 |
Czasami osoba, której nie możesz ufać, jest tą, której zaufania potrzebujesz najbardziej. / he.is.my.hope
|
|
 |
'' Każdego dnia uczę się zapominać z nadzieją ,że pewnego dnia pożegnam Cię na zawsze.''
|
|
 |
'' Pewnej nocy moje serce pękło, w jego miejscu zaś pojawił się kamień, twardy i bolesny, z którym prawie nie mogłam żyć. Nie wiedziałam, jak mam sobie dalej radzić. Więc mozolnie wlokłam się przez każdy dzień, upadałam i wstawałam, bez wiary, bez myśli, że znowu odzyskam uczucia. Niespodziewanie przekonałam się, że w jednym życiu jest miejsce na ponowną miłość, a wiem to, bo dopisało mi ogromne szczęście. Zawsze wydawało mi się, że prawdziwa miłość zdarza się w życiu tylko raz. Jeden raz. I nikt inny. Że zestarzejemy się razem, tak jak razem byliśmy młodzi. I choć wówczas kochałam tylko jego,dowiedziałam się o czymś najcudowniejszym: można zakochać się w kimś innym. Jest wtedy inaczej. Moja nowa miłość różni się od dawnej miłości,którą przeżyłam. Chociaż nie jest wcale słabsza. Ani mniej głęboka. Ale jest też prawdziwa tajemnica,prawdziwy cud,który jej dotyczy: każda miłość jest pierwsza.''
|
|
 |
"(...) będzie boleć mniej, a potem zapomnisz, bo wszyscy trochę zapominamy i to jest dobre. A potem znajdziesz zdjęcie albo jakiś przedmiot - całkiem przypadkiem - i wspomnienia powrócą. Wtedy będą już zanurzone w bezpiecznej bańce czasu i ból ustąpi miejsca tęsknocie."
|
|
 |
Wam wszystkim oczy się otworzą, jak mnie się zamkną.
|
|
 |
Wybacz każdy zmarnowany dzień.
|
|
 |
Wiesz kim jesteś? Jesteś nikim. Jesteś głupia, brzydka, beznadziejna i do niczego się nie nadajesz. Nie zasługujesz na nic, jedynie na śmierć. Już dawno powinno Cię tutaj nie być. Wszystkim tylko zawadzasz, przeszkadzasz. Nikt Cię nie chce. Nawet ludzie, których uważałaś za przyjaciół odeszli, zostawiając Cię samą. / s.
|
|
 |
'' Od dzisiaj robię porządek. Nie jedno z głowy poleci. Zostawię parę twoich zdjęć. Reszta to tylko śmieci ''
|
|
 |
Za oknem już dawno zapadła ciemność. Nastała cisza, jakiej mało ostatnio w moim życiu. Mija już trzecia godzina, kiedy leżę bezczynnie na łóżku okryta kocem, próbując zasnąć. Na nic ulubione piosenki w słuchawkach telefonu. Na nic miłe wspomnienia. Kolejny raz przekręcam się z boku na bok z nadzieją, że może jednak tym razem uda mi się zasnąć. Jednak nie. Myliłam się. Mijają kolejne minuty, a ja wciąż męczę się z samą sobą, próbując wymusić sen. Tym razem przytulam się do chłodnej poduszki z nadzieją, że pomoże mi zasnąć i wtedy w myślach pojawia się jedno znaczące imię. I już wiem, czego potrzebuje. Wiem za czym tęsknię. Wiem czyjej obecności pragnę. / erirom
|
|
|
|