 |
Nie interesujesz mnie już. Żyj sobie z nią, tam gdzieś, jak chcesz.. | nieracjonalnie
|
|
 |
Nie żałuję czasu spędzonego z nim, żałuję, że nie byłam na tyle świadoma by zrozumieć, że oddalam się od innych, od przyjaciół, znajomych. Żałuję, cholernie, bezsensowności całej tej historii. | nieracjonalnie
|
|
 |
w tym pierdolonym świecie nie ma nic prócz rozczarowania.
|
|
 |
aż ciężko uwierzyć, że jeszcze jakiś czas temu gotowi byli oddać za siebie życie.|nieracjonalnie
|
|
 |
Nic już nie będzie takie samo. Nie porozmawiamy tym samym tonem - jak kiedyś. Nie przywitamy się więcej tym samym pocałunkiem. Nie miniemy się z tym samym uśmiechem. Nie spotkamy się spojrzeniami, które trwały wieczność. Wszystko jest inne, do cholery, pogubiłam się. | nieracjonalnie
|
|
 |
Odczuwałaś kiedyś ból wspomnień? | nieracjonalnie
|
|
 |
Tymi cholernymi powrotami i odejściami namieszałeś jej w życiu, wiesz? | nieracjonalnie
|
|
 |
- Jego spojrzenie? - Hipnotyzuje. Wystarczy. | nieracjonalnie
|
|
 |
I wiesz? Jest coraz ciężej, a przecież miało być lepiej, miałam zapomnieć, nie tęsknić, nie myśleć.
Miało być inaczej. Lepiej. | nieracjonalnie
|
|
 |
Potrzebuje dużo czasu by ogarnąć swoje życie, sprostać własnym problemom, zachciankom, zrozumieć każdy wybór a przede wszystkim uczucia.. Jedno życie to za mało. | nieracjonalnie
|
|
 |
Życie raz zakończone więcej nie wraca. | nieracjonalnie
|
|
 |
Nadchodzi moment, w którym jedyną terapią na przeraźliwie dołujące dni będą Jego ramiona | nieracjonalnie
|
|
|
|