 |
Ty też bądź dobrej myśli a wszystko się ogarnie.
|
|
 |
|
Weź mnie za rękę i zaprowadź na
krawędź i stój tam ze mną, aż się
zmęczę i spadnę...
|
|
 |
|
Jesteś przy kimś zawsze gdy tego potrzebuje, chociaż tak często nie zdaje sobie z tego sprawy. Stoisz za kimś murem, bronisz go słownie ale wiesz,że gdyby była potrzeba to fizycznie również byś się nie zawahał. Często cierpi na tym Twoja opinia, Twoje relacje z innymi, ale masz to w dupie, bo wydaje Ci się,że ta osoba jest tego warta jak nikt inny. Często starasz się nie mówić co Cie boli, denerwuje bo zdajesz sobie sprawe,że również popełniasz błędy, podczas gdy druga osoba wypomina Ci każdy Twój najmniejszy błąd, widząc tylko Twoją wine w tym kiedy coś się jebie. A kiedy Tobie już po prostu nie starcza siły,żeby się starać, żeby o to walczyć, bo druga osoba i tak tego nie zauważa, dopierdoli Ci jeszcze,że masz w dupie co się między wami dzieje i że skoro Ty masz wyjebane to i Ona może mieć, no ja pierdole kurwa mać, czasami nie opłaca się kochać, wiecie?| rastaa.zioom
|
|
 |
Ja zamykam się na weekend w domu, nie odbieram od nikogo telefonu.
|
|
 |
Las.. Spokój, cisza, samotność, strach i radość... Chwila dla mnie, dla moich myśli które próbują wyskoczyć mi z głowy. Rozsadzają mi ją i nie pozwalają trzeźwo myśleć. Siadam, uspokajam się, biore wdech i wydech. Pustka! Wokół mnie nie ma nic. Ciemność, nieprzenikniona, przerażająca ciemność...
|
|
 |
Czasem jak na Ciebie patrzę to nie wiem czy Cię pierdolnąć, czy przytulić.
|
|
 |
Uważaj na słowa, bo można nimi zranić bardziej niż jakimkolwiek uderzeniem.
|
|
 |
Bo lepiej pokazać wszystkim, że cała ta sytuacja mnie bawi, niż totalnie rozpierdala.
|
|
 |
Może nie wierzysz, ale gdy ona cię zrani przyjdziesz właśnie do mnie.
|
|
 |
Pytasz się dlaczego młodzież słucha rapu ? Bo rap mówi o ich problemach.
|
|
 |
- Chcesz zobaczyć magiczną sztuczkę ?
- Tak kochanie. *_*
- Pffu. Jesteś singlem !
|
|
 |
Znaliśmy się dość długo, i wiesz co? Nie żałuję. Nie żałuję żadnych z Tobą wspólnie spędzonych chwil. Miło wspomina się Ciebie i twój uśmiech. Twoją sylwetką zmierzającą w moją stronę. Każdy pocałunek na przywitanie. Każde słodkie słówka z Twoich ust. Te dni które spędzaliśmy razem, śmiejąc się do płaczu próbując potem się ogarnąć. Pamiętam każde nasze wymieniające się spojrzenie, każdą rozmowę, każde milczenie. Nie pamiętasz tego? Bitwy na poduszki do późna, a w trakcie twoja mama nas uspokajała. Po czym siadaliśmy przed telewizorem wszamując czekoladę, do tego pijąc gorące cappuccino. Nie pamiętasz nic? Może po prostu nie chcesz pamiętać? Co się stało, że Cię nie ma. Mówisz,że nie chcesz znać, chcesz zapomnieć, bo wszystko runęło. Ale jeśli odeszłabym, już na zawsze? Do innego świata? Co byś zrobił? Zapomnisz o mnie, tak po prostu? Odwiedzisz mnie chociaż? Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnisz o moim istnieniu. W końcu jeszcze nie dawno mówiłeś, że kochasz...
|
|
|
|