdzieś na mieście, pośród tłumu - jak zawsze zagubioną, i wkurzoną o to, że ktokolwiek się o mnie ociera. może rzucę Ci się w oczy w komunikacji miejskiej - zaspana, z głową opartą o szybę i wzrokiem wtopionym gdzieś w dal. może nieświadomie zatrzymasz się, by przepuścić mnie na pasach, albo przejdziesz obok mnie w Naszym ulubionym parku. może jeszcze kiedyś Nasze spojrzenia się spotkają, i może stać Nas będzie na uśmiech...może jeszcze kiedyś oboje będziemy w stanie powiedzieć sobie "cześć" bez zbędnego bólu, który tak bardzo przeniknął Naszą znajomość... / https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272

Oni nie rozumieją tego  że czasem jeszcze muszę zostać sama  bez jakiegokolwiek towarzystwa. I tu nie chodzi o to  że nadal chcę umierać w ciszy i samotności  ale o to  że chcę pozbierać to co mam w sobie jeszcze żywe. Chcę uporządkować wspomnienia i wykrzesać z siebie tą iskrę  która sprawi  że moje życie zapłonie na nowo  że odnajdę sens w sobie  bo czuję  że od dawna go noszę. Ale oni nie wiedzą  nie rozumieją  że wewnętrzna żałoba może trwać dłużej niż każdemu się to wydaje. Poraniona dusza i złamane serce dochodzi do siebie dłużej niż stłuczone kolano  a ja swoją duszę raniłam kilkukrotnie pozwalając mu na ciągłe powroty. Dopiero teraz kiedy nie ma już nic ja jestem w stanie dokładnie zregenerować każdą swoją cząstkę  ale potrzebuję spokoju  ciszy i chwili zrozumienia. Nie jest mi z tym wszystkim lekko  ale staram się jak mogę  aby móc powiedzieć  że już w stu procentach wróciłam do normalności. Niech ktoś wreszcie to zrozumie.    napisana

napisana dodano: 7 października 2014

Oni nie rozumieją tego, że czasem jeszcze muszę zostać sama, bez jakiegokolwiek towarzystwa. I tu nie chodzi o to, że nadal chcę umierać w ciszy i samotności, ale o to, że chcę pozbierać to co mam w sobie jeszcze żywe. Chcę uporządkować wspomnienia i wykrzesać z siebie tą iskrę, która sprawi, że moje życie zapłonie na nowo, że odnajdę sens w sobie, bo czuję, że od dawna go noszę. Ale oni nie wiedzą, nie rozumieją, że wewnętrzna żałoba może trwać dłużej niż każdemu się to wydaje. Poraniona dusza i złamane serce dochodzi do siebie dłużej niż stłuczone kolano, a ja swoją duszę raniłam kilkukrotnie pozwalając mu na ciągłe powroty. Dopiero teraz kiedy nie ma już nic ja jestem w stanie dokładnie zregenerować każdą swoją cząstkę, ale potrzebuję spokoju, ciszy i chwili zrozumienia. Nie jest mi z tym wszystkim lekko, ale staram się jak mogę, aby móc powiedzieć, że już w stu procentach wróciłam do normalności. Niech ktoś wreszcie to zrozumie. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć